>Lidan myli to z powszechnym dzisiaj podpinaniem auta pod komputer w celu zdiagnozowania będących na wyposażeniu auta urządzeń.<
>Wszystkie. Nie kupuję używanych.
>Czasem producent idzie jeszcze dalej i nie chcąc komplikować procesu produkcyjnego montuje np. maty grzewcze foteli we wszystkich egzemplarzach, tyle tylko, że niektóre samochody posiadają ich włącznik, a inne - nie.
>Postępująca informatyzacja powoduje coraz większe zaawansowanie tego procesu. Ponieważ za większość systemów pokładowych odpowiada dzisiaj komputer, takie usprawnienia, jak chociażby domykanie szyb czy automatyczne składanie lusterek po zamknięciu auta wymagają jedynie interwencji w oprogramowanie sterujące. Dla klienta oznacza to, że dopłacając u dealera za kolejne opcje, w rzeczywistości płaci jedynie za wgranie nieco innego programu...
> Zatem pani Bieńkowska miała rację mówiąc "Sorry, mamy taki klimat".
>Pi - zwana też ludolfiną - jest jedną z pierwszych odkrytych przez człowieka liczb niewymiernych. Oznacza stosunek długości obwodu koła do długości jego średnicy. Jest też pierwszą literą greckiego słowa "perimetron", oznaczającego obwód. Datę 14 marca na Dzień Liczby Pi wybrano nieprzypadkowo - w Stanach Zjednoczonych zapisuje się ją jako 3.14, tak jak przybliżoną wartość ludolfiny.
>Wygląda jak rower na czterech kołach, ale ma nietypowe zawieszenie i napęd elektryczny. EV4 to pojazd skonstruowany przez Jacka Skopińskiego z myślą o poruszaniu się w zakorkowanym mieście. Pozwala on na pokonanie 100 km za 1 zł.
>Sataniści nie mają zamiaru wycofać się z pomysłu ustawienia pomnika Bafometowi (Baphometowi) - jednemu z wcieleń diabła.
>Nie przeczytałam linku, ....
>Nie osądzajmy więc kim jest Conchita Wurst /Thomas Neuwirt.
>Nie osądzajmy więc kim jest Conchita Wurst /Thomas Neuwirt. <
>użycie sukienki i brody do artystycznego przekazu wywołuje u nich wielkie oburzenie<
>Europoseł Kurski z Solidarnej Polski na prośbę prowadzącej o komentarz stwierdził: "nie przy jedzeniu, pani redaktor!". - To nie jest smaczne, że się facet przebierze w sukienkę, a potem sobie brodę przyklei. Nie da się tego oglądać - dodał.
>Wtórował mu Sasin z PiS-u, który w Eurowizji dopatrzył się "ofensywy genderowej". - Jakiś czas temu kobieta z brodą miała ściągać ludzi do cyrku. Festiwal Eurowizji stał się takim cyrkiem - wyjaśnił. Przyznał jednak, że zwycięski utwór nie był "najgorszy".
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill