DYSKRYMINACJA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH NA RYNKU PRACY

Autor barnaba24 Dodany 2011-04-28 17:59

Co ty jaja sobie robisz.
Napoleon miał epilepsję co jednak nie przeszkadzało mu odnosić sukcesów militarnych.

Powstał PFRON i masa ludzi raptem stała się niepełnosprawna. Nie wiem co jest większą chorobą użalanie się na sobą czy robienie ze swojej niedolegliwości jakiejś niepełnosprawności. Prawie jak hipochondrycy.

Znam parę osób "chorych" na epilepsję, i czasem myślę aby też się stać jednym z nich.

Autor marcin-warszawa Dodany 2011-04-28 20:11

Sorry jeśli uważasz że osoby niepełnosprawne (nie tylko z epilepsją) to hipochondrycy to jak chcesz sprawdzić to zadzwoń w sprawie oferty o pracę i powiedz że jesteś osobą niepełnosprawną to zobaczymy jak pracodawca zareaguje. Mimo że mam wyższe wykształcenie to jak narazie nie mogę znaleźć pracy.

Autor ulena Dodany 2011-04-28 20:44

Wykształcenie wyższe, a umiejętności ? Uczelnie powstają jak grzyby po deszczu, ale to wcale nie znaczy, że kształcą fachowców. Obecnie, kto nie ma pomysłu na życie to studiuje, oby jak najdłużej pozostać na garnuszku rodziców.I mamy socjologów, pedagogów, psychologów i menadżerów.A inżynierów brak, ponieważ studia na politechnice to wyższa szkoła jazdy i praca też bardziej precyzyjna.

Autor Ella Dodany 2011-04-29 18:34

Ulena i tak i nie. Dwoje skończyło politechnikę o tym samym kierunku. A tylko jedno pracuje w swoim zawodzie. Drugie musiało się przekwalifikować. Oboje mają inżynier magister budowlaniec. Oboje skończyli na tym samym poziome. Tak się składa, że studia i chęci a brak odrobiny szczęścia to mało. :-)

)))))))

Autor eska Dodany 2011-05-20 22:56

Niestety wciąż pojawia się dyskryminacja na rynku pracy. Po jednej z rozmów otrzymałam propozycję pracy. Wszystko szło pięknie do puki przy tworzeniu umowy nie wspomniałam o mojej niepełnosprawności (stopniu umiarkowanym). Umowa przestała być w tym samym momencie tworzona, a ja dowiedziałam się od pracodawcy, że nie może podpisać ze mną tej umowy tylko i wyłącznie ze względu na orzeczenie o niepełnosprawności jakie posiadam. Chciałam również nadmienić, że moja niepełnosprawność w żadnym stopniu nie kolidowałaby z obowiązkami na tym stanowisku.

Autor bober Dodany 2011-05-21 02:06

To po co się przyznawałaś? Pracodawcom, głównie chodzi o to, że chciałabyś pracować tylko 7 godz., dochodzi dodatkowe 10 dni urlopu i kupa innych problemów może wystąpić. Ten akurat nie łaszczył się na dofinansowania.

Autor marcin-warszawa Dodany 2011-05-21 05:01

Sorry ale w jednym przypadku jak nie przyznałem się że jestem chory na epilepsje lekooporną to dopiero jak w godzinach pracy jak pracowałem na kasie na markecie to rozwiązali ze mną umowę - natomiast w innych przypadkach to zazwyczaj takie są wymagania pracodawców jak prawo jazdy, albo płynna mowa języka obcego że nie ukryje tego że nie posiadam prawka bo nie chcę, a po za tym są też dobre strony zatrudniania osób niepełnosprawnych jak dofinansowania do wynagrodzeń z PFRON-u dla pracownika niepełnosprawnego. Jednak dużo sób nie wie jak reagować w przypadku utraty przytomności, lub boi się że dojdzie do jakiejś tragedii typu wypadku na jezdni w drodze do lub z pracy za co będzie pracodawca ponosił odpowiedzialność, poza tym nie mają takiego zaufania do os. niepelnosprawnej jak do osoby zdrowej.

Autor barbara33 Dodany 2011-05-21 11:39

moim zdaniem trzeba od razu mówić o tym co nam dolega bo potem jakby coś się stało to mogłyby być jeszcze większe problemy a i po co one komu ?
uczciwość popłaca

Autor bober Dodany 2011-05-21 15:30

Marcin Twój przypadek jest inny. Kobitka pisała, że ma orzeczenie dla celów zatrudnienia - tam prawie zdrowi dostają, napisała też, że nie kolidowało to z pracą. Epilepsja i to takiego typu jak u Ciebie zawsze kiedyś się wyda. Poza tym Ty mieszkasz w Wa-wie. W każdym rejonie trochę inni ludzie i inna specyfika. Wierz mi, wiem z doświadczenia: tylko b. chytry i zachłanny pracodawca łaszczy się na PFRON, dobrze prosperująca firma potrzebuje pracowników, którzy i po godzinach i zdrowi. markety mają się dobrze i klientów muszą ściągać, więc nie pasowałeś. Babka nie napisała jaka praca i co jej dolega!
Basiu Uczciwość popłaca teoretycznie i wirtualnie. Ci którzy z życiem się zmagają wiedzą jak to było i jest. JAK BYŁAM B. MŁODA TO TEŻ BYŁAM TAKĄ IDEALISTKĄ.

Autor barbara33 Dodany 2011-05-21 16:18

uczciwością więcej osiągniesz niż kłamstwem to tyle z mojej strony

Autor rogal160 Dodany 2011-05-22 16:38

Pewnie że ON jest trudniej, nie ma co ściemniać. Szczególnie przy chorobach stygmatyzujących jak np. epi. Poza głównymi aglomeracjami jest tragedia.

Autor barbara33 Dodany 2011-05-22 17:05

niestety

Autor marcin-warszawa Dodany 2011-05-22 19:34

dlatego chciałbym zorganizować wielkim protest przeciwko dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy z chorobami przewlekłymi którym nie łatwo jest znaleźć pracę - jednak żyć też muszą od 1-go do 1-go następnego miesiąca, a wykształconych niepelnosprawnych też nie brakuje, a wg społeczeństwa istnieją stare opinie wg których osoba niepełnosprawna to tylko problem, nic nie potrafiąca, i jeden wielki lęk przed kontrolami ZUS-u I PFRON-u,

Autor rogal160 Dodany 2011-05-22 20:55

Brakuje, spójrz w statystyki, a krzywdę robi nam część z nas domagając się Bóg wie czego.

Autor barbara33 Dodany 2011-05-23 13:37

temat rzeka

Autor marcin-warszawa Dodany 2011-05-23 13:58

dopóty dopóki nie zgłosi się tego tematu jakim jest dyskryminacja osób niepełnosprawnych na rynku pracy do tego momentu temat nie zostanie poruszany lub będzie on tematem TABU - dlatego poszukuję odważnych kórzy by zaprotestowali przeciwko sytuacji w jakiej borykają się osoby niepełnosprawne,chętne do pracy, wykształcone - w końcu napewno każdy nie raz widział w telewizji jak osoby chore zostawały wyrzucałe lub nieprzyjmowane do pracy i tylko ze względu na swoje schorzenie - a to nie można inaczej określić tylko DYSKRYMINACJA!!! DLATEGO ZWRACAM SIĘ DO GRUPY OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH WRAZ Z OPIEKUNAMI - WYJDŹMY NA ULICE WARSZAWY POKAŻMY PROBLEM TO JEST DOBRY MOMENT TUŻ PRZED KAMPANIĄ WYBORCZĄ!!

Autor ulena Dodany 2011-05-23 15:50

Jak większość się orientuje to jest prowadzona akcja pt;. "Stop pułapce rentowej', gdzie ludzie już parokrotnie umawiali sią na demonstracje w tej sprawie no i niewiele wyszło. Myślę, że petycja byłaby lepszym rozwiązaniem. Wiadomo, dojazd do W-wy to problem, a Ci co tam mieszkają też nie wszyscy mogą dotrzeć na miejsce. Uważam,że pracodawcy powinni otrzymać niezłe argumenty, aby chcieć zatrudniać ON. Inaczej nic się nie zmieni. Gdyby każdy pracodawca ( nie tylko ZPCHRy) dostawał konkretnie dopłatę za danego pracownika ON zatrudnionego u siebie sprawa wyglądałaby inaczej. To znaczy pieniądze miałyby iść za ON do danego pracodawcy indywidualnie, bez spełniania dodatkowych warunków takich jak odpowiednia ilość osób zatrudnionych. Mogliby również otrzymać refundację na przystosowanie stanowiska pracy, jeżeli zobowiązaliby się zatrudnić na tym stanowisku odpowiednio długo takiego pracownika. Myślę,że to byłoby zachętą dla pracodawców, bo w państwie demokratycznym, niczego nikomu nie można nakazać z góry.

Autor rogal160 Dodany 2011-05-23 17:05

Już teraz są takie zachęty.

Autor marcin-warszawa Dodany 2011-05-23 17:07

Taka akcja jak "stop pułapce rentowej" jest zbyt delikatną akcją ponieważ zbierze się 100 tyś podpisów pod nowym projektem ustawy a i tak partia rządząca większością odrzuci ten projekt ustawy - więc ten sposób demonstracji nic nie pomoże ponieważ i tak nie przejdzie ponieważ partia rządząca wytłumaczy się że Państwo polskie nie stać aby renciści zarówno pobierali rentę jak i uzyskiwali dochód z zatrudnienia

Autor barnaba24 Dodany 2011-05-23 17:20

A ja sobie myślę, że autorami stop pułapce rentowej powinien zająć się ZUS i lekarz orzecznik.
Tu dostają rentę bo nie mogą pracować, a tu chcą dorabiać bez limitu??? Przecież to się wzajemnie wyklucza.

Autor bober Dodany 2011-05-23 18:33

Wszystko prawda, czyli jak zwykle są 3 prawdy:" moja, twoja i g... prawda" Dofinansowania i te inne zachęty już są.

Autor barnaba24 Dodany 2011-05-24 17:04

no to też prawda.

Autor rogal160 Dodany 2011-05-24 18:34

Pułapka rentowa to rzeczywiście naciągany problem, choć te kilka stówek by się przydało:)

Autor marcin-warszawa Dodany 2011-05-24 19:47

jeśli chodzi o pułapkę rentową to ani ZUS ani LEKARZ ORZECZNIK nic nie wymyśli póki nie zostanie znowelizowana ustawa i będą chore przepisy, ja w przypadku lekarzy nie mogę dostać prawa do renty ponieważ niepełnosprawność nie powstała w miejscu pracy lub w drodze do pracy gdy byłem ubezpieczony gdyż jestem niepełnosprawny od urodzenia - a lekarze orzecznicy trzymają się ustaw które są banalnie chore

Autor rogal160 Dodany 2011-05-25 16:37

Ktoś kto boi się iść do pracy bo mu zawieszą rentę socjalną niech nawet nie zaczyna pracować

Autor barbara33 Dodany 2011-05-25 16:57

do odważnych świat należy :-)

Autor Ella Dodany 2011-05-25 17:08

Tym razem poprę rogala.

Autor barbara33 Dodany 2011-05-25 17:29

Autor nancy17 Dodany 2013-10-26 13:24

Sprzedam Kepprę za 1/4 ceny w aptece.Tydzień temu przestałam brać kepprę. Zostało mi 120 tabletek po 1000 mg i 20 tabletek po 500 mg. Oryginalne, z apteki. Odbiór w Warszawie na bielanach. Proszę o kontakt: nancy_art@vp.pl