Może ktoś mi pomoże stopień niepełnosprawnośći

Autor karolinamrozek Dodany 2011-07-06 11:42

Witajcie;-)

Jestem tutaj nowa myśle że mi pomożecie bo sama mam problemy i nie potrafie wszystkiego rozwiazać...

Otóż chodzi o to że chce starac sie o nadanie stopnia niepełnosprawności dlatego że od 6 miesiąca życia ( rok 1989) mam problem ze wzrokiem (zez lewe oko), od tego czasu mam pierwsze okulary czyli juz 22 lata, na zadna operacje sie nie kwalifikuje dlatego ze ciagle lekarze mowili ze ze młoda jestem, teraz dopiero jeden lekarz tak od serca powiedział mi co mi dolega okazało sie że mam nadwzrocznośc a dodatkowo do tego jestem jednooczna lewym okiem praktycznie nie operuje nie widze nim nic praktycznie najwieksza literka na tablicy u okulisty to jest nie lada wyczyn..;/ nie potrafie nawet skupic sie na tym zeby oko wodziło za palcem okulisty zeby patrzec w jeden punkt mi sie wydaje ze patrze w jeden punkt jednak oko skierowane jest w innym kierunku.Zapomniałam dodac nosze szkla plusy na lewym oku mam obecnie 2,75(kiedyś było 5 i cylindry), a na prawym 1,75(kiedys było 3). Jednak wydaje mi sie ze szkło na lewym oku jest poprostu tak dobierane ze prawe oko nie było za mocno obciążone... Czesto dokuczaja mi łzawiace oczy szczypia i pieka. Na operacje w tej chwili wogole sie nie kwalifikuje dlatego że jest bardzo duże ryzyko utraty wzroku także w prawym oku... jednak czuje ze słabiej widze bo zamazują mi sie niekiedy widoki..

Dlatego moje pytanie jest takie czy mam w ogole szanse na uzyskanie jakiegokolwiek stopnia niepelnosprawności, i np. renty?? jestem bezrobotną rok temu skończyłam szkołe jednak nie w każdym zawodzie moge pracować to dodatkowo utrudnia znalezienie pracy..;/

Mam nadzieje że ktoś mi pomoże i powie co jest potrzebne do nadanie takiego stopnia. Wniosek o nadanie stopnia niepełnosprawności i zaświadczenie lekarskie mam;)
Kartoteki wydaje mi sie ze beda potrzebne jednak niektorzy lekarze nie żyja albo wizyty były prywatne i mam w domu nic nie ma..;((

Autor krak Dodany 2011-07-06 12:04 Zmieniony 2011-07-06 12:10

Renty raczej nie dostaniesz, sądzę.
Natomiast możesz wystąpić do Powiatowego Zespołu d/s Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności w swoim rejonie, staniesz przed komisją i dalej zobaczysz. Nie wypowiadam się co do stopnia jeśli Ci go przyznają bo to decyzja komisji. W zależności gdzie mieszkasz idź do MOPSu lub PCPRu i tam bliższych szczegółów się dowiesz, pobierzesz formularze, dowiesz się adresu Zespołu d/s Orzekania itp. Podanie o przyznanie stopnia niepełnosprawności ty wypełniasz i wysyłasz do Zespołu d/s Orzekania z zaświadczeniem o stanie zdrowia czy tp.. Na komisję stawiasz się na wezwanie w teminie określonym na otrzymanym zawiadomieniu z wszelkimi załącznikami dotyczącymi twego zdrowia jakie będziesz mogła otrzymać na podstawie dotychczasowego przebiegu leczenia.
Zobacz sobie na ten link. http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/4915 Tam doczytasz się węcej.

Autor bluengel Dodany 2011-07-06 12:13

A jednak ręce czasami opadają...

1) poczytaj uważnie forum - jest dużo pytań i informacji dotyczących dolegliwości takich, jak Twoje i odpowiedzi na Twoje wątpliwości;

2) masz zasadniczy problem z właściwą oceną swojego stanu zdrowia - i od zweryfikowania tego elementu bym zaczęła na Twoim miejscu.
Czy naprawdę nie widzisz sprzeczności pomiędzy stwierdzeniami, że: nie widzisz w zasadzie nic i w ogóle na jedno oko oraz podaniem tak niewielkich i nieznaczących wartości dioptrii...????

3) cierpisz na pewną, stosunkowo drobną niedogodność, którą należy solidnie zdiagnozować i skorygować szkłami lub okularami. Operacje czy nie - to decyzje lekarzy. Rzadko to mówię, bo jednak niewiele wiem o Tobnie, ale chyba mocno dramatyzujesz na swój temat...

4) chyba wpadłaś (pewnie nie sama) na pomysł, aby ratować się renciną zamiast zmienić podejście do szukania pracy i skupić się na zdobyciu np. nowych umiejętności i doświaczeń, które pozwolą Ci być niezależną osobą. Co Ci da orzeczenie? Masz sprawne ręce i nogi, oczy mniej - ale w takim stanie nie ma aż tak wielu przeciwskazań...

Idź może najpierw do jakiegoś doradcy zawodowego (namiary na stronie chociażby Integracji) - i otwarcie podejdź do jego rad, co zrobić w Twojej sytuacji... Ale daleko Ci do innych niepełnosprawnych, uwierz mi... - to jednak tylko lepiej:)

Autor karolinamrozek Dodany 2011-07-06 12:39

nie chce sie ratowac renta jak to ujełaś... nie wiem czy jestes osoba niepełnosprawna czy nie.. ale problem ze znalezieniem pracy jest na samych konsultacjach mowiono mi ze nie mge pracowac w kazdym zawodzie.. przy komputerze, telewizorze i innych rzeczach długo siedziec nie moge, podnosic za duzo ciezkich rzeczy tez nie moge to powiedz mi w jakim według zawodzie pracowac moge??! matka wszystko gdzies miała z tego co wiem to juz dawno moglam miec załatwione wszytsko jednak nikomu tylka ruszyc sie nie chciało.. sorry ze w taki sposob ale inaczej nie moge określić wszystkiego... okulary nosze od 6 miesiaca życia i latwo nie było.. Dziekuje za informacje do widzenia...

Autor bluengel Dodany 2011-07-06 12:49

Nie ma potrzeby się unosić - to jest właśnie życie, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Nie zawsze tylko się głaszcze po głowie.
Owszem, jestem ON i mam mocno utrudnione nawet przemieszczanie się, ale sprawy związane z orzecznictwem, szukaniem pracy, ba - nawet szkoły średniej itd. musiałam załatwiać sama od 16-go roku życia, bo różnie się układa. Więc nie licytujmy się. A u Ciebie wcale nie jest takie oczywiste, czy w ogóle jakiekolwiek orzeczenie dotaniesz - nie nastawiałabym się raczej, ale nie przekonasz się dopóki nie złożysz wniosku.

Teraz nie pomstuj na matkę tylko weź się w garść - pytaj, szukaj, czytaj. Co się nauczysz to Twoje i kiedyś zaprocentuje.

Nie odpowiedziałaś natomiast na zasadnicze wątpliwości - na ile Tobie przeszkadza wada, jaką masz, na co dzień i w pracy? To nie "konsultujący" decydują, co możesz robić lub nie - takie decyzje wystawia wyłącznie lekarz. Idź więc do lekarza i poproś o diagnozę na piśmie oraz decyzję czy i czego robić nie możesz. Takie ogólnikowe kwękanie niewiele wnosi.

Spoko, są tysiące zajęć, które możesz wykonywać - powiedziałam już: skorzystaj z doradcy. Ale przede wszystkim miej zainteresowania, pasję i dąż do tego, co Ty byś chciała. Przecież ja Ciebie nie znam i nie mam zamiaru Cię prowadzić:)

Samo "noszenie" okularów od 6 miesiąca życia - wybacz - o niczym nie świadczy. Ja noszę od lat dwudziestu, mam też (przy okazji innej, ruchowej niepełnosprawności) dużo większą wadę niż Ty (bez zeza), ale nie uniemożliwia mi to bardzo aktywnego, fajnego życia, więc znowu - skup się na tym, co jest możliwe.

Autor ewa 320 Dodany 2011-07-07 19:23

Raczej dostanie grupę. Ja mam wadę 3,5 na plusy i minusy, jestem po operacji zeza, zakazy od lekarza jak stąd do ameryki:). Pracuję. Ale przez ciężką pracę pogarsza się wzrok. Renty nie mam ale grupę mam, umiarkowaną, ulgi. A mam podobną sytuację zdrowotną, tylko więcej to operacja. Miałam zeza rozbieżnego, wiem że to w pracy może przeszkadzać, mi nie pozwoliło pracować na kasie bo spore pomyłki robiłam a to w pracy jest ważne by mieć dobry wzrok, znajdź pracę gdzie nie trzeba czegoś czytać i sprawdzać? Wiem że są gorsze niepełnosprawności, sama nie tylko na to choruję, nie tylko na to mam grupę.

Autor bober Dodany 2011-07-06 18:28

Złóż wniosek, dołącz także inne wyniki, schorzenia itp. ksera aktów lekarskich. Przy orzeczeniu biorą pod uwagę najnowsze wyniki, więc te stare nie są już tak ważne. Lekarz prowadzący musi Ci wypisać na druku schorzenie podstawowe i choroby współistniejące. Po części muszę się zgodzić z blu..., ale nie bierz sobie do serca tego co pisze. Masz rację z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności łatwiej Ci będzie o pracę. W sumie te orzeczenia są m.in. po to. Zacznij od Zespołu d/s Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności. Powodzenia i głowa do góry.

Autor godunow Dodany 2011-07-07 13:18

Piszesz
Renty raczej nie dostaniesz, sądzę.
**************************************

Ja bym spróbował.. wystąpił bym o przyznanie renty socjalnej z ZUS. Przypadek sie kwalifikuje.. Próbować nie zaszkodzi..
Chromych etc i innych tego rodzaju opowiadaczy na tym forum unikaj jak ognia