www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Jakie wynagrodzenie maksymalnie mogę dostać. (3756 - wyświetleń)
- Autor Remik Dodany 2015-05-06 16:49 Zmieniony 2015-05-06 16:52
Mam rentę socjalną, znaczny stopień niepełnosprawności,  schorzenie specjalne.

Jestem zatrudniony przez zakład pracy chronionej,  który pobiera dofinansowania od PFRON. Pracuje na zasadzie outsourcingu w innej firmie,  która wynajmuje mnie od mojego zakładu i z tego tytułu ma ulgi w kartach na rzecz PFRON.

Zarabiam najniższa krajowa za 8 godzin pracy. 

Moje pytanie...  O ile maksymalnie mogę poprosić pracodawcę żeby nadal opłacało mu się mnie zatrudniać.

Znaczny stopień, schorzenie specjalne w zpchr.chodzi mi o wzięcie pod uwagę wszystkich potrąceń po stronie pracownika i po stronie pracodawcy.

Chce zarabiać 2000 netto, a może i więcej...  To zależy jak dużo pracodawca na mnie zarabia.  Ile mój pracodawca dostanie z dofinansowania,  a ile musi zapłacić z własnej kieszeni?

Dodam jeszcze ze za wykonaną przeze mnie prace firma dostaje od firmy która mnie wynajmuje 1500 zł.

Nigdzie nie jest to napisane w internecie...  Jaki jest górny limit tolerancji dla pracodawcy.

Jestem w pracy traktowany dobrze, są respektowane moje prawa, wywiązuje się z obowiązków...  Jednak czuje ze dostaje okruszki, gdy ktoś wcina tort.

Potrzebuje informacji, by móc negocjować wynagrodzenie,za tydzień bo kończy mi się umowa,  lub odejść od tego pracodawcy.

Życie tak chciało ze mam dzieci, długi po rodzicach i ta nieszczęsna niepełnosprawność.

Proszę o podpowiedzi i dziękuję z góry każdej dobrej dużych, która chciała pomóc.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-05-06 17:31 Zmieniony 2015-05-06 17:58
Nie jestem specjalistą w temacie - lepiej poczekać na potwierdzenie tych informacji przez kogoś innego. Ogólnie rzecz biorąc:

1. Nie ma nigdzie "limitu tolerancji dla pracodawcy" (o ile dobrze rozumiem, o co Ci chodzi), bo zasadniczo obowiązują te same przepisy co u osób sprawnych. Pracodawca musi (na umowę o pracę na pełnym etacie) płacić najniższą krajową, a poza tym to już jak się z Tobą dogada - może Ci płacić tyle, ile on zechce, a ty przyjmiesz,

2. Dofinansowania do pensji się ostatnio zmieniały, ale zdaje się, że kwoty podane tutaj (klik) są aktualne. O ile zakład pracy zatrudnia ustawowo wymaganą liczbę osób z orzeczeniami o niepełnosprawności, dofinansowanie w takiej sytuacji jak Twoja wynosi 1800 + 600 = 2400 złotych.

Nie mam żadnych informacji, które wskazywałyby, że dofinansowanie spada, jeśli pracodawca nie wypłaca takiej pensji (2400 brutto), chociaż jest zobowiązany informować PFRON o tym, ile płaci pracownikom. Jeżeli dobrze rozumiem, to dofinansowanie jest stałe i niezależne od tego, ile pracodawca Ci płaci (brutto).

3. Pracodawca jest zobowiązany odprowadzić do Twojej pensji składkę zdrowotną, ZUS oraz podatek dochodowy - jego interesuje ile będzie musiał zapłacić pensji brutto. Różnicę między pensją brutto a netto możesz mniej więcej wyliczyć sobie sam używając kalkulatora wynagrodzeń. 2000 netto kosztuje pracodawcę około 2775 złotych brutto.

4. Jeśli masz rentę socjalną i nadal ją pobierasz, pamiętaj że istnieje limit zarobków powyżej którego musisz rentę zawiesić. Aktualnie ten limit to 2 759,90 złotych brutto. Zmienia się on co trzy miesiące. Jest to zawsze 70% przeciętnego wynagrodzenia. Aktualne kwoty znajdziesz na stronie ZUS (kliknij).

- - -

Moja prywatna opinia:

W tej chwili pracodawca na Tobie zarabia. Jeśli wypłaca Ci najniższą krajową (1750 zł) i dostaje dofinansowanie w pełnej możliwej wysokości (2400 zł), jest co miesiąc 650 złotych do przodu, nie licząc wartości Twojej pracy. Oczywiście to jest normalne, że pracodawca zarabia na pracowniku, bo gdyby nie zarabiał nie prowadziłby firmy. Ale większość pracodawców nie zarabia na pracowniku za to, że pracownik siedzi i nic nie robi. A wygląda na to, że w Twojej sytuacji tak by było (gdybyś nie pracował, nadal wychodzi na to, że generujesz zysk).

Oczywiście istnieją pewne kwestie - o których nie wspominasz - w rodzaju przedłużonego urlopu czy urlopu na badania lekarskie, które są stratą po stronie pracodawcy i jakoś mu się wliczają w koszta. Ale to trudno ocenić.

Należy wziąć pod uwagę, że ZPCh cieszą się złą sławą takich miejsc, które tak działają z zasady że zarabiają na orzeczeniach - ludzi z orzeczeniem, którzy coś chcą dorobić nie brakuje. Więc pracodawca może po prostu stwierdzić, że jak nie ty, to będzie ktoś inny kto za minimalną będzie pracował. I pewnie ma, niestety, rację. Weź to pod uwagę, jeśli chcesz negocjować - może się skończyć pożegnaniem z firmą.

Jeśli będziesz chciał zarabiać 2000 netto, Twoja pensja PRZEKROCZY limit zarobków ustalany przez ZUS (2775 zł brutto > 2759,9 zł brutto) i trzeba będzie zawiesić rentę socjalną. Jeśli chcesz nie być finansowo w plecy, musisz albo dostać tyle, żeby wyrównało Ci to stratę renty, albo jednak mniej, niż wynosi limit ZUS.

Trzecią opcją jest uznanie tego za inwestycję - zawieszasz rentę po to, żeby się już w przyszłości tym limitem nie martwić i negocjować normalnie życie z pensji.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-05-06 18:26
Poprawka:

wygląda na to, że dofinansowania SĄ jednak ograniczone do josztów, które pracodawca ponosi (i zgłasza do PFRON).

Kwota miesięcznego dofinansowania nie może przekroczyć 90% faktycznie i terminowo poniesionych miesięcznych kosztów płacy. - źródło

Nie ma więc możliwości generowania czystego zysku za siedzenie i nic nierobienie. Ta część moje opinii jest błędna.
Nadrzędny Autor Remik Dodany 2015-05-06 20:32
Dziękuję za szybką i merytoryczną odpowiedź.

Postaram się pokrótce napisać co mam zamiar zrobić w mojej sytuacji.

Będę starał się o wynagrodzenie 1 947,15 netto co daje 2700 brutto (w tym emerytalne:263,52 ;  rentowe:40,50 ; chorobowe: 66,15 ; zdrowotne: 209,68) -  tyle po stronie pracownika.  Do tego dochodzą koszty pracodawcy: razem 3259,98.

Pracodawca dostaje 2400 dofinansowania na czysto (2700 brutto*90%=2430zł). W finale obliczeń wychodzi, że pracodawca musi dołożyć do dofinansowania 859,98.

Wszystko przy założeniu, że pracodawca otrzyma dofinansowanie w wysokości 90% mojego wynagrodzenia brutto, bo gdzieś obiło mi się o oczy,  że jest to mniejszy procent. Należałoby to zweryfikować, bo w przypadku mniejszego procenta powinienem wnioskować o kwotę niższą.  Nie chciałbym strzelić sobie w stopę.

Finalnie 640 renty + 1950 wynagrodzenia + 150 pielegnacyjnego = 2730zl. Uważam że są to już bardzo bardzo bardzo duże pieniądze. Każdy niepełnosprawny powinien wnioskować o jak najwięcej w swojej sytuacji.

Czy się uda w moim przypadku? Jest duże prawdopodobieństwo, że nie, ale strach przed porażką to coś co sprawia, że my niepełnosprawni godzimy się na nieludzkie traktowanie i tylko narzekamy. Zamiast próbować.

W perspektywie czasu napisze jak poszło.

A jeżeli ktoś z Wschowa wiedzą sprawdziły jaki dokładnie procent wynagrodzenia brutto otrzymuje pracodawca,  to byłbym również niezmiernie wdzięczny. 

Witam na forum,  będę przeglądał i jeżeli sam będę mógł pomóc to możecie na mnie liczyć.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Praca / Jakie wynagrodzenie maksymalnie mogę dostać. (3756 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill