www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Radość (1534935 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 109 Poprzednia strona Następna strona  
- Autor lidian Dodany 2008-06-04 08:28
Dzielmy się swoją radością, swoimi wielkimi i ma łymi sukcesami. Niech ten wątek będzie dla nas pokrzepieniem w trudnych chwilach, bo czytając o tym, że innym udało się przezwyciężyć trudności może jeszcze uda nam się podnieść, może nabrać trochę siły na dalszą drogę, "naładować akumulatory".

Pisałam już w innym wątku, ale powtórzę jeszcze raz aby zacząć ten wątek, moim sukcesem i wielką radością jest to, że po ponad 20 latach rzuciłam palenie i nie palę już 8 lat. Muszę powiedzieć, że byłam namiętną palaczką. Paliłam nieraz nawet ponad dwie paczki papierosów dziennie. Teraz jestem wolna. Nie kaszlę i rzadko się przeziębiam. Mówię tym którzy palą : JEST MOŻLIWE RZUCENIE PALENIA.
Nadrzędny - Autor maclisc Dodany 2008-06-04 08:44
gratki!
:-)
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-06-04 08:58
Po  operacjach zrobiłam prawo jazdy bo  byli tacy że z politowaniem się na mnie patrzyli bo niby po mnie nie widac choroby ale jak chodze  i dlatego postanowiłam niektórym przytrzec nosa co prawda jest okresowe ale to nic  aha zdawałam tak jak zdrowi .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-04 19:56
To zachęta dla tych, którzy nie mają wiary we własne siły. Niepełnosprawny może być dobrym kierowcą. Ja zdawałam jak jeszcze nie było samochodów przystosowanych. Również mi się udało, ale musiałam się nauczyć obsługiwać lewą nogą hamulec i sprzęgło, bo prawą mogę tylko dodać gazu. Myślę, że więcej niepełnosprawnych by jeździło gdyby nie tak wysokie koszty prawka i utrzymania samochodu. Kiedyś były talony na paliwo dla ON. Było troszkę taniej.
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-06-05 09:15
Ogólnie to sie nie poddaje ,co jakiś czas spotykam te samą  osobe a ona ciągle nawija mi <że o jak to chyba ciężko mi sie chodzi  bo nie dawno widziała mnie o kulach to mówie o kulach nie chodze już rok bo nie poto mam te enda ,chce życ  i nie potrzebuje takich biadoleń że poza kulkami świata nie ma > a to ze że czasami idzie mi trochę trudniej......taka choroba ! ,a co do autka  mamy <normalne>  niestety  bez niego ani rusz .Pozdrawiam            LIDIAN  a nie mogłabyś sobie go przystosowac ??
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-05 09:24
Teraz nie potrafiłabym jeździć przystosowanym. Kiedyś podglądałam jak fajnie jeżdżą ludzie którzy zupełnie nóg nie używają do jazdy. Ja musiałabym się tego uczyć.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-05 15:38
Pamiętam jak miałam niesamowite kłopoty z chodzeniem i każdy krok był sukcesem. Kiedy pierwszy raz udało mi się dojść do sklepu i kupić jakiś drobiazg, to radości nie było końca. Teraz  jest lepiej. Wiem, że wielu z Was zna uczucie, które towarzyszy tym drobnym sukcesom. Piszcie o nich może komuś, kto zaczyna drogę niepełnosprawności takie wypowiedzi dodadzą siły do walki.
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-06 11:01
Wiem jak trudno jest na początku ,byłam w 7  kl. podst. jak zachorowałam ,i jak bardzo ważne jest podejście psychologiczne  żeby się całkiem nie załamac niech nikt na to nie pozwoli.!     Właśnie dziś byłam żeby przedłużyc  prawo jazdy i tu mam dowód że choroba mną nie rządzi  przedtem miałam na 5 lat  teraz  jest na  10 .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-06 18:14
Kochani w wątku Zdjęcia zaczęłam pisać o kompleksach dotyczących wygladu naszego niepełnosprawnego ciała. Przez całą młodość cierpiałam niesamowite katusze kiedy ktoś popatrzył na mnie ubraną, a o rozebranej, to już nawet nie wspomnę. Moje pobyty w szpitalach wsród osób sprawnych były dla mnie niewymownnym cierpieniem i to wcale nie z powodu ciężkiej choroby, ale wyglądu. Pomijam wszystkie trudności jakie miałam z poruszaniem się, bo to było dla mnie mniejszym bólem niż to, że lekarz wszedł na salę i przy wszystkich ludziach tam obecnych odkrył moją kołdrę. Później , gdy byłam panienką i zaczęły się pierwsze porywy serca moje kompleksy sięgały zenitu. Byłam ładna i mimo niepełnosprawności miałam adoratorów, ale odpędzałam ich bo bałam się ,że mogą przypadkowo dotknąć mojego oszpeconego ciała. Tak naprawdę, to dokładnie nie wiem kiedy się wyzwoliłam z tej obsesji ciała. Wydaje mi się, że jak poznałam mojego męża. To on pomógł mi powoli pozbyć się kompleksów. Rozumiem wszystkich, którzy mają takie problemy. Swoją sprawę opisałam po to, by pokazać, że można pozbyć się tego kompleksu.
Nadrzędny - Autor ewelamela@gazeta.pl Dodany 2013-07-30 21:07
Zgadzam się tylko facet który Nas pokocha jest wstanie oswoić Nas z naszymi niedoskonałościami...
Niestety o takiego Kogoś trudno.
Gdy tylko płeć przeciwna dowiaduje się że klika z niepełnosprawną kobietą to znika.Po prostu znika:-(
Samotna...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-07-30 21:29

>Zgadzam się tylko facet który Nas pokocha jest wstanie oswoić Nas z naszymi niedoskonałościami...<


No nie wiem ...moj kolega delikatnie zasugerował partnerce, że za głośno śpi (chrapie) i teraz śpi w drugim pokoju . Oczywiście kolega i oczywiście to nie z jego wyboru . Pozdrawiam :-).
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-07-30 21:35
Widać była jedną z tych, które nijak oswoić się nie dają. :-)))))))))))))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-06 19:52
Życie jest stworzone z dziesięciu tysięcy radości i dziesięciu tysięcy smutków, a każde z nich to kamień na drodze prowadzącej do wiecznego spokoju.

Elizabeth Kim
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-07 17:30
Ciekawe który limit już wyczerpałam, radości czy smutków.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-07 17:44
A po kiego się zastanawiać to już nie pojmę
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-07 17:45
Bo chciałabym się radować.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-07 18:39
lidian raduj sie bez smutasków i nie licz niczego a łap zycie za fraki
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-07 18:41
Staram sie i to bardzo.Sama wiesz jak jest, nie zawsze nasze starania się udają.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-07 18:43
Wiem też czasem mam nie taki dzień ale nic nie liczę już tylko czekam
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-07 18:45
Kiedyś wpisywało się do pamiętników taki wierszyk:
"Idź śmiało przez życie, rób byczą minkę, łap szczęście za ogon i duś jak cytrynkę."
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2008-06-07 18:47
pamiętam te wpisy--------rób tę minkę i dawaj że jest Ok wiem że łatwiej radzić niż z tym się uporać
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-07 18:47
gdyby tak wszyscy czekali  -  to życie    minie  
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-07 18:48
Przez wiele lat robiłam taką minkę, a w nocy do poduszki.....
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2008-06-07 18:57
ja też ale nic na to nie poradzisz grunt że nikt nie widzi.....Renatko życie i tak przecieka przez palce więc po co się dręczyć i przyśpieszać nerwami
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-07 19:00
Tak nigdy nie użalałam się przed nikim.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-07 19:01
I bardzo dobrze bo często to pozywka dla innych "bakterii"
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-07 19:28
niecirpie miec tych złych dni,  u mnie  zły stan emocjonalny równa się ogólnemu i unikam jak tylko się da  złych emocji.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-08 16:25
Nikt z nas nie lubi tych paskudnych dni, kiedy nachodzą nas złe nastroje, dlatego cieszmy się każdą maleńką chwilą. Nawet tym, że możemy sobie poklikać. Ja się bardzo cieszę. Jest nas tutaj kilka osób które w szkole nie miały komputerów. Opowiedzcie jak udało Wam się nauczyć obsługi kompa. Każda drobna rzecz, której się nauczyłam bya moją wielką radością. Uczyłam się sama, a od czasu do czasu pomagał mi młody chłopak, który nie miał kompa i uczył mnie a w zamian za to ja pozwalałam mu popracować lub pograć na moim kompie.
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-08 16:33
my przedtem mieliśmy takiego starego "'typa" i tylko grałam ,nie mieliśmy inter. jak masz na coś wyłożyc pieniążków zapracowach (serce mi pękało) kol.mnie namówiła  teraz  mam ICH na co dzień ,mąż mi pokazywał co gdzie wciskac  ,nawet za mnie pisał bo nie mogłam nadąrzyc ,i tak pomału  weszłam w SWIAT  kabli .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-08 16:34
Dobrze, że jesteś.
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-06-08 16:39
czekałam i  nawołwałam już wcześniej  ,Malwa się odezwała i znikła , Angelika  zamilkła
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2008-06-08 16:41
ja sie melduje czekam na mecz
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2008-06-08 16:43
Melduję posłusznie, że już jestem :-))))))))))))))))) ja Ella nie Szwejk
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-08 16:55
Mój syn miał wczoraj swoją małą radość. Trafił czwórkę w lotka to jest 266 zł. Jeszcze jest uczniem więc każda kasa jest dla niego ważna. Ja nie mogę mu dać tyle ile by chciał.
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-08 16:57
nie dużo ale zawsze COś
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-08 16:57
Ale szczęściasz!!!! Niech dalej gra. też gram ale g.....wygrywam :-)))))))))))))))))))))
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-08 16:58
TAK JAK U MNIE
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2008-06-08 16:59
gratulacje dla syna,niech dalej gra
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-08 17:01
Tak i straci to co wygrał.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-08 17:04
A jak wygra więcej to wtedy inaczej zaśpiewasz :-))))) Niech gra dalej
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-08 17:16
Ja kiedyś wygrałam, już o tym pisałam. to nie było bardzo dużo, ale pozwoliło mi wygrzebać się z doła (czyli spłacić co nieco) i na jakiś drobiazg jeszcze zostało. Wydaje mi śię, że został już wyczerpany limit wygranych.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-08 17:29
A mecz jeszcze został bez wygranej.........
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-08 17:38
Ale będzie radość i zremisujemy.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-08 17:58
Tylko zremisować :-(((( a wygrać choć jednym golem nie raczą?????
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-08 17:59
No aż tyle optymizmu to ja nie mam.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-08 18:00
no wiesz....masz zastrzeżenia do naszych szmaciarzy o pardon chciałam napisać piłkarzy
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-08 18:01
udało Ci się!!!!!!!!!!!!!!
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-08 18:01
:-)))))))))))))))))))))
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-08 18:04
:-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-09 08:11
No i nie było radości z wygranego meczu. Przegrali.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Radość (1534935 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 109 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill