Hej,

Cały czas wiatr w oczy.
Przyzwyczaiłem się, że jestem uziemiony na wózku, nie przeszkadza mi to być szczęśliwy. Zresztą, poznałem w końcu swoją wybrankę serca.
Jesteśmy już jakiś czas po ślubie i staramy się o dziecko. Mam pewne wątpliwości co do mojej płodności.
W internecie roi się od specjalistów, mimo to chciałbym opinie kogoś, kto też borykał się z problemem i znalazł pomoc.
Forumowicze!