Dziękuję serdecznie za tak wiele odpowiedzi
Tak, jak sam nick wskazuje jestem nowicjuszem w tym wszystkim
Moje problemy z kolanem zaczęły się w grudniu ubiegłego roku, gdzie udałem się na NFZ do ortopedy - ten wykonał samo zdjęcie rentgenowskie i stwierdził iż mam "lekkie skręcenie kolana prawego" - przez kolejne 2/3 miesiące byłem leczony na to (zakup refundowanej w 70% ortezy + rehabilitacja ) kolejno kończyło mi się zwolnienie z wfu (klasa sportowa), więc skonsultowałem się z lekarzem mówiąc iż przy pełnym zginaniu kolana bardzo mnie boli - na jego słowa jakie usłyszałem uszy mi zwiędły - " jak boli to znaczy, że Pan żyje ".... Powiedział bym "delikatnie" poćwiczył / pobiegał.... (wizyta była w piątek) w poniedziałek udałem się na delikatny wfu i przy kontakcie z piłką - pierwsze kopnięcie - kolano mi wyskoczyło po raz drugi....
Wtedy skonsultowałem się z prywatnym ortopedą w dużym mieście i od razu na pierwszej wizycie stwierdził jakie mam schorzenia - później oczekiwałem na artroskopie kolana...
Przy artroskopii kolana 22.05 - zszyli mi łękotkę jak i usunęli fałd kikuta ( jutro podam nazwę z wypisu )....
teraz 31.07 miałem rekonstrukcję wiązadła krzyżowego tylnego - przeszczep pobierany z mięśnia pod rzepką (koło piszczela).
Dziś skontaktowałem się z kolegą, który miał rekonstrukcję u tego samego lekarza tyle, że z mięśnia czworogłowego miał przeszczep. On dostał na dwa lata stopień niepełnosprawności umiarkowany. Lecz mówił, że dokumenty składał o przyznanie tego stopnia jakiś rok po operacji, czyli jak już zakończył leczenie...
Czy ja również powinienem tak zrobić ? Złożyć po zakończeniu całkowicie leczenia ?
Czy jeśli będę składał dokumenty uwzględnić te z grudnia ? - gdy byłem leczony na "lekkie skręcenie kolana" ??
Jestem z ludzi, którzy patrzą na świat optymistycznie i plują sobie w twarz jeśli nie spróbują. Także jeśli nic to nie kosztuje, to warto spróbować.... Tym bardziej jeśli wiem co przeszedłem po operacji ostatniej - duże bóle, no i co najważniejsze - nie udana pierwsza diagnoza doprowadziła do kolejnego mojego wypadku (lekarz stwierdził, że np. wtedy mogłem doznać całkowitego zerwania wiązadła)....
Czekam również na liczne odpowiedzi
Dobranoc.