Terminowe prawo jazdy

Autor Lorki Dodany 2015-05-18 13:34

Dzień dobry.
Posiadam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym, w związku z mózgowym porażeniem dziecięcym (kod 10-n i 05-r). Dwa lata temu robiłam prawo jazdy kategorii B w samochodzie bez żadnego dostosowania, ponieważ nie potrzebuję go. Kilka dni temu upłynął mi termin ważności ww. dokumentu. Jako, iż egzamin zdałam bez problemu i dwa lata jeździłam zwróciłam się o powtórzenie badań do tego samego lekarza. Budżet studencki niezbyt pozwala mi na powtarzanie takowych badań co 2 lata (w końcu to jakieś 300 złotych), więc myślałam, iż nie będzie problemu w otrzymaniu zaświadczenia na dłuższy okres. Chciałam to zrobić u tego samego lekarza, gdyż nie wymagał on specjalistycznych badań. Jednak stwierdził, iż istnieja prawne ograniczenia sprawiające, że dwa lata to maximum jakie może mi zaoferować.
Chciałabym więc zapytać czy jest to prawdą, pomieważ nie udało mi się znaleźć takowej ustawy? Czy może jednak ktoś z was ma prawo jazdy na dluższy okres? Oraz czy ktoś zna może lekarza w Warszawie, który nie robiłby problemów z wydaniem zaświadczenia?
Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam :-)

Autor bluengel Dodany 2015-05-18 15:28

Ja też miałam terminowe, początkowo na 5 lat. Niedawno mi upłynęło i bez problemu dostałam na kolejnych 15, ale nie można wszystkich ON wrzucać tu do jednego worka, bo to kwestia rodzaju niesprawności. Moja teoretycznie nie powinna mieć wpływu w bliskiej przyszłości bezpośredniego na zdolność lub niezdolność do prowadzenia pojazdów, więc pewnie dlatego.
Ale przy innych dolegliwościach lekarze mają na pewno więcej wątpliwości - obawiam się, że z Twoim głównym punktem programu (MPD) będzie niewiele chętnych, aby w ciemno cokolwiek podpisać. W razie bowiem problemów, oni też mogą być pociągani do odpowiedzialności - stąd się nie wychylają.
Twój lekarz jako "prawne ograniczenia" mógł mieć chociażby na myśli to, że ma prawo mieć wątpliwości, czy Twój stan sprawności psycho-motorycznej za 3 lata istotnie się nie pogorszy - i z tego skorzystał. Trudno mieć trochę pretensje, bo nie chodzi tu jednak tylko o Ciebie...