Jestem osobą 94 letnią ze znaczną grupą inwalidzką,mieszkam z synem który jest rencistą ma grupę umiarkowaną stałą,mam mieć remont łazienki dostosowany do mojej osoby,przyznano ,wymiana drzwi ,umywalki z poręczą muszli z poręczą, płytek podłogowych,oraz kabinę prysznicową ze stołeczkiem,przyznano dwanaście tysięcy z czymś tam ,ja mam z tej kwoty zapłacić trzy tysiące osiemset zł,płytki będą jeszcze za kabiną,a malowanie dalszej części łazienki ,to już na własny koszt,no i dobrze chcę tylko zapytać jak mamy zaoszczędzić taką kwotę żeby zapłacić wykonawcy,ja mam 1060,emerytury a syn 1070,renty,opłaty lekarstwa,opał,prąd i po pieniądzach ,a na raty nie ma możliwości rozłożyć tej kwoty ,opieka społeczna parę groszy dołoży,ja muszę na swój koszt kupić również termę ,i grzejnik ,półkę i oświetlenie,zamontować ,tej zimy rozmroziło rurkę od wody tak że kłopot dodatkowy zrobiliśmy prowizorkę ,no bo ma być remont,proszę doradzić gdzie można się zwrócić o pomoc zapłaty tej kwoty 3800zł,lub chociaż czy jest jakaś instytucja która może udzielić takiej pożyczki,na te raty niewysokie od biedy mogę się zgodzić z banku nie mogę bo spłacam kredyt który wzięłam na opał i remont dachu,była to nie wysoka kwota którą będę jeszcze spłacać dwa lata,czy muszę zrezygnować z remontu łazienki i myć się na miednicy?jak do tej pory?czy może jest jakaś szansa żebym nie musiała płacić tej sumy ,lub jakaś instytucja mogła by pomóc ,remont ma zacząć się pod koniec listopada lub z początkiem grudnia tego roku ,bo inaczej dotacja przepadnie,proszę o jakąś radę.