Ja mam podstawy, ponieważ, wyobraź sobie taką sprawę...
Byłem, w zeszłym roku, w grudniu w urzędzie gminnym, po wymianę dowodu osobistego, no i to mnie zaszokowało, że całkiem nie dawno była tam winda dla osób niepełnosprawnych, która umożliwiała dostanie się osobom poruszających się na wózkach inwalidzkich na wysoki parter, a jeśli chodzi o pozostałe kondygnacje urzędu, to już nie można było się dostać, trzeba było czekać aż urzędnik zejdzie do petenta na wózku, na parter... Niby to miało być ułatwienie dla niepełnosprawnych...
Gdy zorientowałem się, że winda została zdemontowana, to z nie oficjalnych wiadomości dowiedziałem się, że przyczyną demontażu windy jest wysokie koszta jej utrzymania, jak i niska frekwencja petentów poruszających się na wózkach inwalidzkich...
Teraz będą mieć jeszcze większy koszt przywrócenia tej windy, ale nie tylko na parter a także na pozostałe kondygnacje, gdy uda mi się sprawić aby NIK skontrolował urząd pod względem dostępności dla osób niepełnosprawnych...