Nie pudło, nie pudło - wiem, co piszę:)
Ja też wiedziałam, że coś takiego było, ale warto się wczytywać we własne prawa, szczególnie, jeżeli chcemy z nich korzystać...
Sam fakt, że w tytule i owszem, jest "1000 zł miesięcznie na dziecko" nie oznacza, że dla każdego bezwarunkowo.
Autorka postu z pewnością potrafi w googlach odnaleźć stosowne informacje...
Ale nikt tu na forum nie odpowie, czy i co "się należy" - do tego konieczna jest znajomość pełnej sytuacji obywatela, aby uznać, czy spełnia warunki czy też niekoniecznie.

Ale nie bardzo rozumiem to ciągłe rozróżnianie wszelkich przepisów obywatelskich w odniesieniu do ON i nie-ON... Dla to jest dosyć oczywiste: jeżeli nie wymienia się w jakimś przepisie wyraźnie, że ON mają inaczej to oznacza, że mają tak samo, jak pozostali. Ponadto, czymże się różni matka ON od reszty matek...?
Zresztą, w takich wypadkach istotne może być raczej wyłącznie czy oraz jakie dana osoba pobiera świadczenia - które być może wykluczają inne formy pomocy społecznej itd. - ale na pewno nie sam fakt posiadania orzeczenia.

I jednak nie do p. Kopacz, ponieważ to p. Szydło (a raczej p. Kaczyński) będzie przecież zmieniała większość ustaw podjętych przez poprzedniczkę, więc i tu nie byłabym taka znowu pewna:)