No proszę, dwie kobiety i miłośniczki sportu żużlowego.
Ja, można powiedzieć, "urodziłem się" na torze żużlowym.
Mój ojciec trochę jeździł do czasu kontuzji, mama kibicowała to i nam, dzieciom się udzieliło.
Pamiętam Mistrzostwo Świata Szczakiela i komentarz Jana Ciszewskiego.
Teraz też oglądam chętnie ale nie mam Canal+ więc nie Grand Prix a raczej ligę, która też jest bardzo ciekawa.
Jednak żużel to wybitnie sport do oglądania na żywo, na stadionie a jeszcze lepiej na wirażu