www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Wasze największe spełnione marzenie? (5227 - wyświetleń)
- Autor Thule Dodany 2007-03-31 19:02
jak w temacie wiadoiomości
Nadrzędny Autor manio Dodany 2007-03-31 20:21
wizyta wv Warszawie kocham too miasto.
Nadrzędny - Autor maka Dodany 2007-04-02 07:44
z tymi marzeniami to trzeba uważać i do końca je precyzować ;-)

1/ jak byłam jeszcze w szkole marzyłam, żeby spotkało mnie cos co mnie wyróżni z tłumu szarych ludzi - urodziłam niepełnosprawną córeczkę (w roku jej urodzenia(2003) szacowano około 500 takich przypadków na świecie)

2/ gdy mała leżała diagnozowana w szpitalu, jej ciałkiem szarpały napady padaczki a oddech zanikał, marzyłam (i modliłam się) aby była szczęśliwa i nic ja nie bolało - zostałam wysłuchana - usmiech nie schodzi jej z ust i nie ma świadomości w trakcie napadów (może gdbybym prosiła o więcej tez by sie spełniło - Hania do dziś nie siedzi, nie trzyma glowy, widzi tylko na jedno oczko bardzo blisko przed soba, ma około 40 napadów padaczki miesięcznie) 

3/ ostatnio marzyłam aby "uruchomiła" prawą raczkę, marzenie niedoprecyzowane sie spełniło - wyrywa sobie nia włoski z prawego kucyka  :-))))

pozdrawiam Was serdecznie, marta
Nadrzędny - Autor Szczepan Dodany 2007-05-06 19:33
Witam

Piszesz Marto że trzeba uważać i precyzować marzenia.
Może to nie zawsze się sprawdza ale w moim przypadku i owszem .
Odczułem to boleśnie na własnej skórze.
życzę wiele siły , cierpliwości i jak najwięcej zdrowia dla Twojej Córeczki.
Nadrzędny Autor Szczepan Dodany 2007-05-18 19:23
Thule  , o spełnionych marzeniach jakoś niewiele sie pisze , może by temat potraktować bardziej ogólnie ,czyli bez podziału na spełnione lub nie .
Pewnikiem tych nie spełnionych jest o wiele więcej.
     pozdrowionka
Nadrzędny - Autor Grazyna Dodany 2007-05-19 07:59
Warto marzyc!!!!!
Ja marzyłam 10 lat. Moje pragnienia niejednokrotnie realizowały sie we snach. Tylko 10 lat czekałam na ich spełnienie. Był to piekny sen, morze, dzikie plaże. Długie spacery brzegiem olbrzymiej wody. Rok temuznalezli sie wspaniali ludzie, Zosia i Piotr, to oni zasponsorowali mi 2 tygodniowy pobyt w Ustce. Wiecie ze dalej marze, moge am nawet powiedziec o czym. Pragne poznac ludzi ,ktorzy spełnili moje wielkie marzenia. Jestem pewna ze kiedys dojdzie do mojego spotkania z Zosia i Piotrem. Marzcie......................naprawde warto. Grażyna
Nadrzędny Autor Szczepan Dodany 2007-05-19 21:02
Witam
Grażyno , oczywiście marzenia są bardzo potrzebne , nawet jak nigdy sie nie spełnią .
Zawsze na coś czekamy , dążymy do jakiegoś celu , a co jest motorem który pcha
nas do przodu,to marzenia.
Jeżeli mamy nieco szczęścia i one sie zrealizują , to zaraz pojawiają sie nowe .
Mówi się ,marzenia nic nie kosztują , a jednocześnie tyle nam dają .
Czasami to cel dla którego warto żyć.(Tylko uwaga , jak pisała maka marzenia
muszą być w miarę precyzyjne , bo czasami można się niemile zaskoczyć)
                              pozdrowionka
Nadrzędny Autor mamija1 Dodany 2007-07-03 22:23
To że pomimo wszystkich przeciwności skończyłam wymarzone studia pedagogiczne.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Wasze największe spełnione marzenie? (5227 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill