Streszczając informację z tych tuzinów wątków:

Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (stopień lekki, umiarkowany, znaczny) wydaje nie ZUS a Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności dla danego regionu. Odwołuje się tam. Ten dokument ma być opaty głównie na stanie Twojego zdrowia.

ZUS wydaje decyzję o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy (i samodzielnej egzystencji). Twój stan zdrowia ma znaczenie, ale nie jest najistotniejszy. Ważne jest czy masz realne szanse uzyskać zatrudnienie na stanowisku pracy, które nie musi być do Ciebie przystosowywane. Np. ktoś nie może być dekarzem, ale pracownikiem biurowym może być bez ograniczeń. Może być więc tak, że osoba z dość istotną niepełnosprawnością, nawet mająca ustalony znaczny stopień niepełnosprawności, nie dostanie decyzji o "całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji" od ZUS, bo sobie ze swoją niepełnosprawnością radzi.

Nie ma już czegoś takiego, jak "grupy".

Niepełnosprawność jest bardzo różna - "niepełnosprawną" zostanie nazwana zarówno osoba, które musi chodzić o kulach, jak i ktoś, kto nie wstaje z łóżka. Każda z tych osób może się słusznie uważać za niepełnosprawną, każda ma ciężej niż sprawna osoba, ale nie po równo. Te "najwyższe decyzje" (stopień znaczny / orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji) są przeznaczone przede wszystkim dla ludzi, którzy są naprawdę bardzo ciężko niepełnosprawni.

Jeśli mówimy o stopniu niepełnosprawności (którego nie wydaje ZUS), możesz złożyć odwołanie (w odpowiednim terminie) do Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Jeśli decyzja tego zespołu nie będzie Ci odpowiadać, możesz złożyć odwołanie i zaskarżyć decyzję do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. W przypadku orzeczeń ZUS (o zdolności do wykonywania pracy) najpierw składa się odwołanie w oddziale ZUS. ZUS ma 30 dni na ponowne zbadanie sprawy. Jeśli ta ponowna decyzja komuś nie odpowiada, może (w stosownym terminie) złożyć odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.

Jeśli te terminy minęły, są odpowiednie procedury wydawania nowej decyzji (od początku).

Procedura odwołania czasem kończy się wydaniem decyzji o "wyższym" stopniu niepełnosprawności albo o większej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji. Nie prowadzę statystyk dotyczących tego, jak często. Historyjki z życia znajdziesz, wpisując w wyszukiwarce forum słowo "odwołanie".

Otóż się mylisz - w przypadku ZUS stan zdrowie nie jest punktem wyjścia. Jest nim ewentualna zdolność czy niezdolność do pracy - niekoniecznie tej, którą się wykonywało dotychczas.
Szczegóły świetnie opisała (jak zwykle) Iota.

Naprawdę poczytaj, bo ewidentnie jesteś świeża - masz prawo nie wiedzieć, ale masz też prawo wiedzieć:) Warto skorzystać.