>umowy z ojcem, że nie mam żadnych praw do samochodu pomimo wpisu w dowodzie rejestracyjnym, gdyż dowód rejestracyjny nie jest aktem własności pojazdu.<
Harry Potter to załatwi

>osobą niepełnosprawną 02-P i ciężko mi podjąć pracę i spłacić dług.<
Łatwo za to brać

Jak na "P" to niezły "kombinator"
próbujesz być. Tyle tylko, że przy tym schorzeniu (o ile nic się nie zmieniło) nie powinieneś prowadzić samochodu.
Żadna wymyślna umowa was nie uratuje. Komornik zajmie wszystko. Żyjesz z opieki społ.? Pamiętaj, że za długi odpowiadają też najbliżsi z rodziny i tak kom. może zająć np. rentę twoją czy ojca.
Samochód zlicytuje za grosze (o ile cokolwiek jest wart), a Ty czy ojciec składajcie zażalenia.... Ja już twierdzę, że wygra komornik