Autor laura52
Dodany 2015-01-15 22:38
Witam serdecznie. Mam problem i bardzo prosze o pomoc . Moj chory na schizofrenie syn nie otrzymal renty po zmarlym ojcu. Komisja d/ s Inwalidztwa przyznala mu I gr i orzekla ze niepelnosprawnosc powstala przed 18 rokiem zycia.oraz calkowita niezdolnosc do pracy. Orzecznik ZUS zaządal przedstawienia dowodw, ze syn uczyl sie do konca roku kalendarzowego w ktorym konczyl 18 lat. I tu pojawia sie problem. Syn uczyl sie ale.. uiczyc sie nie chcial,
Otrzymalam z ZUS pismo, ze mam dostarczyc swiadectwa pobierania nauki do 2001 r
A sytuacja wyglada tak:
09.2003 – 06.2005 Kursy eksternistyczne z zakresu programu nauczania maturalnego – szkoła firmy „NOTUS” w xxxxx
01.2001 –02.2001 Kurs Podstawy Obsługi Komputera organizowany przez Ośrodek wspierania Przedsiębiorczości w xxxx
09.2000 – 06.2001 Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych w xxxxx– profil ogólny
09.1997 – 06.2000 Liceum Handlowe w xxx; sprzedawca - magazynier
tj w w 2001 r po wakacjach nie wrocil do szkoly.
Syn od dziecka byl tzw trudnym dzieckiem. Wtedy nie operowano poijeciem ADHD , lekarze mowili " takie z niego zywe srebro".
Z trudem skonczyl podstawowke , byl bystry ale .. dziwny. Np lubil pisac malenkimi literkami srodkiem kartki .albo oderwac malutki rog z kartki bloku rysunkowego i na niej namalowac swoj rysunek. Nie umial wejsc do grupy , niszczył , przeszkadzal , zakłocał lekcje. Pedagopg szkolny wyslal go na badania w 3 klasie , zalecono wizyte u psychiatry i po badaniach mozgu zdiagnozowano p[adaczke skroniowa. Przez pol; roku bral leki bez poprawy.
Im byl starszy tym jego zachowanie bylo gorsze. Np majac 17 lat nadrukowal na zwyklej drukarce banknoty i chcial nimi placic. Jego zachowanie bylo nieadekwatne do wieku , byl odrzucony przez rowiesnikow, do szkoly chodzil niechetnie bo stale mial w niej problemy nie tyle z nauka co z zachowaniem . Był kilka razy u psychiatry , psychologa ale nie podjeto leczenia, diagnozowania , poszlo na karb dojrzewania. W listopadzie konczyl 18 lat ale juiz we wrzesniu oznajmil, ze do szkoly nie wroci. Teraz z perspektywy czasu widze ze to juiz byl poczatek wybuchu schizofrenii. Wowczas nie mialam o tym pojecia. Rozpaczalam, ze wychowalam lenia , obiboka i zadawal;am so bie pytania : co zroblam zle?
Poniewaz nie wrocil do szkoly- i robil sie coraz trudniejszy, arogancki,pracowac tez nie chcial wymusliilismy na nim doksztalcanie na kursach, skonczyl kurs komputerowy i nadal nie kwapil sie do aktywnosci. Maz zalatwil i zabrali go do wojska. Na rok Juz po po roku stal sie cud. Syn przemienil sie w dziecko idealne. Stal sie religijny, nezwykle uczynny grzeczny, niesamowita odmiana. Odsluzyl wojsko , wrocil ale do pracy czy nauikio sie nie garnal. Nie chcial,. Dopiero po kilku miesiacach zorientowalam sie ze cos jest nie tak , minelo kilka kolejnych zanim sie upewnilam ze jest nie tak. I rok, kiedy juiz mialam pewnosc ale nie bylo mocnych abuy sklonic go do wizyty u psychiatry,. byl juz pelnoletni.Dopiero ostra psychoza przerwala ten stan , szpital, diagnoza. Syn ma juiz wtedy 21lat . PO wyjsciu ze szpitala idzie do rocznego iceum przygotowujacego do matuiry,. Nie konczy go, bo pojawia sie kolejna psychoza, i kolejna.. Dzis jest trwale psychotyczny , leki nie bardzo pomagaja.
Problem:
Nie ma archiwow. Przynajmniej tak mi powiedziano. Nie ma archiwum w poradni zdrowia gdzie leczyl sie jako dziecko, nie ma w poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie byl badany klilka krotnie do 12 rokui zycia. Nie ma tez archiwum szkolnegop pedagoga nie ma juz przychodni w w ktorych bywal,itd. Praktycznie nie mam sladu po probach diagnozwania syna w szkolnym wieku.
Prosze o rade jak to ugryzć.