Mi nie chodzi o zrównanie kwot (w żadnym wypadku) one zależą od stażu (okresów składkowych i nieskładkowych) i od odprowadzonych składek.
Chodzi mi wyłącznie o to aby w rencie soc był podział kwot zależny od niezdolności do pracy (np przy częściowej niech by to było chociaż np 350zł). Obecnie przy częściowej niezdolności nie ma się prawa do żadnego świadczenia.
>renta socjalna moze byc byc przyznana przed 18rokiem zycia czyli jednak ktos nie zdazyl jeszcze WPLACAC JAKIS SKLADEK a renta ZUSowska to juz jakies skladki byly oplacane
tak powinno być, w praktyce jest tak nieco inaczej.
Przykład mojej koleżanki. W wielu 12 lat zachorowała na zapalenie opon mózgowych, pojawiły się powikłania (ma lekkie niedowłady kończyn górnych i dolnych, problemy z wymową), w wieku 13 lat doszła epilepsja lekooporna, w wieku 16 cukrzyca. Mimo wszystko ukończyła szkołę średnią, studia i poszła do pracy z zakładzie pracy chronionej i nie myślała o rencie. Przepracowała 7 lat i stan zdrowia się pogorszył. Ma po kilka ataków epilepsji w tygodniu, przytyła i trudniej się jej poruszać. Pracodawca chce ją zwolnić bo zbyt często jest na chorobowym. Złożyła dokumenty na rentę (w tym wszystko od pracodawcy, dyplomy uczelni). Dostała wezwanie na komisję. Była na komisji w ZUS, tam orzeknięto że jest częściowo niezdolna do pracy (pod uwagę brano oczywiście to że pracowała/pracuje i że ma wyższe wykształcenie) zatem może pracować. Powiedziano jej jednocześnie że pomimo że ma wymagane okresy składkowe i nieskładkowe to nie dostanie renty bo te choroby powstały przed 18rż. Nie uwierzyła i czekała na decyzję z ZUS. Przyszła decyzja odmowna wraz z tym orzeczeniem. Tam jej napisano że nienależy się jej renta z tytułu niezdolności do pracy (tzw zusowska) ponieważ na te choroby zachorowała przed 18rż i zgodnie z przepisami przysługuje jej tylko i wyłącznie prawo do renty socjalnej. Jednocześnie napisali w tej decyzji że ranta socjalna się jej nie należy, ponieważ orzecznik nie orzekł całkowitej niezdolności do pracy. Poszła do prawnika, ten dokładnie zapoznał się z ustawami, złożyła sprzeciw. Komisja też oczekła że jest częściowo niezdolna do pracy i powiedzieli że z takim wykształceniem nie powinna mieć problemu z znalezieniem pracy. Złożyła właśnie odwołanie do Sądu.
Tutaj na forum był też przykład Pani (ok 50 lat) z MPD, też miała problem z uzyskaniem prawa do renty, pomimo że pracowała wiele lat.