Jola wiem i domyślam się o co Ci chodzi. Ja też na to pluję, ale musiałam pewne sprawy w ZUS ie sprawdzić więc wzięłam 2 decyzje by wyjaśnić pewne sprawy. Wiem, że z każdego dokumentu obecnie można zrobić ksero prawie jak oryginał gdzie przeciętny człowiek podróbki nie rozpozna.
ZUS miał swoje druki nie te na zwykłym papierze. Musiała być pieczątka abrobującego oraz podpis i to czytelny. Tym razem dostaliśmy zbyt twardy papier nie nadający się nawet do WC
))))))) a cóż dopiero do dofinansowań. Z PCPR nie chcę rehabilitacji bo pomiatają człowiekiem jak .....
Pozdrawiam