> Dla mnie lekarz innej specjalizacji nie jest wiarygodny.
Orzecznikiem ZUS może być lekarz, który "jest specjalistą, w szczególności w zakresie nastpujących dziedzin medycyny: chorób wewnętrznych, chirurgii, neurologii, psychiatrii, medycyny pracy, medycyny społecznej" (
§ 11. 1. Rozporządzenia Ministra Polityki Społecznej z dnia 14 grudnia 2004 r. w sprawie orzekania o niezdolności do pracy)
Niestety w ramach orzecznictwa rentowego ZUS stworzono procedurę "losowania lekarza orzecznika" i wszystkich orzeczników uznano przy tym za równoważnych. Losowanie komputerowe odbywa się w dniu komisji. Teoretycznie miało ono zapobiegać "umawianiu" się przez pacjentów z lekarzami na orzeczenia. A w praktyce oznacza, że stosunkowo często w danej sprawie orzeka lekarz zupełnie innej specjalizacji - np. moją główna niepełnosprawność leczy neurolog, ale orzecznikiem ZUS mógłby dla mnie być równie dobrze specjalista "medycyny społecznej", jeśli takiego wylosowałby mi komputer
Orzecznik może skorzystać z konsultacji ze specjalistą (statystycznie, robi się to bardzo rzadko -
raport NIK z 2013 roku wskazał, że w 6,5% przypadków) ale sam nie musi mieć tej specjalności, której normalnie wymagałoby leczenie danej niepełnosprawności.