U mnie to w ten sposob wygląda ,ze w 2006 stanołem na komisji w zus która przyznała mi 3 gr na 2 lata lekarze poradzili mi iż moje schorzenie kwalifikuje mnie do 2 gr i powinienem sie odwołac do komisji zus tak tez zrobiłem i 3 tygodnie po badaniu przyszło do mnie orzeczenie że nie dośc że nie dostałem 2 gr to w ogole mi zabrali rente nie napisali nic na temat że 1 orzeczenie było uchylone tylko że jestem zdolny do pracy mnie badało 2 panie lekarki jeden lekarz a na orzeczeniu były podpisy i pieczątki 3 lekarek nie wiem czy to była jakaś pomyłka w każdym razie sprawa sie toczy byłem badany przez 4 biegłych 2 bylo za niezdolnością 2 że jestem zdolny do pracy od dwóch ostatnich złożylem odwołanie i sędzia przyznała mi znowu 2 biegłych sadowych neurologa i ortopede ale już 4 lekarzy odmowilo przebadania mnie i obecnie czekam na wezwanie do katowic to wszystko wykańcza nerwowo gdybym wiedział że tak będzie nie odwoływał bym sie i nieprzechodził teraz przez to wszystko powoli trace nadzieję na sprawiedliwość.