Najdziwniejszy mecz jaki widziałem. Obie drużyny zadowolone z wyniku )) Polacy bo wygrali i odpadli a samuraje mimo porażki weszli do dalszej gry i powalczą z Belgią 02.07 o 20,00
Jutro będzie Święto Czołgisty. Dotyczy to też wielu ON bo zamiast chodzić mogą się tylko czołgać. Ale trudno im jest i za bardzo nie wychodzi , bo nawet do kompa aby skreślić kilka słów mają kłopot się dostać. Wszystkiego dobrego "czołgiści"
Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Wdów. Zapewne chodzi o te czarne wdowy takie pająki? To życzę w czarnym dniu wesołego świętowania. Za to jutro będzie Dzień przytulania to te "czarne pająki" serdecznie przytulam
na wczorajszym spacerze mogliśmy posmakować malin dziko roosnących przy ogrodach działkowych . Tylko czekać jak jajogłowym politykom partii rządzącej wpadnie do głowy pomysł ich likwidacji . Pozdrawiam .
Powiem Wam, że bajka tu jest. Wszystko jak w Grecji czy Hiszpanii, ale dużo taniej. Może ciepłe, upał, na plaży mnóstwo miejsca. Tylko ichnie potrawy narodowe jak pomysł na.
Zgadza się......... byłem 9-23 VI w Jastrzębiej Górze na turnusie rehabilitacyjnym. W ciągu 2 tygodni tylko jeden dzień pochmurny z drobnym deszczem. Reszta słoneczna i gorąca.....
Jastrzębia Góra, Gdynia, Sopot, Hel itp. pogoda była świetna i będzie po 20 lipca Plaża w Sopocie trochę brudna ale inne o.k. Polecam Rewę - wspaniałe rybki
Wcale się nie dziwię Twojemu wyborowi, gdy tygodniowy nocleg w hotelach nad polskim morzem to kwoty ok 4tyś tylko ze śniadaniem A jako dodatkową atrakcję stanowi zdobywanie obiadu i zapewnienie rodzinie kolacji. Dodatkowo trzeba tam jakoś dojechać. Ty wsiadasz do samolotu i jesteś po chwili na miejscu Oczywiście można taniej np. pod namiotem w jakiejś głuszy ale to trzeba być zdrowym i młodym.
"Zapraszam do Warszawy." musisz go wyjątkowo nie lubić;) skoro zapraszasz w beton i marazm w soboty, niedziele zwłaszcza latem Jak sam wiesz: smród, bród i....
"Kompleksy"? Facet w Warszawce mieszkałam dość długo i za .... nic bym tam nie chciała wrócić, zwłaszcza latem PS. Właśnie z tego powodu Górale i część Kaszubów nie lubi warszawiaków Jak widzą blachy z Wawy... nie wiecie co jecie, pijecie i ile płacicie Poza tym za granicą zachowujecie się jak typowe "Janusze"
Właśnie dlatego: "...większy komfort". Super obsługa, żarełko do wyboru do koloru i nie do przejedzenia. W cenie alkohole, żarcie, słodycze (np. lody). Pogoda, plaża, basen itp. Chcesz masz wycieczkę, chcesz idziesz na własną rękę po zaułkach. Nikt cię nie zaczepi chociaż wszyscy milkną i cię obserwują. Sam przejazd to i odrobina adrenaliny- te kałachy i pewność, że pilnują
Oooo maatko i córko... Wiem, że jesteś inteligentny facet to po co to droczenie? Dokładnie wiesz, że jak czegoś nie wiem na pewno to się nie wypowiadam Jest różnica (czasem ogromna) to raz, a dwa sporo zależy od Biura Podróży. Poza tym, Grecy, Włosi: luz i olewają Januszków, zwłaszcza, że ich do bólu. Tak przy okazji: byłeś we Francji, widziałeś Paryż, piłeś wino pod parasolką, próbowałeś ślimaka?
Dobra ale najpierw napisz jak smakowały mule. Poza tym już napisałam. Jeśli znasz Greków i Włochów to wszystko powinieneś wiedzieć. Chyba też kiedyś pisałeś, że musiałeś dokarmiać dziecko, czy jakoś tak? A może tak na Capri w przyszłym roku? Też Włosi. Polecam też Hawaje Chyba kiedyś byłeś zaproszony (tak pisałeś) do Miami czy gdzieś tam, gdzie amerykańscy emeryci mieszkają
Mam dla Was radosną wiadomość. 7 lipca jest "Światowy Dzień Czekolady" A wcześniej 6 lipca jest natomiast "Światowy Dzień Pocałunku" nie chciałem ale wspomnę o wcześniejszym Dniu łapania za Biust. To miłego świętowania i zostawiam tabliczkę czekolady do poczęstowania się przez chętnych.
Jutro jest Międzynarodowy Dzień Szachów Wiele osób ON pasjonowało się tą królewską grą. Czy to jest dzisiaj zmierzch tej gry? Sam już dawno nie grałem chociaż, dzisiaj powiedzenie ,ze nie mam z kim grać nie ma racji bytu. Gdy w internecie można w każdej chwili toczyć pasjonujące pojedynki. Dzisiaj z przyjemnością obserwuje rozwój małych bocianów , które już teraz dorównują dorosłym a najodważniejsze z nich zaczynają pierwsze loty.
Byłem z córką i bratem w Zakopanem. Super, ślicznie, bez tandety takiej jak nad morzem. Jest tylko jedno ale. Takiej drożyzny to ja jeszcze nigdzie nie widziałem.