www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / renta i wygrana w sądzie (111158 - wyświetleń)
1 2 Poprzednia strona Następna strona  
- Autor violete Dodany 2010-05-21 15:16
Witam od osmiu miesięcy walcze z zusem o rente ..przebadało mnie juz dwóch lekarzy biegłych i przedwczoraj doszło do rozprawy...Wyrok dla mnie korzystny ..Renta na 2 lata począwszy od pazdziernika 2009 w którym to składałam papiery w zusie..Chciałam sie sowiedziec czy to ze zus  wniósł prosbe o uzasadnienie wyroku na pismie tzn że bedzie składał apelacje?  Nie mam juz sił by walczyć:-(
Nadrzędny - Autor Anianynek Dodany 2010-05-26 11:47
Mam dokładnie to samo.Wygrałam w sądzie i Zus wniósł o uzasadnienie wyroku ale to chyba normalne.Pytałam w wydziale prawnym Zusu czy będzie apelacja pani odpowiedziala,Ze jeszcze nie otrzymali wyroku i'' jak przyjdzie to poczytają i zdecydują.Proszę się dowiadywać''Ja walczyłam od października 2008 i dalej nic nie wiem.Poczekam aż se poczytają !!! ciekawe cóż znowu wymyślą aż strach się bać!!!Życzę powodzenia
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-05-26 13:07
od pazdziernika 2008;-( to dlaczego to tak długo trwało//?? ja od pazdziernika ale 2009 hmmm ja o niczym innym nie mysle a kiesdy miałąś rozprawe i opisz jak mozesz jak to u ciebie wogóle wyglądało i na co chorujesz jezeli mozna wiedziec:-(a do sądu mam dzwonic około 20 czerwca chyba zwarjuje do tego czasu..Dlaczego oni nas tak traktują  ehhh
Nadrzędny - Autor Anianynek Dodany 2010-05-26 16:12
Poczytaj ''Zasiłek'' anianynek na forum tam jest wszystko.
Nadrzędny - Autor nana Dodany 2010-05-26 21:23
ja także wczoraj miałam w sądzie sprawę wynik pozytywny dla mnie,sad wnioskował o rpzyznanie stałej renty i wyrównanie za okres kiedy nie była wypłacana.Zdaję sobie sprawę że od tego wyroku zus prawdopodobnie będzie się odwoływał,ale w tej chwili wiem z cała pewnością że nie odpuszczę draniom,mam do tego prawo.Wszystkim Wam życzę dużo wytrwałości
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-05-27 09:07
nana-  a ty długo walczyłaś w sądzie? ja mam dzwonić ok 20czerwca bedzie wiadomo juz czy wyrk sie uprawomocnił czy zus złozył apelacje:-(
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-05-27 20:37
Jestem świeżo po komisji odwoławczej i oczywiście nie obalili orzeczenia orzecznika. Teraz muszę złożyć odwołanie do sądu i jak to się robi? Czy muszę czekać na oficjalną decyzję z zusu? Bo na razie wiem nieoficjalnie, bo pojechałam tam z dowodem i mi powiedzieli. Czy muszę odwołanie złożyć na jakimś druku czy normalnie, jako pismo? I gdzie się składa odwołanie, bezpośrednio w sądzie czy za pośrednictwem zusu?
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-05-28 07:36
Czekasz na pismo z zusu na decyzje i od tego momentu masz miesiąc na złożenie odwołania za pośrednictwem zus. mozesz pisac normalnie jako pismo:-) wszystko co ci się nie spodobało zarzuty itp itd...Powodzenia!
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-05-28 16:31
Dzięki Violete. Ale mam nikłe szanse powodzenia w sądzie. A to dlatego że w zusie orzecznik skierował mnie do specjalisty na konsultację, żeby wydać na podstawie jego osądu orzeczenie. I tym specjalistą był biegły sądowy, a nie pracownik zusu. Nie wiem czemu tak zrobili, może dlatego że był sezon urlopowy i specjalista zus był na urlopie. I ten biegły był strasznie negatywnie do mnie nastawiony i w aktach napisał że jestem całkowicie zdolna do pracy z trzema wykrzyknikami (po 8 minutach badania zaledwie). I teraz jak złożę odwołanie do sądu to na pewno ten biegły będzie mi przydzielony, zgodnie ze specjalizacją i moją chorobą. No to na pewno znowu uzna mnie za całkiem zdrową. Chyba że w sądzie pracy i ubezpieczeń jest więcej niż 1 biegły specjalista w danej dziedzinie medycyny. Np. że jest 2 neurologów, 2 kardiologów itp. Ale nie wiem czy tak jest, czy jednak odwołania o renty obsługuje po 1 biegłym z danej dziedziny.
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-05-29 10:55
Mnie też konsultant z zus potraktował lekceważąco;-( od razu powiedziała ze kazdy by chciał miec za darmo skóre fure i komóre i ze musi pracowac na takich jak Ja... To było poniżające aż się popłakałam..a Ty z sadu dostaniesz innych biegłych:-)
Nadrzędny - Autor Willi Dodany 2010-05-29 11:31
Konsultantka z tego ZUS-u nawet nie zapracuje na swój śmierdzący zasiedziały tłusty tyłek a co dopiero na takie osoby z niesprawnościami. Od tego trza zacząć że pracownicy z ZUS-u to są największymi wyjadaczami. A nie ludzie niepełnosprawni, bo nie dość, że ZUS "cudownie" ulecza swoich "podopiecznych" i na "chama" robi zdolnych do pracy ludzi obłożnie chorych, to jeszcze nie wskaże im do jakiej pracy i nie szuka dla nich pracy, a z samego powietrza się nie użyje.
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-05-29 13:32
Violete, ale u mnie było tak, że konsultantem w mojej sprawie uczyniono biegłego z sądu pracy. Po prostu zabrakło konsultanta z zusu i przyjechał biegły mnie zbadać, wyjątkowo. To teraz jak złożę sprawę do sądu to on tam będzie, ten sam, rozumiesz? Bo to sąd jest jego właściwym miejscem pracy.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-05-29 14:09
Tęcza, nie wydaje mi się , żeby to był ten sam biegły.
Przecież to jego decyzję podważyłaś, więc naturalne jest, że nie może Cię badać,  to byłoby bezcelowe- sam siebie oceni?  Nielogicznie to brzmi.
Dowiedz się w sądzie, jak to jest.
Pozdrawiam :-) 
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-05-29 21:55
To nie takie proste. Bo ja najpierw złożyłam wniosek o rentę i byłam badana przez orzecznika, który skierował mnie właśnie na badanie do tego wrednego biegłego sądowego i na podstawie tego otrzymałam orzeczenie niekorzystne dla mnie. Wniosłam sprzeciw od tej decyzji do komisji odwoławczej która też mi odmówiła renty. Po tym ja nie wniosłam odwołania do sądu tylko w związku z nowym wynikiem badania złożyłam nowy wniosek o rentę i od nowa byłam badana przez orzecznika i znowu nie dali renty. No i po tym złożyłam  znowu sprzeciw do komisji odwoławczej i znowu mi nie przyznali. Teraz więc teraz po raz pierwszy składam odwołanie do sądu. Ja się obawiam że w sądzie jest po 1 specjaliście z danej dziedziny i będzie mnie badał jako biegły ten sam co w zusie. No bo każdemu przydzielają biegłego na podstawie jego choroby.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-05-29 22:15
Nie chcę Cię wprowadzać w błąd, ale może  to Cię uspokoi - gdy ja nie zgodziłam się z opinią orzecznika  w zusie, na kolejnym badaniu był inny orzecznik.  kolejne odwołanie, potem  była komisja 3 osobowa , też z zusu, ale inni orzecznicy. W końcu podałam do sądu,  badanie przez biegłego sądowego- niekorzystne, teraz mam sprawę, a kolejne badanie przez biegłego w połowie miesiąca. Przekonam się , czy ten sam będzie, choć wątpię. sąd powinien mieć kilku orzeczników.
Ale zapytaj może Centrum Integracji  :-)
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-04 11:47
Chciałam jeszcze zapytać ,czy jakby zus wniósł apelacje czy dostane jakieś pismo do domu??????????????????? informujące mnie o tym:-(
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-04 11:59
Dodam jeszcze, że rozprawę miałam 18 maja i do tej pory nic mi nie przyszło.
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-04 18:52
Czy ktoś mi odpowie:-(
Nadrzędny - Autor Anianynek Dodany 2010-06-07 10:28
Widzę ,że tracisz cierpliwość i wcale Ci się nie dziwię.Powiem Ci co wiem z Zusu.Po otrzymaniu uzasadnienia wyroku ze sądu Zus ma 2 tygodnie na złożenie apelacji.Obojętnie czy będzie się odwoływał czy nie te 2 tygodnie prawdopodobnie musza upłynąć.Potem sprawa trafia do dyrektora Zus do podpisu i wtedy w ciagu tygodnia powinni wypłacić zaległe świadczenia.Jeżeli natomiast wniosą o apelację to jeśli tam zadzwonisz powiadomią Cię osobiście .Myślę jednak że powinnas być dobrej nadzieji bo przecież nie mogą składać apelacji we wszystkich sprawach!!!Ja miałam sprawę 6 maja i szanowna pani z zusu powiedziała żeby zadzwonić pod koniec czerwca to MOŻE już coś będzie wiadomo,bo to sądy są przecież takie opieszałe!Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-07 11:22
No cierpliwosci to za wiele mi nie zostało:-(no ale wszyscy wiem przez co sie przechodzi walcząc z zusem ehh  nadzieji mi jeszcze troche zostało takze zobaczymy...
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-08 09:48
No ale mimo wszystko jakies pismo chyba przyjdzie jak by wnieśli tę apelacje:-( bo z tego co wiem to jest 2 tygodnie na odpowiedz n apelacje ale nie musi być ja chyba zwarjije do tego czasu heh:-(
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-09 08:32
Dziś zadzwoniłam do sądu,nie wytrzymałam po prostu:-( dowiedziałam się że ZUS otrzymał od sadu uzasadnienie 4 czerwca maja czas by w razie czego wnieść apelacje:-( także wtedy będzie już wszystko jasne i pewne ehhh;-(
Nadrzędny - Autor tęcza Dodany 2010-06-14 15:43
Mam pytanie. Jak wygląda rozpatrywanie odwołania przez sąd pracy? Będę wzywana każdego dnia do innego biegłego? Czy może 1 dnia wszyscy mnie zbadają? Ile biegłych musi mnie przebadać? Czy po zbadaniu przez biegłych jest rozprawa, podczas której oni zeznają jaką mają opinię na temat mojego stanu zdrowia? Czy podczas tej rozprawy ja też mogę zabrać głos?
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-14 17:39
To zalezy ja miałam dwóch biegłych w odstepie pół tora  miesiaca zreszta kazda sprawa jest rozpatrywana inaczej ja w 2003 roku miałam tylko jednego biegłego i opinia nie była korzystna a teraz obie były korzystne i wygrałam ale w piatek mam dzwonic czy Zus nie wniósł apelacji:-( bo z nimi to cieżko ...A ciebie tez uzdrowili?
Nadrzędny Autor tęcza Dodany 2010-06-14 20:42
A ciebie tez uzdrowili?

Mnie nie chcą uznać za na tyle chorą, abym była niezdolna do pracy.  Staram się pierwszy raz o rentę.
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-14 17:40
nana a ty wiesz już cos czy zus bedzie wnosił o apelacje
Nadrzędny - Autor nana Dodany 2010-06-14 20:49
nie nic nie wiem od rozprawy minęło dopiero16 dni tyle czekałam to poczekam jeszcze ale za przeproszeniem sz...... mnie trafia bo to wszystko wlecze się i niby prawo jest po mojej stronie ale to zus rozdaje karty .
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-14 21:34
to tak samo jak u mnie:-( tez mnie uzdrowili ehhh wiem ze 2 dzi po rozprawie zus wstapił o pismo z uzasadnieniem wyroku takze czarno to widze... :-( w piatek moze się czegos dowiem wiecej
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-15 07:49
Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do tego sądu w piątek mija termin na apelacje a do tej pory jeszcze nic nie dostali. Troszkę się uspokoiłam ehh ale to pewnie tylko na chwile:-(i pani z sadu mi powiedziała że to ,ze chcieli uzasadnienie nie oznacza że od razu będą składać apelacje ,czasami chcą się tyko zapoznać.
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-18 13:26
Niestety ZUS wniósł apelacje:-(
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-18 16:31
A wiecie może ile trwa taka apelacja? i jak to przebiega??
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-18 19:43
?
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2010-06-18 20:34 Zmieniony 2010-06-18 20:41
Jeny, dziewczyno...
Czy Ty na pewno dobrze się czujesz z tym samonakręcaniem i ustawicznym drążeniem w kółko tego samego? Naprawdę nie chcesz zająć się czymś, co Ciebie rozwinie i sprawi satysfakcję zamiast tkwić w bezradności?
Tysiące ludzi codziennie jest w podobnej sytuacji, która wcale nie jest taka znowu wyjątkowa. Poczytaj już istniejące informacje i zwyczajnie wyciągnij wnioski. Takie nerwowe przebieranie nogami niczego nie wnosi a niepotrzebnie się spalasz.
Nie lepiej wymyślić sobie jakieś zajęcie?
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-18 20:51
W zusie potraktowali mnie jak śmiecia:-(...Moze i masz racje że przesadzam,ale nie chciałabyś być w mojej skórze:-( Cenie sobie twoja szczerosc i za to Dziękuje  ..mam pytanie jeszcze czy jestes osobą niepełnosprawną???
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2010-06-18 21:13
I owszem, jestem niepełnosprawna. Nie wiem tylko, czy warto się licytować na niepełnosprawności - każde z nas ma swoją historię. Owszem, nie chciałabym być w Twojej skórze, ale kto wie, czy kiedyś nie będę. Już raz się zdarzyło, ale szybko podziękowałam, ogarnęłam się i na razie się udaje.
Ale - akurat z natury swojej głównie - pewnie i wtedy będę sobie radziła nieco inaczej. Nie o to chodzi. Jesteśmy różni. Ale proponuję nie pielęgnować wzorca "niepełnosprawny=skupiony wyłącznie na swoim nieszczęściu i skazany na ZUS". To donikąd nie prowadzi.
Ja rozumiem, że są osoby, dla których jedynym źródłem dochodu musi być renta, ale dobrze jest się czasami zastanowić "czy to aby jestem już ja"...

Rób swoje. Odwołuj się, jeśli trzeba. Ale pozwól sobie, poza tym, na ŻYCIE. Czy ono polega wyłącznie na troszczeniu się o ZUS...? Wątpię:)
Nadrzędny - Autor violete Dodany 2010-06-19 08:04
Dzięki zmobilizowałaś mnie:-)potrzebne mi to było...wiem ze Zus nie najważniejszy,ale cos mnie bierze jak słysze jak symulanci dostaja ,a człowiek który naprawde potrzebuje musi toczyc walke.Wierz mi nie mam szans na prace juz próbowałam nawet jako sprzataczka bo potrzebowali osobe niepelnosprawna ale jak pytali o choroby to dziekowali i zyczylli powodzenia:-(                                                                                       P.s   To pisała moja córka w moim imieniu mnie niestety czeka mam nadzieje w nie dalekiej przyszłosci przeszczep rogówek wiec bede sobie mogła pozwolic na posiedzenie przed monitorem..Pozadrawiam
Nadrzędny - Autor Anianynek Dodany 2010-06-21 08:02
Nieeee! Jednak wnieśli apelację?Koszmar!!!To ile wyroków im trzeba żeby dali za wygraną?Jak miałaś biegłych za sobą to sad apelacyjny raczej podtrzyma decyzje sądu pierwszej instancji.Tylko wiadomo ,że to potrwa...Pogadaj z Godunowem on Ci pomoże.Ja  się dowiem w środę co z moją sprawą,w razie czego też skorzystam z Jego rad jak zwykle z resztą!Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Anianynek Dodany 2010-06-22 11:08
Witam.Wczoraj dzwoniłam do Zusu.Pani z działu prawnego powiedziała mi ''wyrok do wykonania''.Świadczenie do wypłaty w ciągu 30 dni.To tyle !Ja na razie dziękuję.Mam ochotę odpocząć.Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-06-22 11:10
to moje gratulacje :-)
Nadrzędny - Autor godunow Dodany 2010-06-23 05:49
Antymonek pisze

>>Witam.Wczoraj dzwoniłam do Zusu.Pani z działu prawnego powiedziała mi ''wyrok do wykonania''.


To fajnie..!!!!     Zawsze tu wielokrotnie piszę ludzie walczcie o swoje.. ZUS jest do pokonania...!!
Nadrzędny - Autor gosciu124 Dodany 2010-06-24 15:24
we wtorek mialem sprawe w sadzie o rente socjalna,oczywiscie wygrana.i otóż mam kilka pytan;

1.Na uprawomocnienie wyroku powiedziano mi ze sie czeka 21 dni.Cz moze zostac  wydany w krótszym czasie?
2.Uzasadnienie wyroku.Ile to wydłuża na czas uprawomocnienia wyroku?
3.po jakim czasie od uprawomocnienia sie wyroku zostanie wyplacone pieniadze
Nadrzędny Autor Arti1978 Dodany 2010-06-25 15:04
Może zostać wydany w krótszym czasie ale bez klauzuli prawomocności więc i tak Ci to nie da bo wyrok aby był wykonalny musi byc prawomocny.. Jeżeli ktoś wniósł o uzasadnienie wyroku(np. ZUS) to Sąd doręcza pocztą wyrok wraz z uzasadnieniem. Od momentu doręczenia uzasadnienia strona przeciwna ( ZUS) ma czternaście dni na wniesienie apelacji. Zwykle i tak w czternastym dniu nikt nie stwierdzi czy wyrok jest prawomocny bo można apelację nadać pocztą więc 14 plus ok. 5 dni, wtedy dopiero Sędzia może podpisać prawomocność. ZUS na wydanie decyzji i wypłatę  świadczenia ma 30 dni od daty prawomocności ( analogicznie tak samo ma 30 dni po uprawomocnieniu się decyzji orzecznika ZUS o uznaniu za niezdolnym do pracy. Pozdrawiam :-)
Nadrzędny Autor alus Dodany 2010-07-06 13:37
Ja też dziś wygrałam....mam nadzieję że za jakies póltora miesiąca, będę cieszyc sie rentą
Nadrzędny - Autor alus Dodany 2010-06-25 14:36
uff są też sprawy do wygrania....to daje mi nadzieje.....
Nadrzędny - Autor nana Dodany 2010-07-06 20:44
czekam na decyzję  z zusu po wygranej w sądzie i oczywiście wyrównanie.Pani z zusu powiedziała zus nie wyrówna z odsetkami i muszę sądownie dochodzić praw do odsetek,  czy mieliście już doświadczenie w tym temacie i czy rzeczywiście nie ma innego sposobu na wyrównanie z odsetkami.Odsetki nie są duże ale dlaczego darować.Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor okularnica Dodany 2010-07-16 15:24
ja miałam. wniosłam i wygrałam. Nie podaruję im ani grosza na "złote klamki" :-)
Nadrzędny - Autor alus Dodany 2010-07-17 11:59
mam pytanie do okularnicy-kiedy można wystąpić o te odsetki? po uprawomocnieniu wyroku przyznającym rente?
Nadrzędny Autor nana Dodany 2010-07-18 21:23
bardzo kiepsko zus traktuje sprawę odsetek zbywają jak tylko mogą pytanie do osób które dostały odsetki w jaki sposób poradzić sobie z tym problemem mam już prawomocny wyrok teraz już trzy tygodnie czekam aż łaskawie odnajdą się w tym wszystkim .
Nadrzędny - Autor okularnica Dodany 2010-07-30 07:54
Tak, Po uprawomocnieniu się.
Nadrzędny - Autor mikusia Dodany 2010-09-13 20:32
Witam jestem tu nowa i po "przejściach" z ZUSem.  W I 2010 Sąd Apelacyjny odrzucił apelację ZUS i podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego przyznającego mi rentę na okres 2 lat czyli V 2008 do VI 2010. Bardzo się ucieszyłam bo myślałam, że następną komisję która miała być w
IV 2010 mam "z głowy". Niestety odmówiono mi najpierw przez lekarza orzecznika a potem po moim odwołaniu przez tzw komisję lekarską
Byłam też badana przez psychologa i psychiatrę. Napomknę też że lekarze z komisji i psycholog byli tymi samymi lekarzami co poprzednio 2 lata
temu. Teraz piszę pozew do sądu i nie wiem jak fachowo upomnieć się też o odsetki.
Pozdrowienia Mikusia
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Komentarze do artykułów / renta i wygrana w sądzie (111158 - wyświetleń)
1 2 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill