Pomoc dzieli się na państwową i charytatywną (z fundacji, stowarzyszeń etc.) Państwowo można, z tego co wiem, jedynie próbować uzyskać mieszkanie socjalne i potem dopłaty do czynszu tego własnego mieszkania. Po pierwsze jest to proces długotrwały, po drugie zupełnie nie pasuje do Twoich potrzeb. O ile mi wiadomo, nie ma żadnych państwowych programów dopłacających do czynszu, jeśli powodem jest to, że chcesz tymczasowo zamieszkać gdzieś indziej.
Teoretycznie jakaś fundacja może tego rodzaju działanie dofinansować. To, czy w okolicy działa jakaś fundacja / stowarzyszenie, które robi coś w tym rodzaju, można sprawdzić w Ogólnopolskiej Bazie Organizacji Pozarządowych działających na rzecz dorosłych osób niepełnosprawnych - link:
http://bazy.ngo.pl/niepelnosprawni-dorosliAle na Twoim miejscu nie nastawiałabym się na to - należy się raczej zastanowić nad możliwością dojeżdżania bez pomocy rodziny (jeśli to fizycznie możliwe). Przemyśl sobie, czy stać by tę osobę było np. na taksówkę, w sytuacji, w której rodzina nie może jej zawieźć (jeśli miasteczko taksówki ma), sprawdź, czy jakaś fundacja lub stowarzyszenie może pomóc z dojazdem.
Mówiąc brutalnie, wynajęcie mieszkania to sporo kasy, zwłaszcza, że potem trzeba się tam jeszcze samodzielnie utrzymać. Na dodatek mieszkania będące do dyspozycji organizacji pozarządowych (np. mieszkania treningowe) są rzadkością. Jeśli Twoja prośba / potrzeba wynika z tego, że osoba niepełnosprawna chce spokojnie być na kursach doszkalających, warto rozważyć opcję wsparcia w dojeździe, a nie wynajęcia mieszkania.