Tak sobie myślę, że zarobki na poziomie 4-5 tys zł wystarczyłyby mi w zupełności na niemal wszystko. Obecnie jak uda dobić się do 3 tys to jest dobrze. Umowa zlecenie.
Ale mam w swoim towarzystwie osoby które wyciągają nawet po 10 k zł na rączkę. Są to głównie takie branże jak sprzedaż kredytów, leasingów czy nieruchomości. Ot pierwsza lepsza dyskusja
http://www.money.pl/forum/praca-tecnocasa-krakow-t4470005.html - branża nieruchomości - info na temat zarobków.
Tylko do tego trzeba też mieć predyspozycje.