Autor aga24
Dodany 2009-11-12 12:54
Hej , jesem Aga mam 24 lata , pisze , poniewaz wlasnie wrocilam z turnusu rehabilitacyjnego gdzie wynudzilam sie cale 2 tygodnie gdyz niestety nie trafilam na odpowiedni przedzial wiekowy a wiec osoby byly duzo starsze ode mnie :/ Tak wiec pomyslalam sobie , ze poszukam jakiejs osoby na nastepny turnus. Myslalam o jakis cieplych miesiacach np maj? A miejsca np Ustron , Goczalkowice, Wysowa.Jestem osoba niepelnosprawna ruchowo , poruszam sie o kulach .Wiec glownie interesuje mnie turnus rehabilitacyjny , le teraz na tym co bylam byl polaczony z rekreacja , odchudzaniem , odnowa biologiczna . Jest duzy wybor turnusow , wiec mam nadzieje jakos to fajnie polaczyc i milo spedzac czas:) Zostawiam swoje gg 7274999 lub maila adziutek@gmail.com Wiec jakby ktos byl zainteresowany to prosze o kontakt;0
Hmm..., nie chcę (naprawdę:)) silić się na złośliwość, ale muszę zadać i ja to pytanie: czy tu aby chodzi o rehabilitację w pełnym tego pojęcia znaczeniu...? Niestety, ale podobne sytuacje wymuszają dalsze redukowanie finansowania udziału w takich "turnusach rehabilitacyjnych" i nie będzie ani jednego powodu, aby temu się przeciwstawić. Tam naprawdę powinni jeździć (i to z jeszcze większym dofinansowaniem) ludzie, którym będzie zapewniona rehabilitacja full option - od rana do nocy, do zmęczenia materiału takiego, że wieczorem to już nawet nudzić się nie będzie siły... Tylko taka praca przynosi efekty. A pojechać sobie na wczasy to trzeba na własną rękę - niczym to się nie będzie różniło od takich wyjazdów w obecnym wydaniu.
Nie kwestionuję ani prawa autorki ani jej stanu zdrowia do skorzystania z dotychczasowej oferty, bo to nie jej wina, że była taka okazja (a ja szczegółów nie znam). Ale zastanówmy się czasami, czy ktoś z pogranicza być-albo nie być nie czeka na nasze miejsce w takim "sanatorium" z przydziału...
Na turnus rehabilitacyjny pojechalam , poniewaz mam zaburzeniaq rownowagii po opercji guza mozgu i poruszam sie o kulach. W pelni sobie sfinansowalam ten pobyt i nikomu miejsca nie zabieralam , a to ze chce jechac z kims w moim wieku to chyba normalne.Nie sama rehabilitacja czlowiek zyje , osoba niepelnosprawna tez ma prawo do rozrywki. Troche nie iem o co chodzi w tym komentarzu do mnie.
Jeżeli sama sobie wykupiła ,to może jeżdzic kiedy i dokąd chce. Ja też w maju byłem w Darłówku nad morzem.Turnus 2 tygodniowy z zabiegami kosztował 850 zł.Zainteresowanym podam adres.
Autor aga24
Dodany 2009-11-12 15:09
no mi niestety troche drozej wyniosl turnus we Wisle:/ Ale za to nabralam sil i odpoczelam . Do Darlowka niestety to dla mnie za daleko.
Ktoś prosił o adres.Proszę o kontakt na wiadomości.Zapomniałem kto prosił,ale wiem o co chodzi.
Autor Ella
Dodany 2009-11-13 17:46
Podaj tu lub na priv. Mnie to zainteresowało.
Do Agi - napisałam, że nie znam Twojej konkretnej sytuacji, więc moja uwaga nie tyle dotyczyła Ciebie osobiście, co rozpowszechnionej praktyki wyjazdów "na turnusy" w celach byanajmniej nie leczniczych. No i oczywiście chodziło mi o przypadki, kiedy takie pobyty są dofinansowywane z PCPR-ów.
Oczywiście, że nie ma nic złego w poszukiwaniu towarzystwa, wręcz przeciwnie - to może być całkiem dobra okazja do zawarcia ciekawych znajomości.
Pozdrawiam.
no to nie wiem po co byl ten komentarz , trzebabylo zalozyc nowy temqat ,mowiacy o tym , ze nie wyjezdza sie na turnusy w celach leczniczych , napewno by sie rozwinela dyskusja , a ja w swoim poscie jasno wyrazilam kogo szukam
No to nieporozumienie wyjaśnione ::
A ja mysle,ze to dobry pomysl.Turnus to nie tylko rehabilitacja.Osoba chora tez ma prawo do milego spedzania czasu,zwiedzania,zabawy,a jesli mozna to polaczyc z zabiegami,to jest super.A naprawde ciezko wracac do zdrowia jesli pokoj dzieli sie z osoba o wiele starsza,majaca inne przyzwyczajenia,chodzaca spac o innej porze,to moze byc uciazliwe dla obu stron.Wiec rozumiem mlode osoby.I proba szukania kontaktu na takie spotkanie turnusowe to dobre rozwiazanie-choc nie koniecznie musi sie sprawdzic,na to nie ma gwarancji.
Witaj dobrosia. Pewnie nie zasmakuje ci moja odpowiedź. Ale napiszę tu. Nic nie szkodzi by grubo przed wyjazdem zadzwonić do marketingu i poprosić o rezerwacje pokoju jednoosobowego. Masz pokój dla siebie. Zapraszasz na kawę jeśli masz ochotę a jeśli nie sama gdziesz wychodzisz. Skoro wykupuje się pełnopłatne sanatorium dlaczego nie skorzystać z jedynki? Satysfakcja murowana.
Nie gniewaj się ale znam smak sublokatorek nawet w tym samym wieku potrafią być okropne.
Ty chyba nie wiesz co to znaczy miec jedynke pokoj , malutki , ze nawet sie ruszyc w nm nie da , a razem jakos tak razniej , ja nie chce byc odlutkiem , dobrosia prszynajmniej sie zgadza ze mna .
Ja tez się z Toba zgadzam,niema sensu siedziec samemu w domu poznawajjak najwiecej ludzi,takie kontakty są bezcenne ja sama niestety dawno juz wypadłam z Twojej grupy wiekowej
Ela,co osoba,to poglad,wiec nie mam zamiaru sie gniewac,jakby kazdy mial taki sam poglad to nie byloby dyskusji.Ja rowniez znam smak sublokatorek w moim wieku,starszych i mlodszych i wiem,ze nie zawsze wiek ma znaczenie.Dlatego lubie pojechac z kims,kogo znam,zazwyczaj z kolezanka jezdzilam,a teraz z druga polowa.
Autor Ella
Dodany 2009-11-14 18:52
Zmieniony 2009-11-14 18:58
)))))))))
DO AGI;
JEDYNKI NIE ZAWSZE MALUTKIE? Owszem masz rację potrafią być nawet szkaradne i z oknem pod sufitem. A takie były w Lwigrodzie w Krynicy Górskiej. Natomiast w Aleksandrowie Kujawskim były duże i bardzo przyjemne. Dzwoniąć można spytać się nie tylko co jest ale jak duży ten pokoik. Przecież tam się tylko śpi a resztę czasu spędza na powietrzu czy zabiegach, więc wielkość bez znaczenia.
Autor siwek
Dodany 2009-11-14 19:01
To wszystko zależy od charakteru ludzi,czasem nie jest ważne,czy towarzystwo jest 2x starsze,czy 2x młodsze,można fajnie spędzać czas.
I to jest prawda najprawdziwsza.
Ja kilka lat temu na turnusie poznalam osobe,ktora jest dla mnie najblizsza osoba,powiernica,Przyjaciolka i ta Przyjazn trwa juz kilka lat.A ma corke kilka lat mlodsza ode mnie.
DLA MNIE WIEK TEŻ NIE GRA ROLI ŚWIETNIE SIĘ DOGADUJE ZE STARSZYMI LUDŹMI
Dobrosia mam "super koleżankę" z sanatorium w Połczynie która dla mnie mogłaby by być babcią. To prawda wiek nie gra roli rolę gra charakter.....
Basiu to prawda.
Dla mnie też wiek jest bez znaczenia w dogadywaniu się z ludźmi