No cóż, ja mogę dodać jedynie to, że jako niepełnosprawni fizycznie, jesteśmy zakładnikami urzędników, polityków, architektów, kontrolerów nadzoru budowlanego chorych psychicznie... Ponieważ jak to można wytłumaczyć, że w prawie budowlanym piszą od 1995 roku, że każdy nowy obiekt użyteczności publicznej ma być dostosowany do wymogów osób niepełnosprawnych, a starsze, czyli wybudowane przed 1995 rokiem, które będą przechodziły remonty o charakterze budowlanym, czyli przebudowa, rozbudowa, dobudowa, nadbudowa, mają być dostosowywane także dla osób niepełnosprawnych. A wszyscy, normalnie myślący ludzie widzą jak jest, że te zmiany przeprowadzane są nie zgodnie z przepisami Prawa Budowlanego. A chodniki i ścieżki rowerowe, są obiektami użytku publicznego, nie tylko urzędy, banki, poczta, ośrodki zdrowia, przystanki, dworce, parkingi, budownictwo mieszkaniowe typu bloki...