www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Inwalida zasprawny na wózek (50435 - wyświetleń)
1 2 3 Poprzednia strona Następna strona  
- Autor 62norbi Dodany 2008-09-11 10:58
26-letni Tomasz Steinmec z Gniezna o pieniądze na wymarzony wózek inwalidzki walczy już kolejny rok. Elektryczny wózek pozwoliłby mu się w końcu usamodzielnić. Jednak według PRFON-u niepełnosprawność mężczyzny z dziecięcym porażeniem mózgowym jest zbyt słaba, aby otrzymał taką pomoc. (Prosto z Polski, TVN24)»
http://www.tvn24.pl/2147547,0,0,1,1,inwalida-za-sprawny-na-wozek,wideo.html
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-09-11 12:57
dzisiaj trzeba być leżącym by doprosić się czegokolwiek to przykre ale prawdziwe
Nadrzędny Autor Boginka Dodany 2008-09-11 13:38
Precyzyjniej - gdyby komuś nie chciało się czytać i oglądać, według PFRONU p. Steinmec ma nie ten stopień niepełnosprawności co "trzeba". Znów nie chodzi więc o to jaki jest stan organizmu, tylko jakie kto ma orzeczenie.
Ale to jest materiał z 30 lipca, tymczasem p. Steinmec wózek już ma - przekazało go mu Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Dorosłym UL w Warszawie. Wiadomość: http://www.powiat-gniezno.pl/index.php5?m=news&id=1030
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-09-11 14:43 Zmieniony 2008-09-11 14:45

>już ma>


ale delikatnie powiedziane
nie dostał pomocy po ponad roku od polskiego PFRON ,dwukrotnie składał wnioski
otrzymał pomoc od

>z Holandii od zaprzyjaźnionej fundacji SHOP>


i z czego tu się cieszyć, że polski Ktoś mu nie pomógł

słowo już . dla niektórych już , a dla innych co w takiej potrzebie "czas rzeka"
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-09-11 15:41
Brawo Werbeno
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2008-09-11 15:56
Werbeno: już w odniesieniu do tego kiedy ten materiał TVN opublikowano, a kiedy Norbert go umieścił. Zazwyczaj można by zakładać, że artykuł sprzed 2 miesięcy jest jeszcze aktualny - tu jednak jest inaczej.

> i z czego tu się cieszyć,


Jak to z czego? Z tego, że niezależnie od narodowości darczyńcy, na świecie jest o jeden problem mniej - przecież wózek za holenderskie pieniądze też jeździ dobrze. Oczywiście można też zwrócić uwagę, że powinno być inaczej tyle że po pierwsze nie znam sprawy i nie wiem, czy p. Tomasz się do jakiejś polskiej organizacji poza PFRONem odwoływał, a jeżeli chodzi o sam PFRON to tak źle i tak niedobrze - gdyby poszła w prasie wiadomość, że PFRON liberalizuje warunki programu, to zapewne podniosłyby się głosy, że teraz "mniej chorzy" zabiorą "bardziej chorym" (nie mówię, że Ty byś tak twierdziła, żeby było jasne). Z biurokracją zawsze jest niestety tak, jak z wynikami sprawdzianu w szkole - Jasio dostał 25 punktów i ma 5, a Heniek 24 punkty i ma 4. Dlatego dobrze, że poza biurokracją istnieje i czasem skutecznie działa element ludzki - warto mówić nie tylko o tym, co się na świecie i w Polsce nie udaje, ale także zauważać to, że jednak komuś się jeszcze chce.
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-09-11 16:01
wstyd i hańba by obce państwo pomagało a nasze trzymało kase w skarpetach
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2008-09-11 16:04
A nie byłby większy wstyd, gdyby nikt nie pomógł?
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-09-11 16:09
wstyd mi za nasz kraj i za tych wszystkich urzędasów
Nadrzędny Autor Boginka Dodany 2008-09-11 17:05
Akurat w tej sytuacji "urzędasy" po prostu realizują prawo - prawo jest takie, że konieczny jest znaczny a nie umiarkowany stopień niepełnosprawności. Może powinno być inne, ale póki nie jest, to oni muszą takie decyzje wydawać i już (za wyjątkiem samych decydentów, którzy mogą zmienić przepis). Przykład z innej beczki: jeżeli pani Kowalska nie ma karty parkingowej i stanie na kopercie, musi się liczyć z mandatem. Nie ma znaczenia czy pani Kowalska się źle poczuła, czy była tylko leniwa i nie chciało jej się szukać miejsca - przepis jest przepis i cześć. Tak jest wtedy, kiedy jakimś zadaniem zajmuje się sztywna biurokracja (nie tylko polska) - najpierw przepis, potem człowiek, a nie odwrotnie. Sposobem na to jest istnienie drugiego obiegu pomocy, opartego na osobistych decyzjach, a nie państwowych przepisach - taki obieg to właśnie pomoc ludzi dobrej woli, stowarzyszeń czy fundacji. Bo nawet z bardzo dobrymi przepisami nie będzie tak, że każdy człowiek jest traktowany indywidualnie. To się po prostu nie da zrobić.
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-11 16:08
Nie zależne od daty opublikowania tej sprawy, takich praw jest tysiące, które czekają na rozstrzygnięcie. To wstyd że nie Polacy muszą sięgać do zagranicznych odpowiedników PFRON.... A polska biurokracja w dalszym ciągu się ponosi za nasze podatki...
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-09-11 16:11
święte słowa u nas ważny jest papier nie człowiek - skandal
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-11 15:59
Przybij piątkę Werbi, jesteś udana i za to Cię lubię....
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2008-09-11 16:10
Norbi, ja naprawdę Ciebie bardzo szanuję, ale... po co tworzycie nowe wątki, w które wklejacie stare treści - już obgadane, przerobione w życie, które spełniły w publikacjach swoje role (bo Tomek dostał wózek, bo Agnieszka znalazła miejsce w szpitalu itd....). W dodatku robisz to na forum, którego z kolei użytkownicy doskonale te, podobne i jeszcze gorsze sprawy znają, doświadczają ich na co dzień i też niewiele czasami robią, aby to się zmieniło.
Pewnie, internet i papier jest cierpliwy, ale....  po co? Jestem w stanie sobie to wytłumaczyć potrzebą wyżalenia się - ok. Ale czemu nie robiesz tego (i pozostali chętni również) na własnych blogach?
Moim (skromnym, naturalnie) zdaniem piętnować masę historii należy jak najbardziej "po oczach" - ale Ty posługujesz się jedynie CZYJĄŚ PRACĄ W POSTACI JUŻ OPUBLIKOWANEJ WIADOMOŚCI... Ani to twórczość ani nowina.
A po wtóre - znowu żółć, żółć, żółć... a zero inicjatywy nawet na własnym podwórku...

Niestety, mam wrażenie, że zapatrzyłeś się na pana Owsianko - który już w ogóle stał się nieciekawy i niepraktyczny (pomimo swady pisania).

Kochani, ja wiem, że trauma, życie, niemoc wyjaławiają wiele osób, ale - skoro już tyle dostrzegacie i rozumiecie - nie przyklaskujcie sobie wzajemnie w blablaniu, lecz zróbcie krok naprzód i wykorzystajcie tę wiedzę i doświadczenia! Uwierzcie w tę siłę i zróbcie wreszcie coś, co zmieni Wasz marazm w energię...
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-11 16:30 Zmieniony 2008-09-11 16:43
Blueangel...

A ile jest takich samych nierozwiązanych spraw jak sprawa Agnieszki czy Tomka.... Tu nie liczy się żaden człowiek, tu liczy się chęć i humor urzędasy którzy tylko patrzą na to: "A CO JA BĘDĘ Z TEGO MIAŁ"... A może to kto z "GÓRY" daje premię za jak najmniej danej pomocy, może ta cała sytuacja komuś na "GÓRZE bardzo przypada do gustu. Ponieważ ten ktoś uważa że im mniej ludzi wie że im się coś należy, tym lepiej.... A na pana Owsianko, nie zapatrzyłem się... A gdybyś była tak akuratna to czemu tu piszesz jak Ci się te sprawy wydają stare... Czemu nie znajdujesz "NOWYCH" podobnych absurdów... Umiesz tylko nie źle, "dyplomatycznie" choć nie do końca szczerze docinać.....
Nadrzędny - Autor tomek1 Dodany 2008-09-11 20:25
W codziennym życiu można znaleść wiele patologi ,jak równiez wiele dobrych i miłych spraw i otrzymanej pomocy. Ale jest takie powiedzenie TAK KRAWIEC KRAJE JAK MU MATERIAŁU STAJE ,tak że z tym narzekaniem i wyszukiwaniem złego to  czasami przesadzacie.Trochę humoru w życiu a nie tylko płacz.
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2008-09-11 21:03 Zmieniony 2008-09-11 21:16
Tomek1 ...
To nie jest płać, to jest nawoływanie do porządku tych co są winni za ten stan rzeczy ... Niech wiedzą że my i wiemy co w trawie piszczy... A na żarty i śmiechy jest miejsce w Kawiarence....
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-09-12 06:54 Zmieniony 2008-09-12 07:14
Tomku wybacz ale gubisz się , jeszcze nie dawno pisałeś  jak mało się robi dla ON

a dla niektórych tu zadowolonych (?)

a PFRON -owi   starcza pieniędzy tylko nimi nie rozważnie kroi ,
odsyłam do linku , a takich jest mnóstwo
http://www.batory.org.pl/korupcja/pfron.htm
http://wyborcza.pl/1,75478,4199367.html
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/news/wszyscy-placimy-za-studia-syna-lyzwinskiego,974737
więcej informacji  na te tematy poszukajcie sami i sobie poczytajcie

>"urzędasy" po prostu realizują prawo - prawo jest takie, że konieczny jest znaczny a nie umiarkowany stopień niepełnosprawności. Może powinno być inne, ale póki nie jest, to oni muszą takie decyzje wydawać i już (za wyjątkiem samych decydentów, którzy mogą zmienić przepis)>


zapytam nieskromnie , czy decydent skamlałby dwa lata o wózek ?

ja nadal będę mówić  , że ON w naszym kraju  jest "olewany"
przypomnijmy sprawę p J .Świtaj i wielu innych ...to drastyczna sprawa ale jest mnóstwo innych ,
wielu z nas nie lubi oglądać programów reporterskich , bo za trudne , za bolesne , odkrywające prawdziwą rzeczywistość ,
ona godzi w wymarzony wizerunek naszego kraju .
i jeszcze jedno- osoba mieszkająca w mieście ma zawsze lepiej , ale niech czasem pomyśli o  chorych ze słabszych skromniejszych środowisk , rodzin w których jest kilka osób chorych w domu... inna wówczas opieka bliskich, wówczas jest to zbiorowy ból rodziny,
np. chore dziecko - chora matka ... chora matka niepełnosprawna ma zająć się chorym dzieckiem  - to tylko jeden z przykładów .............

i  powtarzam lekko chory wielu  spraw nie widzi, i nie odczuwa tego na własnej skórze
Nadrzędny Autor tomek1 Dodany 2008-09-12 08:12
Rozumiem WERBENA że ten przytyk        cyt:powtarzam lekko chory wielu  spraw nie widzi, i nie odczuwa tego na własnej skórze:
jest do mnie . To mówi o twoim stosunku do sprawy.
BEZ NOGI TO NIE KALEKA
Twierdzę milutka że jest dużo ludzi sprawnych co więcej pomagają niepełnosprawnym i to od serca niż sami sobie ON .
Stopień niepełnosprawności czy wielkość choroby nie świadczy  o zrozumieniu tylko o harakterze człowieka.
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2008-09-12 16:01
Werbeno - cytujesz mnie, więc odpowiem:

> czy decydent skamlałby dwa lata o wózek ?


Co robiłby decydent, nie wiem - może w ogóle nie stał w PFRONowskiej kolejce, tylko kupił sobie wypasiony sprzęt, bo go stać. Ale przecież nie każdy urzędnik jest decydentem - większość to ludzie od zwykłej roboty, bez wielkiej władzy. Mniej mili i bardziej mili, to fakt. Mniej pomocni i bardziej pomocni. Ale to nie oni mają władzę - oni mają tylko przepis, który muszą stosować nawet jeżeli są naprawdę dobrego serca. A jak dla odmiany nie sformułuje się ostrego przepisu, że "odtąd dotąd", to znów źle, bo samowola.
Nie każdy urzędnik jest "urzędasem" a nie każdy brak wynika z tego, że dać nie chcą. Na tym najniższym poziomie często rzeczywiście nie mają czego dać, bo decyzje o pieniądzach i przepisach zapadają dużo wyżej.
I żeby było jasne - nie mam w bliskim otoczeniu żadnych urzędników, sama też nie mam nic wspólnego z aparatem państwowym. Po prostu przynajmniej w części urzędników i lekarzy widzę ludzi zniewolonych zasadami biurokracji. Bo każda biurokracja zniewala a im gorzej opracowana, tym bardziej.

> wielu z nas nie lubi oglądać programów reporterskich , bo za trudne , za bolesne , odkrywające prawdziwą rzeczywistość ,


Nie wiem jak tam "wielu z nas" ale za siebie mogę powiedzieć, że nie lubię takich programów z innego powodu - bo często kończy się na współczuciu, a tak rzadko można usłyszeć o pomocy, o tym czy ta pomoc jest skuteczna czy nie. Media wolą chyba płakać i pomstować wskazując tylko kto jest oficjalnie odpowiedzialny. Tak było i tym razem - bez rozwiązania, ot tak pokazać w telewizji przy obiedzie, że ktoś ma problem, a przepisy są nieżyciowe. A przecież akurat w tej sytuacji rozwiązanie jest proste jak drut - nie trzeba żadnych zawiłych układów, przepisów, personelu: wystarczy po prostu załatwić chłopakowi wózek. Dlatego zaczęłam szukać informacji o p. Steinmecu i dlatego mnie cieszy, że pomoc otrzymał. Bo to było dla mnie najważniejsze - Nie PRFON, przepisy, Polski honor, a człowiek i naprawdę radosna jest wiadomość, że ktoś mu pomógł. Wprawdzie tylko jemu i kilku innym, a nie wszystkim, ale taka pomoc jest po wielokroć lepsza niż żadna.

Do reszty Twojej wypowiedzi pozwolisz, że się nie odniosę, bo nie wiem którą jej część powinnam do siebie odnieść Twoim zdaniem i z czego tłumaczyć.

Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-12 18:08
Boginka napisała...

>może w ogóle nie stał w PFRONowskiej kolejce, tylko kupił sobie wypasiony sprzęt, bo go stać.> 



A kogo stać na takie rarytasy przy 500 złotowej rencie??  Gdyby z renty takiej można można było wyżyć, opłacić czynsz, energię, gaz, kupić leki... To byłoby nas stać na wszystko, nawet co roku jechać gdzieś za granicę na krótkie wczasy... Ale te 500 zł to po prostu za mało aby żyć a za dużo aby umrzeć...
Nadrzędny Autor Boginka Dodany 2008-09-12 18:59
Norbercie - ładnie proszę, żebyś ten mój post jeszcze raz i powoli przeczytał. A nawet nie ten post - wystarczy samo to zdanie, którego fragment zacytowałeś, tylko przeczytaj je uważnie w całości.
Pozdrawiam
Nadrzędny Autor WERBENA Dodany 2008-09-12 09:28

>powtarzam lekko chory wielu  spraw nie widzi, i nie odczuwa tego na własnej skórze.


To zdanie nie jest do ciebie tylko Tomku .

dla wszystkich którzy nas nie rozumieją, 

owszem wielokrotnie wypowiadam się w imieniu własnym i okropnej niepełnosprawności , ale w przeciwieństwie do niektórych mam ciągle w myślach jeszcze bardziej chorych nawet ode mnie, i zrozumienie ich potrzeb i niemożności.

>Stopień niepełnosprawności czy wielkość choroby nie świadczy  o zrozumieniu tylko o harakterze człowieka>


to zdanie  -  strzał w dziesiątkę.
jednak gdy pochorujesz dłużej (tak. np. 12-15- 40 lat), przyjrzysz się tak dłużej co Cię  otacza , zrozumiesz i mnie i nas, i problem o którym wspominam  ...

>jest dużo ludzi sprawnych co więcej pomagają niepełnosprawnym i to od serca niż sami sobie ON>


wiem - wiem - wiem , dzięki nimi ,z ich wsparciem idę tyle lat jako ON.

>niż sami sobie ON>


i znowu cytat powiesz
ale to jest to co chciałam wyrazić o wzajemnych relacjach ON
lżej chory widzi tyle ile jemu potrzeba , czasem zapomina , bo nawet nie chce o tym myśleć że będzie mu gorzej (choroba pogłębi się dojdzie zmęczenie wiekiem starość))i wtedy potrzebował będzie większej pomocy,
zaś ciężko chory JUŻ  widzi i czuje jak to jest żyć w takim stanie i od razu spostrzega większy problem, inaczej odbiera otaczającą rzeczywistość .
dodam tylko, a znajdzie kto chce , że ja też mieszkam i  obracam się w dużym mieście, ale nie zapominam o innych słabszych miejscach i jak tam ludziom  chorym się żyje.

przykład z innej pary kaloszy, ale bliski chorym (krępujący człowieka)  - dowcipy o pampersach , co czuje ktoś , kto MUSI  ich używać?
jedni bawią się dowcipem (nawet miedzy nami ON) , a inni licytują czy dofinansowanie ma być czy je zabrać.
Nadrzędny Autor WERBENA Dodany 2008-09-12 10:05
wracając do wątku
opisane jest działanie polskich instytucji ,nomenklaturze papierów, zżera nas biurokracja(to też koszty)
a czym jest zdanie . a nich doniesie jeszcze jeden papierek z kolejnej komisji  orzekającej jego stan zdrowia ,czyli jeszcze z powiatowego centrum pomocy rodzinie, sugestia pada nawet niech owa komisja zmieni mu opis  na znaczny stopień  .

a człowiek, bohater i  tego wątku, zawiódł się na polakach , polskich instytucjach 
Nadrzędny - Autor rafallbn1981 Dodany 2008-09-12 10:21
sami sie na to godzimy, bo wolimy siedziec i na bzdetnych forach sobie robic wyrzuty zamiast powiedziec dosc i pisac wspolna petycje, tak jak to uczynil rodzice ktorzy walcza o wyzsze swiadczenia.
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-12 11:00 Zmieniony 2008-09-12 11:02
rafallbn1981

A ty czemu się na to godzisz??? Wybacz za te pytanie ale jak pochorujesz tak jak Werbena i wiele innych w tym i ja, (ja już jestem chory 45,5 lat) zrozumiesz że my "ON" nie mamy nic więcej do gadania po za pisaniem na forach....

rafallbn1981 napisał

>sami sie na to godzimy, bo wolimy siedziec i na bzdetnych forach sobie robic wyrzuty zamiast powiedziec dosc i pisac wspolna petycje, tak jak to uczynil rodzice ktorzy walcza o wyzsze swiadczenia.>


Po twoich słowach można wywnioskować że jeszcze musisz się dużo nauczyć, ponieważ aby napisać wspólną petycję w sprawie "ON" potrzebne jest nie jedno takie forum bo każdy "ON", każdy chory człowiek jest inny, więc nie sposób na to aby tą petycją objąć wszystkich.....
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-09-12 11:28

>aby napisać wspólną petycję w sprawie "ON" potrzebne jest nie jedno takie forum<


bardzo trafne!
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2008-09-12 11:44
Bo taka jest prawda, maclisc....
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-09-12 12:00

>dosc i pisac wspolna petycje>


bardzo ładne
rafallbn1981    pisz zaczynaj , dawaj adres gdzie się zgłosić, aby Ci nawet osobiście pojechać i dopisać imieniem i nazwiskiem się pod tą petycją .
JA swego czasu już to robiłam , jedno zbiorowe z podpisami innych ludzi  i jedno osobiste z uwagami i propozycjami  pismo w sprawach  dla ON -  jest w kancelarii premiera , wiem jak to się robi .
dostaliśmy  oczywiście odpowiedź , że sprawy skierują do prac komisji sejmowych .

Teraz kolej na Ciebie , wystąpiłeś z ładną ciekawą inicjatywą, popieram .

a wiesz dlaczego   rafallbn1981   jednak tu wiele osób pisze na forum , bo jednak to pismo ma dużą poczytalność
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-12 12:19
Zgadzam się z tobą Werbeno...
Nadrzędny - Autor rafallbn1981 Dodany 2008-09-12 18:06
norbi z tego co pamietam to niedawno chciales robic "powstanie ON" (strajk) - czy juz ci przeszło? i myslisz ze ktos takie fora czyta? chciales strajku to organizj petycje poprzez fora internetowe. rodzice cos sobie wywalczyli, a my dalej bedziemy gadac ze forum to nasze zycie. tylko tgo forum zaden z politykow nie czyta.
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-12 19:32
rafallbn1981...

Tak, chciałem, lecz szybko pojąłem, że takie przedsięwzięcie jest nie możliwe... ale jak ktoś podejmie się tego to choćbym miał stać na uszach, będę tam jako jeden z pierwszych.....
Nadrzędny - Autor rafallbn1981 Dodany 2008-09-12 20:10
wiec zaloz forum ze piszesz petycje o co chcemy walczyc, rozsylamy po stronach internetowych dla niepelnosprawnych i wypisujemy propozycje a potem wybieramy najwazniejsze punkty. tak jak to rodzice zrobili, oni sie zsolidaryzowali poprzez interrnet, bo inaczej niewmaja szans tak jak my. wiec forum, wspolna petycja i wysylamy. bo sam kowalski nic nie osiagnie.

moje propozycje:
1. Asystet osobisty dla osób powaznie chorych 24/h, ktore mogly by zyc samodzielnie a nie moga bo niemaja owych ludzi do pomocy, i tym samym zwalniali by miejsca w dps dla ludzi uposledzonych, ktorzy nigdy nie beda samodzielni.

2. wyzsze renty np 800 zl miesiecznie, gdyz tyle wynosi zasilek dla bezrobotnych.
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-12 21:43
Na temat petycji tu wypowiadała się Werbana
Cytat:

>bardzo ładne rafallbn1981 pisz zaczynaj, dawaj adres gdzie się zgłosić, aby Ci nawet osobiście pojechać i dopisać imieniem i nazwiskiem się pod tą petycją JA swego czasu już to robiłam , jedno zbiorowe z podpisami innych ludzi  i jedno osobiste z uwagami i propozycjami  pismo w sprawach  dla ON -  jest w kancelarii premiera , wiem jak to się robi. Dostaliśmy oczywiście odpowiedź, że sprawy skierują do prac komisji sejmowych.Teraz kolej na Ciebie, wystąpiłeś z ładną ciekawą inicjatywą, popieram. A wiesz dlaczego rafallbn1981 jednak tu wiele osób pisze na forum, bo jednak to pismo ma dużą poczytalność>


A jak będziesz już miał tą petycję napisaną to chętnie się podpiszemy pod nią... Jak już dostaniemy odpowiedź, to będzie dokładnie taka sama jak już dostaliśmy....

> że sprawy skierują do prac komisji sejmowych...>


I na tym się skończy...
Nadrzędny - Autor tomek1 Dodany 2008-09-13 00:10 Zmieniony 2008-09-13 00:13
Rafał co do 2 pozycji to nie 800 zł tylko minimum socjalne jako renta i najniższa emerytura a to ponad 1000 zł.
Ponadto
3 dla amputowanych protezy kończyn dolnych z bezpiecznym kolanem i wycofanie całkowite obecnej tandety i oczywiście refundacja 100% podstawowej protezy (bezpiecznej protezy)
A co do wypowiedzi że pójdzie do komisji sejmowej i tyle to BARDZO DOBRZE BO TAM POWSTAJĄ USTAWY  I DECYZJE BUDŻETOWE
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2008-09-13 08:58

>  pójdzie do komisji sejmowej i tyle to BARDZO DOBRZE BO TAM POWSTAJĄ USTAWY  I DECYZJE BUDŻETOWE>


I na tym się skończy - jak napisał Norbi.
Nie tędy droga - uważam.
Oczywiście taka akcja - jeżeli inicjatywę kilku osób można nazwać akcją - miałaby szanse powodzenia pod warunkiem, że byłby to zaczątek "kuli śnieżnej", która wchłonie jak najwięcej ON.
Do tego potrzebny jest wykaz problemów z jednocześnym wskazaniem metod ich rozwiązania. Pisałem już o tym, więc nie bedę się powtarzał.
Nie bez znaczenia jest wsparcie tej akcji przez media. Musi być o tym głośno, aby zyskać nie tyle poparcie, ale społeczny nacisk na władzę.

Czekanie na odgórne załatwienie problemów ON jest przyzwoleniem, aby pod płaszczykiem tak szczytnych ideii decydenci załatwili swoje interesy.

No tak, ale zaraz spotka mnie atak, że się mądruję, zaraz ktoś mnie zapyta: co zrobiłeś dla ON? itp. i wszystko wróci na stare tory, czyli do "komfortowej sytuacji" na Forum, czyli gadaniem o bzdetach.
Taki kontakt też jest potrzebny, bo człowiek potrzebuje pogadać, być wysłuchany, pomóc komuś w potrzebie itp. itd., ale można to Forum wykorzystać do ważnejszych celów.

Zastanówcie się, że np. taki Świtaj mógł coś dla siebie zrobić, a Wy stale tracicie czas i energię na wzajemne kłotnie i stoicie w miejscu. Oglądacie się jeden na drugiego. Czekacie, aż coś dla Was zrobią.
No to czekajcie.

Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-09-13 10:11 Zmieniony 2008-09-13 10:15
Świtaj zainteresował sobą media.
Mamy prosić o eutanazję?
Bo tylko sensacja ich interesuje.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2008-09-13 16:37
Tak, masz rację. Media węszą za sensacją i z tego żyją.
Więc trzeba zrobić coś, co byłoby dla mediów sensacyjne.
Z pozycji ON na wózku i mieszkającej na którymś tam piętrze nie jest możliwe wyjście na ulicę i dołączenie do manifestacji.
Ale są inne sposoby. Ot, chociażby zmówienie się większej licznu ON i  zablokować szkynki e-meil-owe, wysyłając petycję tej samej formy i treści. Adresatem mógłby być np. sejm, media itp.
Rzecz w tym, aby taka akcja była powszechna. Do tego potrzeba  jedności, a nie wzajemnego zwalczania się na forum, jak miało to miejsce, gdy zgłosiłaś propozycję zmian.
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-13 19:37
Nachbar...

Ty to już piszesz po raz kolejny, więc co za problem podaj wzór takiej petycji na konkretny adres, umówmy się jak na komendę wszyscy z tego i naszego, no jeszcze inny for.... Może się uda coś w ten sposób zdziałać... Trzeba próbować, może za którymś razem się uda.... Ja jestem jak najbardziej za taką petycją...
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-09-13 19:52
i ja popieram
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-13 21:01 Zmieniony 2008-09-13 21:03
To zróbmy to maclisc, no to już nas jest trzech , maclisc, ja, nachbar.... Czy ktoś się do tego przyłączy ???? Może ty, Tomek, Rafał, Magdan10..... ?????
Nadrzędny Autor Nachbar Dodany 2008-09-14 19:53
Norbi, jak najbardziej jestem gotów, ale jako osoba sprawna nie znam wszystkich problemów ON. Przedtem musiałbym zapoznać się dokładnie z wszystkimi normami prawnymi, które dotyczą ON i ewentualnie wykazać te, które należałoby zmienić. To jest praca ponad moje możliwości. Dlatego wzywam wszystkich zainteresowanych, aby wskazali najważniejsze problemy. Jak dotąd, nie spotkało się to z odzewem ze strony ON.
Może po tym poście wykażą się większą inicjatywą.
Nadrzędny - Autor rafallbn1981 Dodany 2008-09-13 06:06
a gdzie twój zapał i wiara?? przeciez niedawno miales takie soczyste plany.
I znów zaczynamy wjezdzac na rondo bez drogi wyjazdu.
Nadrzędny - Autor tomek1 Dodany 2008-09-13 10:40
Rafal jeżeli pytasz mnie do nadal kontynuuje zakładanie stowarzyszenia i chociaż powoli i ciężko ale posuwam się z innymi naprzód . Natomiast dodałem do Twojej petycji następny punkt .
Uważam nadal że każda inicjatywa która ma na celu poprawę bycia i zwrócenia uwagi na nasze problemy jest warta poparcia.
JAK to powiadają kropelka po kropelce i wydrąży dziurę. Można płakać że jedna próba nic nie dała i nic nie robić dalej lub drążyć powtarzać akcje aż osiągnie się cel. Zaraz będzie komentarz za ile czasu dwa lata trzy ................ a bez drążenia będzie coś ???????????????
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-13 10:45
Tomek...
  Uważam że trzeba najpierw umożliwić "ON" wyjście na świat poprzez likwidację barier budowlanych/prawnych nie tylko w dużych miastach ale także w małych miasteczkach i wsiach...... A potem brać się za inne sprawy....
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-09-13 10:49
póki on nie chce wychodzić to nie ma sensu dalej sięgać
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-13 11:09 Zmieniony 2008-09-13 11:15
No i to jest tych problem co się przyzwyczaili do tego że im wszystko się poda pod nos... Ale znam też takich "ON" którzy pomimo swej niesprawności chcą być jak najwięcej samodzielni i aktywni, lecz przeszkody budowlane, brak taboru typu autobusy, tramwaje niskopodłogowe, na przystankach, dworcach brak podjazdów, wind.... im to uniemożliwia...
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-09-13 12:45
brawo norbi
Nadrzędny - Autor tomek1 Dodany 2008-09-13 16:39
Powiedz mi Norbi jak przekonać i pokonac ten zły stan jeżeli mamy siedziec w domu aż nam zlikwidują bariery,
Jak zlikwidują to już nie będzie problemu.To może nie narzekajmy nie walczmy nie bądzmy aktwni tylko siedzmy w domu pobawmy sie na komputerze i czekajmy z wymówkami aż zrobią .
Jak sam wspomniałeś są ON co chcą działać i jestem głęboko przekonany że właśnie te osoby zwalczają , pokonują te wszystkie bariery by poprawić byt sobie i nam wszystkim . My wszyscy pozostali którym brak takiej właśnie motywacji powinniśmy ich wspierać , a nie krytykować że u nas jest żle a gdzieindziej dobrze.
Artyków Lidian po części o tym mówi
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-09-13 19:03 Zmieniony 2008-09-13 19:16
Tomek...
Ja nie piszę że mamy siedzieć w domu i nic nie robić a wręcz przeciwnie im więcej będziemy się pokazywać tam gdzie dla nas nie ma miejsca i tam narzekać a to na schody, a to na podjazdy, a to na brak miejsca, itd, itd, aż do  skutku...... Do tych co nie mogą z różnych przyczyn wyjść z domu a mają internet i wiedzę o prowadzeniu stron internetowych zalecam aby wprowadzali wiadomości na łamach swoich stron o "ON", to już coś dużo daje.... Im wiecej nas będzie  w tych miejscach lub im więcej będziemy pokazywać się na stronkach tym więcej nas będą zauważać ci którzy nas nie chcą zauważyć.....
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Inwalida zasprawny na wózek (50435 - wyświetleń)
1 2 3 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill