www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Odwołanie od mandatu (58321 - wyświetleń)
1 2 3 Poprzednia strona Następna strona  
- Autor Jarek32 Dodany 2010-01-14 07:49
Moja dziewczyna dostała mandat za to, że stanęła w miejscu dla niepełnosprawnych (zdjęcie zrobione poprzez system monitoringu). Jest w ciąży, tego dni źle się czuła, śpieszyła się na wizytę do lekarza. W samochodzie została babcia która w znacznym stopniu ma uszkodzony wzrok i widzi jedynie częścią jednego oka (ma grupę inwalidzką). Wzięliśmy więc książeczkę inwalidzką babci z nadzieją na pozytywne rozpatrzenie sprawy, tymczasem strażnik uznał że oprócz książeczki potrzebne jest zaświadczenie od burmistrza miasta dot. inwalidztwa babci. Proszę o opinię w tej sprawie. Noe humaniarne wydaje mi się ciąganie babci po urzędach celem otrzymania jakiegoś tam zaświadczenia.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 08:52 Zmieniony 2010-01-14 08:57
A jak nazwiesz to , że inwalida uprawniony nie mógł załatwić swoich spraw bo Wy zajęliście jego miejsce? Ciąża to nie inwalidztwo (może tam chciała tego dnia stanąć ciężarna inwalidka), a branie babci do samochodu tylko po to by stanąć na miejscu przeznaczonym dla ON to już wyjątkowa bezczelność. Mandat słusznie się Wam należy.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 09:09 Zmieniony 2010-01-14 09:12
Uzupełnię swoją wypowiedź o to co dopisałam w innym wątku ( gdzię również pisałeś na ten sam temat).
Zwykle ludzie w całej pełni potrafią zrozumieć co to znaczy miejsce parkingowe dla  osoby niepełnosprawnej kiedy sami zostają niepełnosprawni. A chyba byście nie chcieli oddać swojej sprawności za wolny parking.
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2010-01-14 09:21 Zmieniony 2010-01-14 09:26
Nie ,nie ludzie  tego  nie rozumieją jak  już wczesniej  wspominałam  mamy  koperte  i oznaczone  auto  ale  gdzież  to  nie pomaga  administracja  dosc  że bierze forse  to  nawet  nie odsniezy   i  wielki  guzik ją  to  obchodzi  a takich  ""chetnych"" na  parkowanie  jest  duzo   tylko  nikt  za to  nie płaci :-( a jak sie odezwiemy  to  takie  sa  dyskusje że komus  zwróci  uwage  pora  zeby  rzeczywiscie  była  za to  kary  bo  to  tylko  czcze gadanie  ! a powołanie  sie na  babcie  w tym  przypadku  to ...szkoda gadac  kazdy  idzie  na łatwizne ...
Nadrzędny - Autor Jarek32 Dodany 2010-01-14 11:22
Nie widziała tego znaku, sami wiecie jak bardzo "widoczne" są znaki w tym kraju. Poza tym o jakiej łatwiźnie mowa? Babcia ma orzeczoną grupę inwalidzką (praktycznie nie widzi), czytam te posty i odnoszę wrażenie, że niepełnosprawnych dzielimy na tych lepszych niepełnosprawnych i gorszych niepełnosprawnych.
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2010-01-14 11:40 Zmieniony 2010-01-14 11:44
P. Jarku  skoro  P.Starsza  ma  orzeczoną  grupę  to    wyrobic  tzw. karte  do  parkowania  a nie tłumaczyc  sie ze nie widziało  sie znaku i  nie  potrzeba  ""ciągac  starszej  pani  po  urzedach""
Nadrzędny - Autor Jarek32 Dodany 2010-01-14 11:56
Sytuacja była jednostkowa, nie mieszkamy w dużym mieście gdzie są problemy z parkowaniem. Piszę o czym innym, a temat "poszedł" w innym kierunku. Mianowicie o sytuacji w której skoro pasażerem była osoba niepełnosprawna, czy jest to podstawą to anulowanie mandatu. Nie było w tym żadnej celowości, miejsca dla niepełnosprawnych są czasami tak oznaczone, że czasami nie sposób ich zauważyć, co zresztąstraż miejska często skrzętnie wykorzystuje.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-14 12:26
Są takie niepełnosprawności, na które nie otrzymuje się karty parkingowej, dlatego zwykły urzędnik nie rozstrzyga jaka jest niepełnosprawność tylko prosi o pokazanie karty parkingowej, którą wydają osoby potrafiące rozstrzygnąć komu się ona należy.
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-01-14 12:32
Panie Jarku:

Po pierwsze radziłabym to samo pytanie zadać w dziale "Porady Centrum INTEGRACJI" (albo np. zadzwonić do owego urzędu miasta).

Po drugie (to jest moja niefachowa opinia - proszę ją sobie zweryfikować):

> skoro pasażerem była osoba niepełnosprawna, czy jest to podstawą to anulowanie mandatu


Przyczyną jakiejkolwiek ulgi nie jest sam fakt bycia osobą niepełnosprawną. Jest nim posiadanie stosownego dokumentu. Zatem pytanie, czy starsza pani ma odpowiedni dokument. Wydaje mi się, że potwierdzenie posiadania grupy inwalidzkiej nie jest wystarczające. Normalnie przywilej zajmowania miejsc dla niepełnoprawnych wynika z posiadania tzw. karty parkingowej. Zresztą nie każda niepełnosprawność kwalifikuje do jej otrzymania.
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 15:06
PO PIERWSZE TO CHAMSTWO Z WASZEJ STRONY I BRAK JAKICHKOLWIEK ZASAD SKORO SPRAWA KTÓRĄ ZAŁATWIALIŚCIE NIE DOTYCZYŁA BABCI TO JAKIM PRAWEM STAJECIE NA KOPERTACH DLA ON ( CHYBA ŻE SAMI CHCIELIBYŚCIE NIMI BYĆ W CO WĄTPIĘ )
2 DZIEWCZYNA NIE WIDZIAŁA ZNAKU
SUGERUJE WIZYTĘ U OKULISTY
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-01-14 15:28
Aż tak mocno bym tego nie nazywała,może rzeczywiście nie widzieli znaku,a może uznali,że skoro drugi pasażer jest niepełnosprawny ,to mają prawo mimo braku udokumentowania niiepełnosprawności no i żona w ciąży ,źle się czuje, trudno,stało się a le takie są przepisy,że miejsc dla ON  nie wolno zajmować osobom nieupoważnionym i mandat jest moim zdaniem uzasadniony pytanie ,czy lktoś chciałby być ON,żeby móc parkować na kopertach? bardzo w to wątpie natomiast wiele osób chciałoby mieć taką kartę parkingową by ułatwić sobie życie
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 15:54
MAM NADZIEJE ŻE DZIĘKI MANDATOWI PRZYBĘDZIE IM ROZUMU :-)
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-01-14 16:11
W kontekście tej dyskusji nasuwa mi się takie (pewnie mało popularne) przemyślenie:

Z klawiatury kogoś, kogo można by chyba określić mianem przeciwnika prawnych metod "wyrównywania" społeczeństwa "przeczytałam" kiedyś augment, który mnie zastanowił: miejsca przeznaczone dla osób niepełnosprawnych są w pewnym stopniu nielogiczne, bo gdyby np. złamał nogę, na mógłby z nich korzystać (chociaż w tym, stosunkowo krótkim, czasie można by mówić, że ma takie ograniczenia jak część niepełnosprawnych). Ta dyskusja trochę mi to wszystko przypomina.

Oczywiście z punktu widzenia prawa jest tak, że osobom bez uprawnień nie wolno na takim miejscu stanąć. Można się zastanawiać, czy nawet jeżeli w samochodzie była osoba uprawniona, ale tak naprawdę nie ona miała jakąś sprawę, to należałoby korzystać z uprawnienia. Ciąża nie jest chorobą - to wszystko stwierdzenia dość sensowne i się z nimi zgadzam (chociaż jednocześnie nie zamierzam zajmować się ocenianiem autora wątku).

Z drugiej strony - w środkach komunikacji miejskiej te same miejsca są oznaczone jako dla niepełnosprawnych i dla matek z dzieckiem (w domyśle zapewne także dla osób w ciąży). W budynku w którym jest winda dedykowana osobom niepełnosprawnym, prawdopodobnie nie zakwestionowano by jej użycia dla wygody kobiety w ciąży (zwłaszcza widocznej). Natomiast stanięcie na kopercie wywołuje oburzenie... Jeżeli było sprzeczne z przepisami, to autor wątku nie uniknie mandatu. Ale patrząc na to od strony czysto etycznej - czy to aż takie obrzydliwe zachowanie?

Oczywiście można argumentować, że miejsce parkingowe to poważna sprawa - winda zajęta w tej chwili, za pięć minut będzie do dyspozycji, a miejsce parkingowe nie. Z drugiej strony, gdyby stał na nim inny uprawniony niepełnosprawny (powiedzmy Iksiński), to ten kto przyjechał później nie miałby podstaw do narzekania na kierowcę (najwyżej na liczbę wyznaczonych miejsc), bo kierowca postąpił by zgodnie z uprawieniem. A przecież to by nie zmieniało faktu, że Igrekowski miałby problem...
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 16:25
gdybyś przyjechała a jesteś on i nie miała gdzie zaparkować a wiesz że  na wyznaczonym miejscu dla on stoi samochód osoby zdrowej nie pisałabyś takich wywodów jakie piszesz teraz
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-01-14 16:29
Teraz w czasie tej zimy i karta parkingowa ON nie pomoze w znalezieniu miejsca
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 16:30
kto szuka znajduje
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-01-14 16:32
Basiu,moze i znajduje ,ale nie blisko celu,a to juz bez sensu skoro się nie chodzi
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 16:34
tu się zgodzę ale nadal upieram się przy swoim że to słuszne że ukarali bezmózgowców
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-01-14 16:30
Pomimo tego, że kwalifikuję się na kartę parkingową i nawet jej posiadane miałoby jakiś sens (choroba rzeczywiście wpływa na moją zdolność poruszania się), dotychczas jej celowo nie wyrabiałam. Czyli rozmyślnie rezygnuję z prawa do stania na kopertach. Trudno mi więc ocenić, czy gdybym zobaczyła zastawioną kopertę to rzeczywiście przestałabym zadawać takie pytania.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 16:32
twój wybór skoro mamy uprawnienia to z nich korzystamy po to są
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 16:38
Boginko widocznie mimo wszystko Twój stan zdrowia pozwala Ci pokonywać dłuższe odległości . Pamiętaj o tych co nie  są jeszcze mniej sprawni.
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-01-14 16:39

> Pamiętaj o tych co nie  są jeszcze mniej sprawni.


Dokładnie DLATEGO nie korzystam z kopert. :-) Ale zdolność do pokonywania odległości nie wynika wyłącznie z orzeczonego formalnie stanu niepełnosprawności - bywa tak, że ludzie "sprawni" są np. tymczasowo mniej zdolni do pieszych wycieczek ode mnie i prawdopodobnie od iluś jeszcze niepełnosprawnych.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 16:47
Teoretycznie tak, ale w praktyce wykorzystują to cwaniacy.
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2010-01-14 16:55
I tak bywa,nie mamy na to większego wpływu
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 16:33

>Ale patrząc na to od strony czysto etycznej - czy to aż takie obrzydliwe zachowanie?


<
Tak. Obrzydliwe.
Miałam "przyjemność" otrzymać szyderczy uśmiech  (na zwrócenie uwagi)od osoby nieuprawnionej stojącej na takim miejscu.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 16:35
żenada
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-01-14 16:38

> Miałam "przyjemność" otrzymać szyderczy uśmiech  (na zwrócenie uwagi)od osoby nieuprawnionej stojącej na takim miejscu.


Ale moment - ten uśmiech to był czyjś konkretny. Nie wszystkich przecież. Patrzenie przez jego pryzmat przypomina mi trochę ocenianie np. Ciebie na podstawie zachowania Kowalskiego (zakładam, że nazwisko masz inne :-)). Sama w innym wątku wykazujesz, że uogólnianie nie jest szczególnie dobrym pomysłem.

Ja nie pytam, czy każdy sobie może zajmować kopertę jak mu się podoba. Ale czy osoba "sprawna", nie podsiadająca oficjalnych uprawnień, gdyby poczuła się źle, miała złamaną nogę w gipsie albo była np. w ósmym miesiącu ciąży (abstrahuję od autora wątku i jego dziewczyny/żony), popełniła by nie tylko wykroczenie, ale też czyn Waszym zdaniem naganny etycznie.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 16:44
moim zdaniem tak niech ją wysadzi blisko tego czegoś i podprowadzi
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 16:53 Zmieniony 2010-01-14 16:57
Boginko nie powiedziałam o wszystkich. Tego mi nie zarzucaj. Jednak jestem zła na to , że bronisz nieprzestrzegania tego przepisu przez niektóre osoby (wiem, że chodzi Ci  o wyjątkowe sytuacje) właśnie na forum dla ON. Uważam, że jeżeli my sami nie będziemy tego tępić , to sprawni (niektórzy) tym bardziej będą mieli to "w nosie".
Nadrzędny Autor Boginka Dodany 2010-01-14 17:08
Nie bronię nieprzestrzegania prawa - nieprzestrzeganie prawa jest błędem i co do zasady rzeczą niewłaściwą. Nie mam wątpliwości że taka osoba dostałaby mandat i że nie miałaby się podstaw od niego odwoływać. Uważałabym, że to w zupełności zgodne z prawem. Podejrzewam,że nie miałabym też większego niż zwykle oporu przed zwróceniem takiemu człowiekowi uwagi, zostawieniem mu kartki za wycieraczką itd. Ale nie wiem, czy w każdej sytuacji uznałabym za stosowne oburzać się na człowieka tak samo, jak zwykle. Bo uznanie, że ktoś postąpił niewłaściwie i powinien się od tego w przyszłości powstrzymać, a że jest np. zrobił świństwo to dwie różne sprawy.

> właśnie na forum dla ON


Wydawałoby mi się, że właśnie tutaj takie dyskusje ewentualnie mają sens. Prowadzenie ich gdzie indziej byłoby tym bardziej odbierane jako "bronienie nieprzestrzegania prawa". Ale dobra, już nic nie mówię, żeby nie było że demoralizuję społeczeństwo. Bo zupełnie nie o to chodziło.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-01-14 16:49
całość skwituję w punktach:
1) Boginka ma rację
2) Pasażer siedzący w aucie ale On nie podlega uldze stania na kopercie
3) Pasażer nie miał karty parkingowej
4) Jak moi zachowują się gdy mnie wiozą? Stają jak najbliżej miejsca mego wysiadania czasem i na kopercie( mam kartę parkingową na stałe). Po moim wyjściu wycofuja auto na parking dla sprawnych, a następnie wracają do mnie. Zawsze można wyjść z twarzą
5) Czasem wysadzają mnie w zatoce dla autobusów i odjeżdżają natychmiast tam gdzie mogą czekać spokojnie.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 16:57
I to jest super postawa. :-)))
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 17:00
słusznie elu
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-01-14 17:02
U mnie jest podobnie,podwożą mnie znajomi lub sasiedzi,ale ja osobiście nie miałabym żalu do kogoś,w danym momencie źle się czującego,gdyby zajął miejsce ON.nie tylko ON bywająniesprawni,na szczęście tym sprawnym w złym stanie to mija
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 17:04
gdybyś miała zaparkować akurat tam gdzie stoi sprawny kierowca zmieniłabyś zdanie
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-14 17:06
Mam jeszcze pytanie czy ktoś z tych osób parujących bezprawnie na miejscach dla ON odważył by się zrobić to np w niemczech? Tam się już płaci w Euro. Sądzę, że cwaniaczki nie zaryzykują, bo to mocniej "bije po kieszeni".
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-14 17:08
lepiej dla obu stron by nie ryzykowali
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2010-01-15 09:31
Skoro tu jest temat-odwołanie od mandatu-to czy On moze sie odwołac,gdy wlepia mu mandat za parkowanie auta nie na kopercie a np obok,bo miejsce było zajęte,a nie "pofatygował'sie do parkometru(dla niego za daleko) i nie ma karteluszki za wycieraczką?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-15 09:58 Zmieniony 2010-01-15 10:10
Miałam wystawioną kartę a wszystkie parkingi dla ON były zajęte. Poszłam do parkomatu i wstawili mi mandat zanim zdążyłam wrócić z tego parkomatu do samochodu. Oczywiście anulowali jak do nich pojechałam, bo godzina i minuta ma mandacie i bilecie była identyczna. My nie mamy taryfy ulgowej.
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2010-01-15 10:02
A dlaczego mielibysmy miec taryfe ulgowa?Przeciez tak nawolujemy,zeby traktowac nas na rowni,ze nie jestesmy gorsi.A jak tylko jakis problem to zaraz kazdy zastawia sie choroba.Czasami chorzy zastawiaja sie choroba i traktuja ja jak karte przetargowa i sa w tym naprawde dobrzy.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2010-01-15 10:08
Odpowiedziałam Valkirii, że dla nas nie ma taryfy ulgowej nie dlatego, że się jej domagam. Wszystko związane jest z pierwszym postem, w którym piszący jest oburzony mandatem, który otrzymał za postawienie auta na miejscu dla ON.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-15 10:13
Dobrosiu nie zastawiam się chorobą. Parkomat był daleko. Widziałam, że wkładają mandat, ale na moje wołanie , nie zareagowali, a widzieli, że idę z biletem i o kulach. To chyba nie jest zastawianie się chorobą.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2010-01-15 10:41
Na podstawie całej powyższej dyskusji oraz wielu lat doświadczeń i obserwacji, jako on mająca znaczne kłopoty z poruszaniem się podtrzymuję jakiś czas temu powzięty wniosek, że POWINNO SIĘ ODEJŚĆ OD WYZNACZANIA DARMOWYCH MIEJSC PARKINGOWYCH DLA ON. Jak zwykle, takie furtki bardzo szybko prowadzą do nadużyć, niesprawiedliwości i roszczeń grup nieuprawnionych. Skoro nikt nie jest w stanie tego weryfikować uczciwie, dajmy spokój. A kto będzie miał gdzieś dojechać, i tak dojedzie.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-15 11:02
To wg tego co mówisz trzeba by było pozabierać nam wszystkie ulgi i dotacje , bo wszystkie mogą powodować jakieś nadużycia.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 11:10
GŁUPIE GADANIE I TYLE
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2010-01-15 11:36
Dramatycznie uogólniając i pozwalając sobie na wyłączenie uczuć - mniej więcej tak właśnie.
Powinno się z dniem 1 stycznia któregoś roku zabrać to wszystko i zacząć wszystko od początku. A przede wszystkim ustalić nowe kryteria weryfikowania rzeczywistej sytuacji i potrzeb ludzi. Jednym z większych problemów bowiem jest fakt, że nie każda osoba z np. umiarkowanym stopniem z powodu narządu ruchu potrzebuje takiej samej pomocy. A jeśli jej nie potrzebuje a korzysta - już nadużywa. I spirala się nakręca.
Nie, nadal nie zgadzam się, że "wszystkim się należy". Nic "się" nie należy. W niektórych przypadkach - i też jest ich sporo, ale nie aż tak jak wynika ze statystyk - po prostu trzeba i należy ludziom pomagać i ułatwiać usamodzielnianie się lub zwyczajnie godne życie. Ale między "NALEŻY" (z naszej strony-tych co pomóc mogą) a "NALEŻY SIĘ" (ze strony roszczeniowych person) jest drastyczna różnica.

Zrozumcie: mamy coś takiego w sobie, że to "należy się" i za darmo (choć to teoria) straszliwie nas pozbawia instynktu, zaradności i patrzenia na innych ze zrozumieniem. I tak to wsparcie się rozłazi i nie trafia, gdzie trzeba. To co? Nadal lepiej, aby dawać wszystko jak popadnie - a nuż jakimś fartem skorzysta ktoś NAPRAWDĘ zasługujący i będący w najtrudniejszej sytuacji? Przecież obecnie urzędnicy albo stosują dziwaczne kryteria albo żadnych. To gdzie tu metoda?
Oczywiście, łatwo także tutaj wylać dziecko z kąpielą, więc nikt tego tak nie przeprowadzi. Ale w takim razie porównajcie sobie poważne dramaty ludzkie z tą odwieczną dyskusją na temat miejsc parkingowych. Czy naprawdę to zasługuje na takie wywody i darcie szat...? Odrobina pokory także nam, kochani - czyli ON - nie zaszkodzi. A tego brak, oj brak...:-)

Podobnie jak Boginka, póki nie muszę - nie korzystam z takich wyznaczonych miejsc. Zresztą, na drodze naprawdę powinniści być traktowani absolutnie "na równi" z innymi kierowcami czy użytkownikami dróg - a to dotyczy również parkingów.
Prawie codziennie rozmawiam z niepełnosprawnymi, którzy sami albo ich rodziny wręcz przechwalają się, gdzie to oni nie moga wjechać lub zaparkować "bo są uprawnieni". No i to mnie już mierzi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2010-01-15 11:56 Zmieniony 2010-01-15 12:00
Należę do pokolenia , które nie miało żadnych ulg, dotacji itp, nauczyłam się więc samodzielności.
Jak jadę z mężem, to stajemy na zwykłych parkingach, bo ja wysiadam, a mąż parkuje dalej.  Teraz jednak diabli mnie biorą kiedy młody butny byczek staje na parkingu dla ON tylko dlatego, że ma bliżej po piwo czy papierosy. I uchodzi mu to płazem. Mówisz, że nie powinno być wydzielonych miejsc parkingowych, pytam dlaczego nie ułatwić życia ludziom, którzy tego potrzebują. Cały świat idzie w tym kierunku. Dlaczego my mamy się cofać. Tylko na świecie  kultura korzystania z ulg i egzekwowania kar za nadużycia jest inna. I nie mów, że nie powinno być wydzielonych parkingów dla ON, bo tym samym popierasz cwaniaków, którzy nie liczą się z nikim.

>Podobnie jak Boginka, póki nie muszę - nie korzystam z takich wyznaczonych miejsc<


Obyś jak najdłużej nie musiała korzystać, bo może zdarzyć się tak, że kiedyś miejsce dla ON będzie zajęte przez osobę nieuprawnioną.
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2010-01-15 12:15
Podpisuje się pod tym co pisze Blu (sorry za Blu;). Trzeba by to całe towarzystwo(korzystające z karty parkingowej) ponownie zweryfikować . Jest tam wielu "skażonych" latami gdzie kombinowanie było zaletą i usprawiedliwieniem na ciężkie czasy .
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-15 12:07
NIE MAM ZAMIARU CZYTAĆ TWOICH WYWODÓW DARUJ SOBIE
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2010-01-15 12:28
Ależ, Basiu droga - w porządku. Czy ja zwracałam się do ciebie...? Nie śmiałabym nadużywać Twojego intelektu:)
Ja zwykle zresztą piszę do osób raczej dorosłych, które są w stanie włożyć odrobinę wysiłku (albo nawet nie muszą:)), aby pochylić się nad sprawami bardziej oczywistymi niż te widziane wyłącznie z własnej pozycji...:-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Odwołanie od mandatu (58321 - wyświetleń)
1 2 3 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill