Mieszkam na wsi. Jestem dorosłą osobą o znacznym stopniu niepełnosprawności. Mam niepełnosprawność ruchową i wzrokową, ta druga uniemożliwia mi zrobienie prawa jazdy. Mieszkam z rodziną, ale oni nie maję też prawa jazdy. Teraz coraz więcej słyszy się o usługach asystenta ON. Czy istnieje możliwość pozyskania takiego asystenta, żeby woził mnie na rehabilitację? Jak to ugryźć , od czego zacząć? Nie mam rehabilitacji dziennej na dojazdy, bo nie jestem w stanie dojeżdżać. Na wsi autobusy są dwa razy dziennie, musiałabym wtedy zrezygnować z telepracy, bo nie da się czasowo pogodzić tych dwóch rzeczy. Z innymi rzeczami jakoś sobie radzę, pomagają mi znajomi, wożą do miasta. Dzienna rehabilitacja wymaga obarczenia kogos codziennie przez 2-3 tyg a takiej osoby nie mam. Mogłabym nawet częściowo pokrywać koszty dojazdu.
Będę wdzięczna za każdą poradę w tej kwestii.
Marta