Ok. nie było tematu Masz racje, że mnie wtedy jeszcze nie było. Dowiedziałem się o tym przy zamieszaniu które wywołała Lidian gdy ja zmieniłem nick. Nieopatrznie i niepotrzebnie o tym wspomniałem.
A teraz przestawiam się na mecz piłkarski.
heej

> To by było jeszcze mniej prawdopodobne: na jedynym poprzednim jaki mam (Boginka),od maja 2010 czyli od oficjalnego ogłoszenia zmiany zmieniam wyłącznie avatar, żeby się zgadzał z tym z aktualnego konta.

Przez niektórych jesteś tak TU traktowana i już sam fakt nie zgodzenia się z Tobą jest uważane przez niektórych za obrazę Ciebie.
To że piszesz tu już od ponad siedmiu lat jest wystarczającym powodem do miejsca na ołtarzu.
Dlatego przesyłam ukłony i przyjmij przeprosiny Boginko z tego powodu

Nie rozumiem Gollum Twojej agresji wobec każdego kto nie napisze po Twojej myśli?
To Ty jesteś zwolennikiem wazeliny. Nic mi do Twoich umizgów. Nawet szanuję Twoją obronę swojej wybranki ale to tylko forum i nikt nikomu krzywdy zrobić nie chce. A bardziej agresja Twoja jest widoczna i każdy który Ci nie wazelinuje uznawany jest przez Ciebie za agresora.
Zabastuj trochę i wykaż więcej empatii w swoich wpisach, chyba że za swój wzór wybrałeś wypowiedzi Joli11  która tyle pożytku na Tym forum przynosi co kiedyś  barbara33.
Gdybyś troszkę wcześniejszych postów poczytał to ta której tak bronisz, niestety zawsze takie "chore umysły" wspierała wbrew wszystkim.
Co do tadeuszaP - ja też go poznałem i spotkałem się z nim w czasie pobytu w Warszawie. I też wtedy twierdziłem że to porządny gość. Nawet uległem jego zaproszeniu na kolację do własnego domu.
Bardzo mnie to zaskoczyło . W końcu ja byłem tylko znajomym z forum. I nigdy bym nie uwierzył ,że może on być tak podłym by pod innym nickiem wysuwać niezgodne z prawdą oskarżenia. Wiem to dokładnie bo ja byłem uczestnikiem a Ty niestety tylko możesz opowiedzieć się po jakiejś stronie. A że teraz opowiadasz się po stronie faceta który przybrał inny nick aby oczerniać, to tylko Twój wybór. I obyś nigdy nie znalazł się w podobnej do mojej sytuacji.