www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Forum rodziców / Protesty rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych... (18791 - wyświetleń)
- Autor 62norbi03 Dodany 2013-06-05 15:29
Protest Rodziców niepełnosprawnych dzieci oraz Opiekunów... zobacz, kliknij tu
Nadrzędny - Autor Przemek30 Dodany 2016-06-07 09:20
Z całą mocą optuję za twierdzeniem,iż kluczowymi postulatami, których konkretnej realizacji potrzebujemy na dziś ,są
1) podniesienie kwoty renty socjalnej, do wysokości gwarantującej godny , samowystarczalny w stosunku do doraźnych potrzeb ON- poziom życia,
2)- uproszczenie do minimum dostępu do (przyznawanego ze środków PFRON przez PCPR-Y)sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego( w szczególnie przychylny sposób ,traktując osoby o znacznym ,wrodzonym stopniu niepełnosprawności),a także poszerzenie listy refundowanych sprzętów o kilka istotnych pozycji,
3)praktyczne i szeroko rozumiane realizowania postanowień Konwencji Praw Osób Niepełnosprawnych.Przyjęcie tych trzech założeń jako gwarantowane ustawowo, funkcjonujące regulacje prawne-sądzę, w diametralny sposób odmieniłoby sytuację życiową społeczności osób niepełnosprawnych.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-07 10:23
Ad. 1. Ile potrzeba pieniędzy na "godny, samowystarczalny... poziom życia"? Tyle samo w Warszawie i w Ełku?
Nadrzędny - Autor Przemek30 Dodany 2016-06-07 12:03
Z pewnością nie może być ten poziom utrzymania w obu miastach tożsamy. Potrzebny jest pewien uśredniony poziom, będący odpowiednim, przyzwoitym , porównywalnym z realnymi średnimi pensjami, regularnie rewaloryzowanym- ekwiwalentem tego,że wielu z nas nie może się w pełni zrealizować zawodowo,życiowo( by wówczas zyskać tę szansę),zamiast wciskania nam głodowej renty socjalnej.
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2016-06-07 12:25
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/swiat/szwajcarzy-odrzucili-dochod-podstawowy-w-referendum/7mwstq

Chcemy dobrobytu, ale dobrobyt to świadomość narodu, a nie rozdawnictwo. Buduje się go przez lata. Jak w/w.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-07 12:41
Zgłosiłeś postulat, proszę o doprecyzowanie. Średnia pensja za cały 2015 rok to 3900 zł brutto. Tyle będzie ok?
Nadrzędny - Autor Przemek30 Dodany 2016-06-07 13:59
Wydaję mi się,że rozsądną propozycją wyjściową, byłaby kwota rzędu 2000zł,sukcesywnie waloryzowana,wraz z zagwarantowanym pakietem ułatwionego dostępu do całej gamy niezbędnego sprzętu rehabilitacyjno-ortopedycznego, pozyskiwanego wg.potrzeb, uproszczonego , szybkiego realizowania skierowań na turnusy rehabilitacyjne, jak również gwarancje uzyskania(w miarę potrzeb) ułatwień (także wobec problemu odległych terminów przyjęć)w kwestii wizyt lekarskich(m.in.u specjalisty).
Sądzę, że ten bazowy pakiet żądań , dodając doń parafowanie i realizowanie praktyczne-Karty Praw ON-wydaje się rozsądną propozycją wyjściową wobec rządzących, w drodze dalszych wysiłków,starań i wzajemnych negocjacji,twardej walki,służących gruntownej,sukcesywnej przemianie życia osób w naszym środowisku, małymi krokami do celu,nie żądając zbyt wiele naraz.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2016-06-07 17:00
Zwłaszcza te turnusy, co? 5 x w roku chociaż ;-) Na koniec tych "kroczków" każdemu dać willę z basenem, ze 2 odpowiednie samochody, salon ze sprzętem rehab. już w tej willi, helikopter do szybkiego przemieszczania też się przyda. Spokojnie dadzą wszystko bo jesteśmy niepełnosprawni, lub mamy dzieci niepełnosprawne i nam się należy. Zrobiliśmy je, nasze, ale to inni powinni na nie łożyć i najlepiej się nimi zajmować, a rodzicom płacić "pensję" za urodzenie takiego dziecka: minimum 5000 na łebka ;-)
Nadrzędny - Autor Przemek30 Dodany 2016-06-07 17:31
Wyczuwam sarkazm i złośliwość ze strony Koleżanki...Nie bez kozery mówiłem o małych krokach. Nie przesadzajmy z wymogami i żądaniami, to ,o czym pisałem, jest jak sądzę, w pełni osiagalne przy odpowiedniej postawie negocjacyjnej obu stron, zaś wille, helikoptery ,etc. nie są nam,przynajmniej mnie ,niezbędne do egzystencji na wreszcie przyzwoitym poziomie( innym od sytuacji pariasa hinduskiego), skoro rządzący znajdują kasę na beznadziejny w skutkach( zauważmy, że nie idzie za tym żaden pakiet rozbudowy infrastruktury i potencjału gospodarczego) W dalszej perspektywie"500+" zatem -to nic innego, jak tylko program wyhodowania nowej generacji bezrobotnych, z których część, ta z ustosunkowanych rodzin, bądź normalnych przecietnych, gdzie kładzie sie nacisk na dopilnowanie i dbałość o dzieci-opuści nasz kraj, zaś część głęboko patologicznych beneficjentów mało dbających o stosowne ukształtowanie dzieci- wychowa szeregi zasilające "szarą strefę", która w każdych warunkach da sobie radę). Pewnie rządzący nam zapewnią emerytury sami...
Zs te pieniądze przekazane nam niepełnosprawnych, z pewnością wspaniale by zaowocowały konkretami w naszym środowisku,zwiekszoną aktywnością ,motywacją do działania.
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2016-06-11 14:15
Sarkazm? Może i tak. Złośliwość? Nie!
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-07 22:49
2000 mówisz.
No to tak. Przykład własny: Opłaty za mieszkanie 600/mści, prąd 100, leki 100, przedszkole 400. Zostaje mi 1200. Nawet sporo. Tyle że aby płacić za mieszkanie muszę je kupić, no i zjadlbym coś jeszcze,  ubrał się. To ja już wolę pracować. Chyba że te 2000 to niezależnie od pracy?
Nadrzędny - Autor Przemek30 Dodany 2016-06-08 05:59
Wprowadzić można by,na bazie negocjacji z rządem, przepis ,by państwo wraz ze wzrostem do tych 2000zł świadczenia, zawarło w Karcie Praw ON potencjalnie parafowanej, szereg form dofinansowywania(poważnego procentowo) lub materialnych ulg poważnych, wielu płaszczyzn normalnego życia codziennego naszej grupy( przedszkola dla dzieciąt,comiesięczne bony zakupowe w marketach pozwalające kupować po diametralnie niższej cenie produkty konsumpcyjne,solidny abonament medyczny, system dopłat do czynszu,w którym można też zawrzeć comiesieczne raty za mieszkanie,gdy ktoś je spłaca).Możliwość otrzymania niezbędnego sprzętu rehabilitacyjno ortopedycznego ,który zyska potwierdzenie u lekarza co do niezbędności,jeśli nie ma jakiegoś na liście-by istniała możliwość urzędowego dopisania go wg doraźnej potrzeby.Co do możliwości dorabiania i owszem,mimo podwyższenia świadczenia powinna być ustalona granica górna,do której max.aktywnie można dorobić na etacie,czy też świadcząc usługi, ale w granicach rozsądku,do 100%wysokości kwoty renty w "proponowanej wysokości",wysokość renty byłaby bez zmian ,redukowana nieco powyżej,zawieszana przy osiągnięciu dochodów,będących sporą wielokrotnością renty,by wykluczyć sytuacje patologiczne,że ktoś np.będący specjalistą w danej branży,zahaczył się o etacik,dający mu 6tys zł na rękę,lub prowadząc swoją jakąś działalność tyle wyciąga,ale ma chętkę na całą rentkę jeszcze,to niedopuszczalne.Dziś w wielu domach jest tak,iż starsi,schorowani pod wpływem trudów wieloletniej opieki rodzice,sami mając np.3grupę inwalidzką,dorabiając na śmieciówce poniżej tysiąc zł lub nieco ponad, a drugie, które poświęciło się opiece nad ON,ma tylko zasiłek,i wespół z rentą małego lub dorosłego dziecka , mają dochód ok.2000zł lub dosłownie troszkę wyższy,ale regularnie płacą czynsz,starają się,by lodówka była pełna,by sami nie chodzili obdarci i brudni,no i wizyta u doktorów kilka razy w miesiącu, bo np.jedno cierpi na cukrzycę typ2i chorobę nadciśnieniową,drugie na niewydolność nerek lekką z hiperkaliemią-i muszą dawać sobie radę bez wspomagania się instytua!cjami,na pułapie takim,jaki jest dziś w świadczeniach.Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-08 06:55
No to po jeszcze dwie sprawy:
1. System dopłat który proponujesz jest skomplikowany, stworzy przez duże pole interpretacyjne pole do nadużyć. Nie lepiej zamiast 2000 dać 3000 bez tego? Daj ludziom wydawać pieniądze na co chcą, nie rób z nich idiotów.
2. Mówisz, że 6000+2000 to patologia. Dlaczego? Innymi słowy, ktoś sobie dobrze radzi, jest ogarnięty - ma dobrą pracę ma nie zasługiwać na wsparcie - karzemy aktywnych, nagradzamy pasywnych? Już teraz pułapka rentowa dezaktywizuje sporą część niepełnosprawnych.
Nadrzędny - Autor Przemek30 Dodany 2016-06-08 08:38
System dopłat,byłby ściśle uzależniony od szczegółowo przeanalizowanej, zweryfikowanej sytuacji każdego z nas.
Jak też systematycznie monitorowanej ad.wszelkich zmian, przez instytucje ,równie silnie obarczone mechanizmem kontrolnym jakości ich pracy.
Bowiem sytuacja każdej niepełnosprawnej jest diametralnie inna,zgoda?
Jedni, mimo,iż już dawno osiągneli wiek dojrzały,z uwagi na charakter dysfunkcji,nigdy nie będą w stanie podjąć żadnej pracy.
Są niemalże skazani tylko na tę ,mówiąc kulturalnie,nijaką rentę socjalną, ewent.podsilaną przychodami mieszkających z nimi ich opiekunów,z reguły to rodzice,dzięki czemu jeszcze jakoś funkcjonują.
Dla tych ludzi wręcz rewolucją w ich życiu,byłoby podniesienie rent z pułapu 600zł do 2000zł, to chyba też jaskrawo widoczne?
I właśnie dla tych spośród nas,którzy pragnęliby podjąć zatrudnienie, a ich skomplikowana,trwała sytuacja zdrowotna na to nie pozwala , mogliby uzyskać prawo do dziedziczenia świadczeń(emerytalnych)po zmarłym opiekunie w pełnej wysokości, bez zmniejszenia kwoty własnej renty.To jest wykonalne legislacyjnie, przy odrobinie uporu ,dobrej woli i zdecydowanym działaniu,skoro można niemal na poczekaniu wprowadzać zmiany konstytucyjne,to czemu nie w kwestii społeczno-socjalnej,na podstawie wniosku obywatelskiego szeroko popartego?
Oprócz tej grupy,istnieje też spora część niepełnosprawnych posiadająca rodziny, tych w sposób szczególny należałoby objąć pakietem pomocowym, jak też wspierać w działaniu zmierzającym do podjęcia zatrudnienia lub rozkręcenia własnej działalności gospodarczej.
Nikogo nie ograniczam w kwestii wydatkowania,ani nie ogłupiam,zwracam uwagę na zwiększenie roli opiekuńczej państwa wobec nas.
Istotnie, może masz i rację,Kolego z tymi 3000zł bez tej dodatkowej pakietyzacji,ale już czuję dobrą wolę rządu i ich postawę,gdy już na początku usłyszą taki postulat jako podstawę minimum do dalszej gadki, ha ha:-(
Dlatego warto negocjować startując z"bezpieczniejszej belki"zawsze co nieco da się podbić w fazie dalszych ustaleń, jasno i wyraźnie argumentując co z czego wynika wobec dyskutantów. 
Uważasz ad.kwestii 6000+2000,że społeczność ON ,dzieli się na ogarniętych/nieogarniętych,radzących i niezaradnych, nie jest to opinia nieco krzywdząca i nieobiektywna,delikatnie mówiąc,taki podział?
Kto z nas miał świadomy wybór w tym,żeby znaleźć się w takiej,a nie innej-sytuacji sprawnościowo-zdrowotnej?
To nie jest sprawa niezaradności, czy nieogarnięcia,każdy człowiek ma wrodzone ambicje, marzenia, dążenia, tylko życie przydaje mu różnych doświadczeń, dokłada brzemię problemów i wszystko weryfikuje,problem w tym,że nie każdy fizycznie,jest w stanie podołać wymogom zatrudnienia.
Owszem,taki ktoś aktywny ,którego dynamizm daje mu mega profity zasługuje na wsparcie, lecz może nieco inne niż te wobec osób,które na aż taki poziom dynamizmu w przestrzeni działań nie mogą sobie pozwolić...
Tak post scriptum- przyznam,że mając dochód na poziomie 6000kiedykolwiek,co jest mało realne,miałbym potężne obiekcje i skrupuły , czy lekką ręką,bezrefleksyjnie,brać jeszcze rentę w tej potencjalnie podniesionej pełnej wysokości ,za jaką optujesz  nawet 3000zł(ciesząc się do okrągłej sumki astronomicznych 9tys zł w lustrzanym odbiciu) czy też ,gdyby nawet państwo nalegało bym ją pobierał,czy nie podzielić jej w ramach solidaryzmu społeczności ON,na kilku potrzebujących przyjaciół w podobnym położeniu,ale to tylko taka luźna dygresja własna.Nawet wobec aktywnych ON osiągających tak poważne dochody winien powstac solidny system weryfikacyjno-kontrolingowo podatkowy, pilnujący,by za pomocą niższych,konkurencyjnie progów podatków,ten ,któremu dysfunkcyjność pomaga tak świetnie prosperować, w pewnym stopniu"podatkowo"dzielił się dochodem z tym współbratem i współsiostrą ,którym się gorzej powiodłu ,z uwagi na złożoność schorzeń..."Jedni drugich brzemiona noście"...Wówczas naprawdę wejdziemy w zupełnie inny etap,inną epokę egzystencji całej naszej społeczności-o wiele b.jasną perspektywami i szczęśliwszą. Czego Wam i sobie od serca życzę,pozdrawiając.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-08 08:53
Wiesz, ze mną było tak. Idąc do pracy miałem renty 406 zł i 153 zł zasiłku. Pierwsza pensja to było na rękę 1600 zł i wydawało mi się to kwotą astronomiczną. Po 3 miesiącach uważałem, że to bardzo mało. Podobnie czuliby ON po przeskoku z głodowych rent socjalnych na te 2000 zł.
Pewnie, że sytuacja każdego ON jest inna. Ale kto ma to szczegółowo analizować i weryfikować? Kolejni urzędnicy co zwiększy koszty proponowanego systemu i skomplikuje go dodatkowo. Dziedziczenie emerytur? Miałbyś plagę lewych orzeczeń, to by była masakra korupcyjna. Wątpię czy 3000 bez pakietów było droższe niż 2000 z pakietami, szczególnie biorąc pod uwagę koszty administracyjne.
Ludzie dzielą się na ogarniętych i nieogarniętych. Podobnie ON. Oczywiście część z nas ze względu na stan zdrowia pracować nigdy nie będzie. Dlatego należy pozabierać jakiekolwiek świadczenia tym, którzy pracować mogą (wiem wiem, jak znaleźć obiektywne kryterium) i zaoszczędzone środki dać tym, którzy do pracy nigdy nie pójdą (tak, znowu kryteria). Aha i znam mnóstwo ludzi ON i OP bez ambicji.
Podzieliłbyś się 6000+2000? Brawo, gratuluję. Ja niekoniecznie, mam rodzinę na utrzymaniu i nie mogę rozliczyć nawet ulgi na dziecko bo jestem zbyt bogaty:) Ty sugerujesz, że powinienem płacić jeszcze wyższe podatki. Czyli chcesz mnie ukarać za to, że się kształciłem, wstaje co rano i tyram, szukam kolejnych zleceniodawców dzięki czemu mam kilka źródeł przychodu. Zaiste to sprawiedliwe i motywujące do pracy.
Nadrzędny - Autor Przemek30 Dodany 2016-06-08 14:07
Kto wie,jakie byłyby odczucia ON,po przeskoku wysokości rent,większość z nas,uprawiająca extreme egzystencjalne, przyjęłaby zmiany pozytywnie. Co do analizy i weryfikacji ,wystarczy grupa już pracujących we własciwych instytucjach urzędników,wdrożona w nowe systemy, poddana ścisłej kontroli działan,poinstruowana o drastycznych skutkach prawno-dyscyplinarnych w przypadku prób nakręcenia przestępczych procederów.
Miałbym plagę lewych orzeczeń?Stan zdrowotny faktyczny ubiegającego się o podwójne świadczenie oraz status osierocenia przez opiekuna jest stosunkowo łatwo zweryfikować,przez kontakt bezpośredni z zainteresowanym i dokładną infiltrację jego sytuacji,dodatkowo informując o skutkach prawnych w przypadku ,gdyby ewent.prześliznął się z jakimś kantem i zostałoby to wychwycone, i"lewizna"nie przeszłaby.
Nie tyle pozabierać świadczenia,tego nikt nie mówi, lecz redukując je nieznacznie,w zamian zaoferować bogatą paletę świadczeń oraz ułatwień finansowo życiowych,odpowiednio rekompensujących uszczerbek procentowy domowego budżetu.
Owszem ,są też ON bez ambicji,być może nie mogą wydeptać ścieżki, która pomoże im zrealizować się w pełni,tudzież potrzebują wsparcia w osobie i środkach dla tej samorealizacji,lecz są i wybitnie niechętni jakiejkolwiek działalności aktywnej osobnicy,z tymi bywa ciężko...
Nie odbierałbym podatków jako kary, stosownie uformowanych rzecz jasna,a jako część mechanizmu systemowego,zapewniajacą zdrowe funkcjonowanie struktur społecznych ,jak i państwa.
Pozdrawiam.
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2016-06-08 15:17
Nie zgadzam się z Tobą ale mądrze składasz myśli za to szacunek. Reszta później
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-08 16:57
Odczucia byłyby takie - nagle radosny szok, potem przyzwyczajenie, a za chwilę niedosyt. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Jasne, łatwo jest weryfikować. Tak jak renty za alkoholizm...Znowu świadczenia i ułatwienia...po co? To konkretny koszt i komplikacja, nie lepiej dodać coś do tych 2.000?

Podatki nie są karą? Są nawet gdyby była stawka liniowa to i tak mamy karę. Np. 19% od 3000 to kwotowi więcej, niż 19% od 1500. Jak wiesz, mamy progresywny PIT, więc wymiar kary jest jeszcze wyższy. Wiem to, że prawię tzw. "korwinizmy", ale trudno się tu z nim nie zgodzić. Co to jest zdrowe funkcjonowanie struktur społecznych? Takie, że rok temu musiałem dopłacić 1900 zł PIT?
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2016-06-11 14:20
Podatki są na całym świecie i chyba wiesz czemu służą, więc nie rozumiem Ciebie jako "fachowca". To nie 'kara" tylko obowiązek obywatela. Skoro dopłacasz to znaczy, że zapłaciłeś za mała zaliczkę i tyle.

Żadna 'komplikacja": kto może, chce i pracuje nie pobiera renty. Kto nie może, nie chce i nie pracuje pobiera i koniec.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-12 08:17
Jasne, że są obowiązkiem. Dlaczego jednak te kto zarabia więcej ma oddawać większy odsetek swoich dochodów?
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2016-06-13 19:00
Chcesz powiedzieć, że Twoja podstawa wynosi ponad 85 tysi?
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-13 22:04
To akurat nie jest ważne.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2016-06-14 16:02
To  nie narzekaj, poza tym na całym świecie ci mający większe, duże i ogromne dochody nie tylko płacą większe podatki ale finansują różne charytatywne cele, fundują stypendia itp.
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-14 22:08
A kto powiedział że cały świat jest mądry?  Poza tym są kraje z liniowym PIT?
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2016-06-15 13:55

>A kto powiedział że cały świat jest mądry?<


To mi się podoba :-)
Jednak czy jednostka jest mądrzejsza od tysięcy?
Są/jest z liniowym, ale chyba byłe demoludy - tak jakoś mi się kojarzy - może się mylę :-) Nie chce mi się szukać ;-)
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2016-06-15 20:08
Mylisz się.
A w tysiącu znajdziesz raptem kilku mądrych
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2016-06-18 19:00
I to niestety jest problem.... mądrych.
Nadrzędny Autor umbrell Dodany 2016-07-01 19:16
No własnie, zawsze sa jakies minus
Nadrzędny Autor rozan Dodany 2019-10-17 11:01
Zgadzam się.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Forum rodziców / Protesty rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych... (18791 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill