www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kuchnia (Strona 6) (2421301 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 173 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-05-13 17:08
ze względu może na zapach tej kaszy jaglanej mało osób ją je , ale ona działa leczniczo , nawet na oczyszczenie organizmu z dziwnych szkodliwych produktów rozpadu , czyli toksyny wydalać pomaga.
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-13 17:35
Ja kupuję te w woreczkach bo już wspomniałam że nie jestem<orłem> o wiele prostrze gotowanie iteż smakuje ,...SOS Z  PIERSI          3-4piersi pokroic w paski  dodac zupę cebulową knora ,śmietane do sosów -wymieszac zostawic na15 min   potem do pikarnika na 30 min,  można posypac startym serem  podawac  z   kaszą   ,ryżem lub  ziemniakami,----nie pamiętam  czy już jest taki przepis ? a sałatki nie znam  ,najbardziej lubię kluski śląskie -pieczone udko - buraczki dla mnie pychaaaa.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-05-13 17:40
Szczególnie buraczki. W mojej rodzinie na  buraki w każdej postaci wszyscy zawsze mają ochotę.
Jak robicie buraczki?
Ja do starkowanych na jarzynówce dodaję kwasek lub ocet, sól, pieprz, oliwę i cebulkę. Mieszam.Pychota na dodatek do mięska.
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-05-13 17:36
UPIERAM SIĘ PRZY SWOIM
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-13 17:51
Kisiłam buraczki żeby poprawic krew ,smak  ochyda  ale      efekt    rewelacyjny  ! każdy ma inne gusta smakowe  nie zjadłabym  gotowanej ryby .
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-13 17:54
P.s octu nie stosuje a reszta jak nabardziej ,lubicie zasmażane ?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-13 17:55
Tak lubię. Lubię również barszcz ukraiński.
Kisiłam kiedyś buraczki na barszcz wigilijny, ale nie bardzo mi wyszło. Moja mama robi to lepiej.
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-14 08:02
NAJLEPSZE JEDZENIE TO KROPLOWKA
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-14 17:19
Ale tylko dla szczerbatych.
Nadrzędny - Autor szczerbaty Dodany 2008-05-15 08:03
NIE TYLKO
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-15 13:20
Tym razem mogę się z Tobą zgodzić.

Deser na osłodę

2 gałki lodów
1 owoc z syropu np brzoskwinia
1 kieliszeczek mały słodkiego alkoholu (np likier, ajerkoniak)
1 biszkopcik
2 morele namoczone na noc w białym winie

Podać w pucharku lub szerokim kieliszku
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-05-16 08:51 Zmieniony 2008-05-16 08:53
ale dobrze ,ze niedługo będą truskawki
truskawki , śmietana, troszkę cukru ( lub jogurt) ,
lub lody śmietankowe , niech troszkę się rozcieplą , w takie miększe wiecej truskawek włożyć i dodać truskawki
pyszota
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-16 09:09
Tak poczekajmy jeszcze chwilę na nasze polskie truskawki. W sklepach są już takie dorodne jak pomalowane, ale ja takich nie kupuję. To są chyba chińskie.
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-05-16 09:13
tak ,czekam , te teraz to napchane nawozem i innymi spryskiwaczami
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-05-16 09:47 Zmieniony 2008-05-16 09:52
śniadanie i przerwa skończona , hm a co tu dzisiaj na obiad?  zrobić
a dla żartu  'zupa Nic' jest tak niedobra ,ze głodówka już lepsza.

lubię barszcz szczawiowy z kartofelkami , wkrajam nieraz  do niego jajko ugotowane na twardo
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-16 10:44
Zupę nic pamiętam, że gotowaliśmy w szkole podstawowej na zajęciach(już nawet nie wiem jak się te zajęcia nazywały).
Zupy szczwwiowej nigdy nie gotowałam, ale jadłam i smakowała mi. Poddałaś mi dobry pomysł na obiad. Dzięki.
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2008-05-16 11:36
Ja tez pamietam te zajecia w szkole,gdzie gotowalismy zupy,robilismy kanapki albo salatki,pieklismy ciasta.Wszystko to robione bylo w grupach i kazdy sie staral,zeby jego grupa byla najlepsza i wymyslalismy kolorowe dania,np.dodawalismy sos pomidorowy albo cos zielonego do masla,zeby bylo atrakcyjniej.Robilismy tez swetry na drutach lub szylismy bluzki.Dzis juz nie ma takich zajec,wszystko kupuje sie gotowe,wiec te zajecia nie mialyby racji bytu.A i nauczycielom pewnie by sie nie chcialo.Nic wiec dziwnego w tym,ze jakis czas temu odwiedzila nas sasiadka,ktorej syn niedawno sie ozenil i mowi,ze synowa pyta,jaka zupe najbardziej lubi Jarek,bo chcialaby mu niespodzianke zrobic.Tesciowa mowi,ze za owocowa przepada.No to synowa zabiera sie do gotowania zupy owocowej,wlewa wode do garnka,wrzuca mieso,wloszczyzne...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-16 12:27
Moje dzieciaki potrafią gotować, jeszcze nie wszystko, ale z głodu nie poumierają. Syn tak lubi gotować, że poszedł do szkoły gastronomicznej. Jak ja wychodziłam za mąż to nic nie potrafiłam zrobić oprócz kawy. Mąż mnie uczył. Jednak najwięcej nauczyłam się jak dzieci były małe i wymyślały różne potrawy.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-16 12:47
Zagęszczasz zupę owocową? Ja dodaję troszkę mąki ziemniaczanej lub kisielu. Śmietany nie jemy.
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-05-16 16:01
a czemu ,jeśli  wolno nie jecie śmietany
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-16 16:18
Smietanę zastępuję jogurtem, a reszta rodziny po prostu nie lubi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-17 16:50
Super nalewka z bardzo zdrowej aronii

1 kg aronii
200 sztuk liści wiśni
1 i 1/2 litra wody

Zagotować 20 minut, odcedzić, wsypać 1 kg cukru, znów zagotować, wystudzić, dodać 1/2 litra spirytusu.
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2008-05-17 16:59
znakomita jest tez nalewka z pigwy proporcje podobne zamiast cukru lepszy chyba jest miod tylko trudnie j ta pigwe pokroic w plasterki , a tak najlepiej bo jest strasznie twarda ale jak juz sie komus uda to taki plasterek do herbaty ,lepszy niz cytryna
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-17 18:50
A gdzie teraz znajdziesz pigwę?No, chyba że chodzi o Pigwę Genowefę-ale z niej nalewki nie można zrobić-sama ja chyba podpija.
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2008-05-18 07:16
teraz o tej porze roku nie znajde ale jesienia mam jej tyle ze nie da sie zebrac jest latwa w przechowywaniu oby tylko sily sie znalazly
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-17 18:53
Lidian- a zamiast liści wiśni ,nie można by owoców?
Liście takie gorzkie-brrrrrrrrrrrrrrrrr
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-17 18:56
Ale cały smak się zmieni
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-17 19:44
Mam aronię na działce,może chociaż ona urośnie bez mojej pracy.Zapisze ten przepis.A poniżej ciekawostka z Poradnika Zdrowie:
^Pomidor + biały ser = atak na stawy
W wielu dietach odchudzających występują w pozornie zgodnym duecie. Chudy ser idealnie współgra z pomidorem. Niestety, bardzo częste jedzenie takiego zestawu może skończyć się bolesną chorobą stawów! Liczne kwasy (cytrynowy, jabłkowy, chlorogenowy i kumarynowy), które decydują o charakterystycznym smaku pomidora, łączą się z wapniem zawartym w serze. Powstają nierozpuszczalne kryształki, które odkładając się w stawach, wywołują przy każdym ruchu silne bóle. Oczywiście, nie musimy obawiać się tej przykrej dolegliwości po zjedzeniu jednej czy kilku porcji pomidora z serem. Ale stosowanie takie diety przez kilka tygodni może już być zagrożeniem. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-17 19:53
A to ciekawostka. Kto by pomyślał.
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-17 19:59
Też mnie to zaskoczyło,robiłam czasem takie serki smakowe z dodatkiem bazylii-pycha.Sporo ciekawostek w tym Poradniku i wiarygodnych.
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-17 20:09
Jeszcze jedna ciekawostka i już spadam:

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Herbata z cytryną? Lepiej bez!
W liściach herbacianych znajduje się wiele cennych składników chroniących przed rakiem czy udarem mózgu. Cytryna natomiast jest bogatym źródłem witaminy C. Połączenie tych dwóch składników powinno dawać eliksir zdrowia. Tymczasem jest odwrotnie. Listki herbaty zawierają sporo glinu, który oskarżany jest o powodowanie zmian w mózgu (choroba Alzheimera). W naparze z herbaty występuje on w formie nieprzyswajalnej dla organizmu. Można więc pić herbatę bez lęku o zdrowie. Dodatek soku z cytryny powoduje, że nieprzyswajalny glin zmienia się w łatwo wchłaniany cytrynian glinu. Dlatego lepiej unikać picia mocnej herbaty z dużą ilością soku z cytryny.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-17 20:14
Dobrze o niektórych sprawach wiedzieć.
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-17 21:29
MALWO nooo teraz  to już  wogóle  nie bede jadła  pomidorków  z serem noi tej  herbatki tylko że używam  cytryny  ( owocu) !
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-05-17 21:34
Macie tu wesoło hehe.Pożarłam w barze w Krakowie paluszki z krewetek z ryżem i jakąś orientalną sałatką.Skoro żyję to znaczy ze mięsko było z krewetek a nie ze szczura.A ja jem co popadnie i nie martwię się i zyje dalej
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-18 07:05
Dzien dobry wszystkim!Oby był dobry.
Kurczę,co rusz czytam ,że czegoś nie wolno i okazuje sie,że to wcinałam.
Nie wolno też kawy,choć inni piszą,że działa p.rakowo,a inni-że zabija magnez,
p.wskazana przy osteoporozie,złym  krążeniu etc........
Ledwo zyję- idę na kawę.
Miłego dnia...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-18 08:19
Ja dziś na obiad robię młodą kapustę, aż się boję usłyszeć co macie do powiedzenia o chemii, którą się w niej znajduje.
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-18 11:48
Azotany Lidianku!Mimo wszystko - smacznego  -jeśli żołądeczek ,wątróbka  zdrowe- to przez jakiś czas wytrzymasz.

Jak ja lubie straszyć-to nowa cecha,którą w sobie odkryłam.
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-05-18 14:01
ja się ciebie nie boje
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-18 14:48
CZEŚC   u nas po obiadku, MALWO  mnie  nie  nastraszyłaś jak mam na coś ochotę to itak zjem  , LIDIAN     WERBENO       proszę      o przepisy  na  surówki i  sałatki   z sezonowych warzyw  i owoców .Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-18 16:20
Surówka
Młoda kapusta cienko pokrojona z cebulką i koperkiem polana winegretem.

Kapusta na ciepło
Młoda kapusta pokrojona, młoda marchewka pokrojona w talarki, koperek pokrojony to ugotować w niewielkiej ilości wody, posolić, dodać pieprzu, odrobinę cukru i octu lub kwasku. Zagotować. Na patelni rozropić łyżkę masła i dodać łyżkę mąki(w zależności od ilości kapusty) chwilkę ogrzać , aż się połączy i dodać do kapusty. Wymieszać, zagotować i smacznego.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-05-18 16:28
Lidian do tej samej surówki NIE GOTOWANEJ I BEZ MĄKI dosyp pół torebki (może być cała torebka) łuskanego słonecznika.Pychotka....Tak samo można dosypać w odpowiednich proporcjach sezamu,siemia lnianego czy orzechów posuiekanych lub w płatkach migdałów.... jak ja to uwielbiam...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-18 16:29
Czy prażysz przedtem na patelni?
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-05-18 16:32 Zmieniony 2008-05-18 16:54
Nie nie praże podaję tak jakbym nasypała przypraw.Czasem jak mam pod ręką to i ananasy z puszki pokroję i dorzucę.Robię wszelkie mieszanki na surowo.jedynie zamiast octu skrapiam cytryną
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-18 16:38
Prawdę mówiąc przepisów na surówki nie zapisuję sobie(no chyba, że wyjątkową) ponieważ tak jak Ty mówisz, ja też eksperymentuję, a na surowo można wiele warzyw i owców mieszać. Przeważnie robię surówki z oliwą, bez śmietany. U mnie w domu jemy dużo zieleniny. Do kapusty surowej często zamiast cebulki dodaję czosnek. Na razie żołądki na czosnek nie zastrajkowały.
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-18 16:44
Muszę zapisywac bo potem  nie wiem  co było  dobre
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-05-18 16:51
To jest właśnie problem. Bardzo często coś zrobię, a jak mnie ktoś za jakiś czas spyta o przepis to nie pamiętam. Większość robię "na oko". Dawniej jak pytałam moją babcię jak coś robiła, to odpowiadała śmiesznie "tak jakoś" i pokazywała na swoją dłoń. Babcia wszystko robiła na garść lub szczyptę. I te ciągłe niezapisane eksperymenty w kuchni. A na dodatek ja kiedyś wcale nie umiałam i nie lubiłam gotować. Teraz potrafię, ale uważam, że są przyjemniejsze rzeczy do robienia. Gotuję, bo muszę.
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2008-05-18 17:08
bardzo lubie rozne salatki ale natrafiam na pdstawowa trudnoscnie ptrafie jedna reka pokroic roznych wazyw moze znacie jakis patent, zeby kroic uzywajac naprawde tylko jednej reki druga nie nadaje sie nawet do pdtrzymania ,jak chce cos zrobic ,prosze o pomoc syna a on nie jest wielbicielem surowek ,niestety i rezultat jest taki ,ze ja gryze np. rzodkiewki w calosci a on  nie je w ogole a na pewno by troche zjadl gdyby bylo
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-05-18 16:34
DZIEKI   zapisałam i wypróbuję
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-05-18 16:59
Też nie zapisuję i zmyślam tworząc co rusz coś nowego.Doprawiam ostrożnie by nie przedobrzyć. I tak np. Sałatę zieloną z koperkiem, ogórkiem zielonym pokrojonym w talarki, rzodkiewkę starkowaną na grubej tarce i szczypiorkiem zalewam śmietaną wcześniej doprawioną cytryną ,cukrem i szczyptą soli. przystawka jest słodko kwaskowa
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-05-19 18:26
Ja tez zawsze improwizuję,każda zupa,sałatka- sa inne.Pytano mnie niedawno o przepis na klopsiki z wątróbki i.......nie wiedziałam,tzn.tak ogólnie,ale nie podam,że tego tyle,a tamtego tyle.Wszystko na oko i smak.Ale teraz podam wam przepis/skopiowałam/na boczniak w czekoladzie!Nie jadłam,nie robiłam.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Świeże boczniaki pokroić na kawałki o boku ok. 2 cm. Pokrojone grzyby gotować w wodzie mniej więcej 0.5 h. Następnie dodać cukier kryształ, poczekać aż się rozpuści, a woda odparuje. Kawałki boczniaków powinny być przesiąknięte cukrem. Po zakończeniu tego etapu grzyby wyjąć z garnka i zostawić na jeden dzień aby obeschły. Wychłodzone boczniaki moczyć na drugi dzień w rozpuszczonej czekoladzie, odczekać aż ostygną, a czekolada stężeje. W ten sposób otrzymujemy bardzo smaczne cukierki przypominające żelki owocowe. Ilość cukru i czekolady należy dobrać stosownie do ilości grzybów.

To próbujmy i smacznego.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kuchnia (Strona 6) (2421301 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 173 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill