Jak zacznę twierdzić i wierzyć, że jestem córką Boga, lub/i zacznę modlić się do trupów - zmarłych dawno i niedawno to zasięgnę porady lek. ps.
No i w ten: "deseń" doszliśmy do Twojej schizofrenii (i weeelu Polaków)
Oraz tych, którzy wierzą w karty, Macieja itd.
Poza tym wyjaśniam: każdy człowiek jak i zwierze ma intuicję, tzw. 3 oko. Wiesz chyba, że zwierzęta wyczuwają kataklizmy, ludzie też to potrafią, a właściwie potrafili.
Żeby nie było tak "strasznie" to inf. że dobre rzeczy też "przewidzę"
Jako wierzący w życie po życiu powinieneś się cieszyć
tyle, że ja nigdy nie twierdziłam i nie napisałam, że widziałam ducha czy zmarłego.
Twierdzę natomiast, że nie ma nic po śmierci! To co ja odczuwam to intuicja (3oko) znaki i takie tam, to tylko resztki energii i tyle