Ella...
Tak, tu masz rację, podlizują się obiecankami cacankami a potem jak osiągną cel, to się zasłonią brakiem funduszy, lub "bardziej priorytetowymi sprawami"... A jakie to są sprawy, to wszyscy wiedzą, nic innego jak ich własne "kieszenie" a ochłapy nam rzucą... Trzeba robić tak jak pan Marek Sołtys, oto przykład: http://www.youtube.com/watch?v=C6L_rj3WHaQ&feature=player_embedded 
Na to wychodzi,że w naszym kraju wszystko jest na głowie postawione... A tym bardziej jeśli sprawy tyczą niepełnosprawnych...
W powyższym filmie urzędnik mówi że jest wszystko robione aby ulżyć niepełnosprawnym takim jak ten pan na wózku... a tymczasem trwa remont ma Poznańska Street iii, co, okazuje się że ten urzędnik (URZĘDAS,LEPIEJ PASUJE) grubo mija się z prawdą... To coś tu nie gra... A przepisy mówią, że stare obiekty użyteczności publicznej, które są remontowane, muszą być dostosowywane do potrzeb ludzi niepełnosprawnych a czy są??? To dobitnie pokazuje powyższy film... A przyczyna leży w lenistwie URZĘDASÓW odpowiedzialnych za przeprowadzenie kontroli nad prawidłowym przebiegiem prac remontowych. A także dopuszczanie projektów niezgodnych z przepisami o prawie budowlanym i UE... A potem się dziwisz, że my, ludzie niepełnosprawni mamy taki negatywny stosunek do tego co się dla nas robi... A robi się dla nas bardzo wiele, czyli zero... I tak nas tylko "w trąbę nabijają"... Następny dowód olewania spraw niepełnosprawnych, to już zapomniane Schody bez platformy, kliknij tu, także wspomniane w tym dziale "Bariery", to nowy obiekt użyteczności publicznej... Bielsko Biała, nowo wybudowane schody przy ul. Barlickiego nie zostały wyposażone w udogodnienia dla niepełnosprawnych... Dlaczego??? Przecież tyle się robi dla niepełnosprawnych, dla ludzi starszych, dla matek z dziećmi w wózkach... A gdzie standardy i przepisy unii europejskiej??? Kto i co ma się dostosować, niepełnosprawni do obiektów użyteczności publicznej, czy obiekty użyteczności publicznej do niepełnosprawnych??? I kto się ma nad tym głowić??? Czy nas o to zapytano??? Jak my, niepełnosprawni mamy dotrzeć do urzędu, do pracy, na rehabilitację, do lekarza skoro nie ma podstawowego prawa, prawa do samodzielnego poruszania się??? Ktoś napisze, rodzina niech pomaga,lub autem dojedzie się, tak a skąd ma ta osoba wziąć pieniądze na auto, a później na utrzymywanie tego auta jak ma i o ile ma rentę za którą nie stać na najbardziej podstawowe rzeczy do życia a nie mówiąc o czynszu, prądzie, gazie a także opale na zimę... Czy to nasza wina, że choroba,wada genetyczna czy też wypadek nas dopadło, za co nasz tak się starają wyeliminować i pod dywan zamieć???

Norbi i właśnie o te platformy w pewnych miejscach walczę. Chodzi mi też o obniżenie krawężników + nowopowstałe obiekty by miały podjazdy

Wątpię, abyś tutaj znalazł wielu klientów, ta cena to dla posła Plury, a nie dla zwykłych zjadaczy chleba.

O matko i córko też 6 000.- to kasa dla mnie nie do zdobycia by była. Ale dlaczego Wawa sama nie pomyśli o zmodrnizowaniu miasta i dworców dla ON nie tylko dla wózków. Na dworcu zachodnim by pójść do WC trzeba pokonać moc schodów.
Leszku nie rób reklamy bo kulowicze tego napewno nie kupią a poza tym strasznie drogo.

6000 zł to mało, przy wózku elektrycznym to ceny mnoży się kilka razy ( 6000*4. )
Poza tym taki schodołaz zupełnie nie nadaje się dla wózków elektrycznych.

I czym tu jesteście zszokowani, cenami. Takie ceny to mały pikuś.

Panie Leszek12345 przedstawicielu tej firmy handlowej, takiego sprzętu pan tu nie opchniesz i to nie tylko przez ceny.