Mam na imię Grażyna jestem około 2lat po amputacji nogi powyżej kolana z powodu przebytej wcześniej choroby nowotworowej i mam teraz tkz.protezę stała mocowan ą na silikon i mam problem z nowym lejem -odparza uciska na kość i mam wrażenie że nie jest mocno obsadzony jagby za płytko a wogóle na początku to trudno wchodził tak jakby był za ciasny i uciska na nerwy że wrażenie że drętwieje stopa.W protezowni próbują mi wmówić że to moja wina że przytyłam -co jest nieprawdą czy mam prawo dostać nowy lej?Interesują mnie doświadczenia osób po amputacji kończyny dolnej udowej.Jak szybko nauczyli się chodzić -jakie mają protezy co proponują.? jak zaakceptowali życie bez nogi-gdzie można szukać pomocy w kupnie dobrej protezy oraz pomocy finansowej-jakieś fundacje.Interesują mnie oceny kobiet bo jam trudności z akceptacją siebie jako kobiety po amputacji -łatwiej było mi zaakceptować mężczyzn bo to były bardziej znane archetypy -wojny ,wypadki samochodowe i więcej się widziałoi słyszało o nich.Ja mam 58 lat ale czyję się i wyglądam młodo i chciałabym też poruszać się jeszcze sprawnie a teraz to mogę być w protezie góra trzy -cztery godziny i chodzę o dwoćh kulach,pomieszkaniu o jednej ale wtedy nie jest to jescze ładne chodzenie no i przeszkadza ból i pieczenie skóry na kikucie.-nie wiem cz to jest uczulenie czy wina leja bo w poprzednim leju też miałam sikon i nic się nie działo ze skórą,Jestem załamana bo myślałam że im więcej będę chodzić i ćwiczyć to będzie lepiej.Byłam w Konstancinie na rechabilitacji i nietety mam doła jak zobaczyłam jak niektóre osoby chodziły tam bez kul-dwaj Panowie ale mieli protezy za około 100tys.zł-kolano elektroniczne -czy to jest warunek żeby dobrze chodzić,-no i co z tymi dotacjami z NFZ-czy to u nas w Polsce tylko tak musi być-może trzeba by jakoś o to walczyć?Zawsze byłam osobą aktywną zawodowo ifizycznie a teraz nie mogę się pozbierać,niby mam dużo planów życiowych ale nie wiem czy dam radę,poza tym odgrodziłam się trochę od ludzi i niektórzy odemnie i czuję się troche samotna na tej nowej drodze dlatego prosiłabym o kontakty z osobami chcącymi mi pomóc.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę nam wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku.