> Powiedzcie czy tak może być?
Punkt 7 orzeczenia dotyczy tego, czy osoba, do której się odnosi orzeczenie wymaga "stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji". Punkt 8 natomiast dotyczy "konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji".
Może być tak, że orzecznik uzna punkt 7, ale nie punkt 8. Prosty przykład: dziecko może być odwiezione do placówki szkolnej, w której funkcjonuje samodzielnie. Nie potrafi jednak wrócić do domu, poruszać się samodzielnie po mieście ani zaopiekować się sobą w domu - to znaczy, że "wymaga długotrwałej pomocy", ale nie "stałego współudziału".
Rozróżnienie między tymi punktami jest o tyle istotne, że tylko połączenie uprawnień w punktach 7 i 8 daje rodzicowi prawo od pobierana świadczenia pielęgnacyjnego na dziecko - świadczenie pielęgnacyjne ma być rekompensatą za to, że rodzic nie może pracować. Tymczasem gdyby np. było tak, jak było ze mną jak byłam dzieciakiem, że można mnie na ileś godzin odstawić np. do szkoły i iść do pracy, to z punktu widzenia państwa, rodzic pracować może i taka rekompensata mu się nie należy.
Jeśli uważasz decyzję orzecznika w tej kwestii za niesprawiedliwą, masz określony czas od momentu otrzymania orzeczenia na wniesienie odwołania.