Oj, późno dziś faktycznie, dziewczyny zapracowane, muszą nabrać sił na jutro. eh, jak to było fajnie kiedyś pracować. Człowiek był bardziej niż dziś zorganizowany.
Trzymam mocno! A jak już opanujesz Kodeks Pracy to będziesz naszym radcą prawnym Już mam jedno pytanie ale nie ma pośpiechu Dobranoc Joasiu ale ja jeszcze jestem jeśli ktoś ma ochotę pogadać.
Witaj Lidian, masz rację - trzeba wykorzystać każdy promień słońca. Ja pójdę dopiero na popołudniowy spacer połączony z wizytą u lekarza medycyny pracy A potem zajdę do koleżanki na zaległe imieniny
Ja też nie koncentrowałem się na stronie politycznej ale od dawna obserwuję "profesjonalizm" niektórych dziennikarzy i wnioski są oczywiste (Lis, Olejnik, itp..) Ale teraz przepraszam, już wychodzę na spotkanie. Do napisania po południu.
Właściwie to niewiele jest do oglądania. Syn śmieje się, że nisko upadłam Oglądam "dlaczego ja" "detektywi" fakty i przerwa na kolacje. Ale tak bezczynnie nie oglądam, robię na drutach sweterki.Później czekam do 22 -ej i oglądam "szkło kontaktowe". Lubie programy z domieszką satyry i odrobiną ironii.
Nie kryształku, jakoś nie przepadam za zbieraniem , i jestem, że tak powiem, ciągle w podróży, ciągle gdzieś mnie "nosi" Ale milo mi Cię widzieć również:)