www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Doświadczenia osób po amputacji kończyny dolnej. (4405 - wyświetleń)
- Autor Grażyna Kopias Dodany 2010-01-10 01:54
Mam na imię Grażyna jestem około 2lat po amputacji nogi powyżej kolana z powodu przebytej wcześniej choroby nowotworowej i mam teraz tkz.protezę stała mocowan ą na silikon i mam problem z nowym lejem -odparza uciska na kość i mam wrażenie że nie jest mocno obsadzony jagby za płytko a wogóle na początku to trudno wchodził tak jakby był za ciasny i uciska na nerwy że wrażenie że drętwieje stopa.W protezowni próbują mi wmówić że to moja wina że przytyłam -co jest nieprawdą czy mam prawo dostać nowy lej?Interesują mnie doświadczenia osób po amputacji kończyny dolnej udowej.Jak szybko nauczyli się chodzić -jakie  mają protezy co proponują.? jak zaakceptowali  życie bez nogi-gdzie można szukać pomocy w kupnie dobrej protezy oraz pomocy finansowej-jakieś fundacje.Interesują mnie oceny kobiet bo jam trudności z akceptacją siebie jako kobiety po amputacji -łatwiej było mi zaakceptować mężczyzn bo to były bardziej znane archetypy -wojny ,wypadki samochodowe i więcej się widziałoi słyszało o nich.Ja mam 58 lat ale czyję się i wyglądam młodo i chciałabym też  poruszać się jeszcze sprawnie a teraz to mogę być w protezie góra trzy -cztery godziny i chodzę o dwoćh kulach,pomieszkaniu o jednej ale wtedy nie jest to jescze ładne chodzenie no i przeszkadza ból i pieczenie skóry na kikucie.-nie wiem cz to jest uczulenie czy wina leja bo w poprzednim leju też miałam sikon i nic się nie działo ze skórą,Jestem załamana bo myślałam że im więcej będę chodzić i ćwiczyć to będzie lepiej.Byłam w Konstancinie na rechabilitacji i nietety mam doła jak zobaczyłam jak niektóre osoby chodziły tam bez kul-dwaj Panowie ale mieli protezy za około 100tys.zł-kolano elektroniczne -czy to jest warunek żeby dobrze chodzić,-no i co z tymi dotacjami z NFZ-czy to u nas w Polsce tylko tak musi być-może trzeba by jakoś o to walczyć?Zawsze byłam osobą aktywną zawodowo ifizycznie a teraz nie mogę się pozbierać,niby mam dużo planów życiowych ale nie wiem czy dam radę,poza tym odgrodziłam się trochę od ludzi  i niektórzy odemnie i czuję się troche samotna na tej nowej drodze dlatego prosiłabym o kontakty z osobami chcącymi mi pomóc.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę nam wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-10 09:14
Grażynko w swoim poście poruszyłaś bardzo wiele spraw. Wyślę Ci prywatną wiadomość. Teraz powiem tylko nie poddawaj się, bo po amputacji też można pięknie żyć. Wszystko zależy od naszego pozytywnego nastawienia, czego Tobie życzę.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / Doświadczenia osób po amputacji kończyny dolnej. (4405 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill