miejsca postojowe

Autor zbig Dodany 2012-01-06 15:32

Bardzo proszę o podanie podstaw prawnych upoważniających zarządców dróg wewnętrznych w oznakowanej strefie zamieszkania (spółdzielnia mieszkaniowa) do personalizowania miejsc postojowych dla inwalidów tj. upoważniania zainteresowanych do umieszczania lub umieszczania przez administrację -pod znakiem D-18a tabliczką T-29 - dodatkowej tabliczki informacyjnej z numerem rejestracyjnym pojazdu lub numerem Karty postojowej? W informacjach znajdujących się w internecie (również na stronach niepełnosprawni.pl – przy czym wszystkie pochodzą sprzed nowelizacji prawa o ruchu drogowym z lipca 2010r.) jak i udzielanych przez urzędników wydających karty postojowe inwalidom – powielane jest stanowisko o braku podstaw prawnych do imiennego wskazywania miejsca postojowego na drogach publicznych. Na drogach publicznych zarządca może wyznaczyć miejsce postojowe ( na wniosek zainteresowanego) ale ma ono zawsze charakter ogólnodostępny tzn., że każdy inwalida ma prawo z niego korzystać pod warunkiem wystawienia karty za szybą jednoczesnym pouczeniem, ze zainteresowany ma prawo do wystąpienia ze stosownym wnioskiem do zarządcy drogi niepublicznej np. spółdzielni mieszkaniowej, który może taki wniosek uwzględnić i wskazać miejsce z imiennym przypisaniem do wnioskodawcy. W tych publikacjach brak jest jednak wskazania konkretnej regulacji prawnej (akt prawny, art.). Stosowana do dnia dzisiejszego praktyka wskazuje na coraz większy nacisk na zarządców dróg niepublicznych na imienne wskazywanie i oznakowywanie miejsc postojowych co rodzi niezdrową praktykę klasyfikowania niepełnosprawności upoważniającej do takiego miejsca lub jego odmawiającej lub nawet przydzielającej takie miejsce osobie która wykorzystuje uprawnienie w związku z okazjonalnym przewozem posiadacza karty. Takim sposobem rozwiązuje się problemy z miejscami postojowymi w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zamieszkania. Czy takie praktyki można akceptować?
Drugie moje pytanie dotyczy środków finansowania nowych miejsc postojowych i np. podjazdów dla niepełnosprawnych w istniejących budynkach mieszkalnych tj. czy mogą one być dofinansowywane np. ze środków PFRON? Jeżeli tak to jakie dokumenty są niezbędne i do kogo należy wystąpić ze stosownym wnioskiem oraz kto taki wniosek może złożyć (zainteresowany czy administrator nieruchomości?

Autor barnaba24 Dodany 2012-01-06 16:00

Daj sobie spokój, zdaje się w gdańsku ponad 90% kart parkingowych jest "naciąga".
Miejsca postojowe za pieniądze Funduszu Niepełnosprawnych? chyba człowieku żartujesz, Fundusz nie finansuje wózków, specjalistycznego sprzętu komputerowego dla niektórych grup niepełnosprawnych, nie ma kasy na rehabilitacje, protezy i masę innych rzeczy a ty wyskakujesz z problemem jakiś naciągaczy parkingowych?

Autor krak Dodany 2012-01-06 22:03

Nie sądzę by było prawne uzasadnienie do personalizowania miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych. A tam gdzie zostają umieszczone tabliczki, to najczęściej jest samowolka lub "wychodzenie" w administracji, która mniej lub bardziej jest uległa. Jak sam piszesz coraz więcej jest kart parkingowych (nie dyskutuję czy słusznie przyznanych czy nie). I wtedy albo ring i kto silniejszy wygrywa miejsce albo .... problem rozwiązuje się kulturą rozmów i spolegliwością w sytuacjach wymagających czasem ustąpienia. bo ileż może też być takich miejsc. 1%, 10% 50% ???
A może, znam z opowiadania sytuację, że ON w porozumieniu z lokatorami bloku (za ich zgodą) i administracją Spółdzielni Mieszkaniowej stworzyła sobie miejsce parkingowe dodatkowo w obrębie trawnika otaczającego blok. Sama sfinansowała wyłożenie płytkami chodnikowymi. I jest jej to miejsce.

Autor adam7579 Dodany 2012-01-19 10:39

Witam
Będąc na zasiłku rehabilitacyjnym wznowiłem działalność gospodarczą ponieważ pracownik zus poinformował mnie w rozmowie tel. że jeśli działalność gospodarczą zawiesiłem będąc na zwolnieniu
mogę wznowić przebywając na świad. rehab. W wyniku tej dezinformacji straciłem zasiłek rehabilitacyjny. Chciałbym się jakoś odwołać. Tylko nie wiem jak. Może mi ktoś podpowie. Dziękuję.

Autor REA Dodany 2012-01-19 21:09

adam wszędzie dajesz ten sam post! Czytać potrafimy! Jeśli potrafisz prowadzić działalność to i pisać też. Ktoś ci chyba już odpisał. Nie wierzę, że ktoś z ZUS ci tak powiedział, chyba, że cieć. Jak nie masz świadków i (lub) nagrania to szkoda zachodu z Sądem - nie wygrasz. :-)

Autor adam7579 Dodany 2012-01-19 22:52

Autor adam7579 Dodany 2012-01-19 22:59

Witaj
Dziękuję za opinię ale to niestety prawda podałem nr.tel.żeby sprawdzili bilingi. Z niekompetencją urzędników mam ciągle do czynienia z całym szacunkiem ale jeśli ktoś mówi że jest inaczej kłamie pozdrawiam

Autor bluengel Dodany 2012-01-20 09:43

Z faktu, że Twój numer będzie na liście wykonanych połączeń nie będzie winikało, co człowiek Tobie poradził. A nawet gdyby tak było - odpowiedzialność za ostateczną decyzję o odwieszeniu działalności podejmuje osoba ją prowadząca czyli Ty - z całym dobrodziejstwem inwentarza.
Szkoda, że nie odpowiedziałeś na moją odpowiedź w innym wątku - może to coś by wniosło do sprawy.

Nie będę bronić naszych urzędników, bo nie ma czego, ale Twoja postawa też się nie broni.

Autor REA Dodany 2012-01-20 17:41

Niestety bluengel ma dużo racji. Sprawa jednak nie jest przegrana, gdyż wykazałeś dużo determinacji. Można spokojnie ustalić z kim rozmawiałeś - ta osoba może być ukarana: upomnieniem, naganą lub wręcz możesz żądać zwolnienia jej z pracy. Nie zmienia to faktu, że podjąłeś pracę na zasiłku rehabilitacyjnym - czyli byłeś zdrowy i mogłeś pracować - tu nie wygrasz - chyba, że udowodnisz, iż ty nie pracowałeś tylko twój pracownik za ciebie. Pozdrawiam :-)

Autor REA Dodany 2012-01-20 17:44

Aha, jeszcze jedno Ustawa mówi wyraźnie komu przysługuje świadczenie rehabilitacyjne - POCZYTAJ.