www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Aktualności (Strona 304) (3676139 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 330 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-02-21 12:47
No i właśnie. Pycha się potyka. Obiecanki cacanki, machanie teczką, krytyka poprzedników, zapowiedź kryształowej władzy dbającej o pokrzywdzone przez poprzedników ciemne masy. Jednym słowem ochy i achy jak to będzie pięknie. A dzisiaj? Co ustawa to poprawki, oświata nie wyszła jak miała, służba zdrowia uzdrawia w długich kolejkach, rewaloryzacja nadal niska, o kwocie wolnej od podatków dla większości w wysokości deklarowanej można pomarzyć. Kraj niby przejmowany w ruinie, jakoś nie kwitnie jak miał, drogi nadal drogie, a to podobno PO przepłacało (ale budowało więcej). Poprzednicy w więzieniach nie siedzą, bo nie było za co skazać widocznie, a obiecywano, że będzie za tak wiele. W sądownictwie jest co jest. Stadniny sławne na cały świat upadają. Coś się komuś nie udało? Tu i tam śpiewają rządowi 'co by tu jeszcze spieprzyć panowie'.
Tak naprawdę jestem rozgoryczona, zastanawiam się, czy  nie można inaczej w polityce?
Idee ciągle nazywa się populizmem i dowodzi, że są nie do zrealizowania.
Ci, którzy tak mówią mają rację? "Elita" się wyżywi, a reszta niech pracuje i się cieszy z 70pln rewaloryzacji? Na przykład.
Pozdrawiam optymistów. :-)
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2019-02-21 13:45
i pokazywanie paluszkiem na innych . Powoływanie się na innych, że'inni' robili to inaczej nie pomaga . Najgorsze w tym jest to że idąc po władzę obiecywano wszystkim wiele, a dzierżąc ją już się zreflektowano. Zaczęto myśleć- komu warto i kto daje nadzieję na trwanie  i dupa mokra . Pampersy nie pomogą ;-) . Polityka, to jest takie dzikie zwierze, które pożre wszystkich i wszystko i zdecydowanie szybciej tych co trwają i myślą że myślą . Najgorsi są klakierzy, przychlasty, którzy zrobią wszystko lub prawie wszystko by się pryncypałowi przypodobać . Ich trzeba się bać i unikać . Idea oderwana od rzeczywistości staje się utopią i ........ . Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-02-07 22:54
Trzeba poprawić ten układ od nowej linii bo odpowiedzi nie trafiają tam gdzie trzeba.
Lidian napisała :

> A co, ludziom brak własnego rozumu? 


Zadziwiające jest, jak ludzie inaczej pojmują to co się dzieje w zależności czy już dali się zamanipulować.
A własne zdanie jest wciśnięte, takie jakie im media  które oglądają wcisną i wypierają rozsądek.

>  Nic nie usprawiedliwia agresji do innych.


A co usprawiedliwia Twoją agresję do innej wiary lub ateistów ?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-08 08:39

>A co usprawiedliwia Twoją agresję do innej wiary lub ateistów ? .<


Podejrzewam, że ze względu na późną porę pomyliłeś się i takie słowa do mnie skierowałeś. Jeśli jednak napisałeś to z całą premedytacją, to ja nie zamierzam udowadniać, że "nie jestem wielbłądem".
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-02-08 11:00 Zmieniony 2019-02-08 11:10
Dla mnie to nie jest późna pora.
A napisałem to z pełną świadomością , czytając Twoje wpisy z ostatnich dwóch trzech lat na tym "zniszczonym" forum.
Zachowujesz się jak chorągiewka na wietrze a gdy ktoś na Ciebie pluje twierdzisz że to deszcz.
Skoda ,że już nie można z Tobą porozmawiać jak kiedyś.
Mimo Twoich niewątpliwych zasług przyczyniałaś się do zniszczenia tego miejsca ale może to trudności zdrowotne o których ostatnio przeczytałem były przyczyną utraty Twoich " tzw. jaj" i rzeczowych wpisów.
I nie chodzi o udowadnianie , że nie jesteś wielbłądem ale o dawną normalność z przed lat.
Nadrzędny Autor Sonka Dodany 2019-02-08 16:29
Skoro już czytam o "zniszczonym" forum to dodam swoje dwa grosze.
Zaglądałam tu chętnie wcześniej, teraz w zasadzie nie bardzo jest po co, bo niby forum ogólnopolskie,
a ogranicza się do kilku osób mniej lub bardziej aktywnych.

Osobiście "odeszłam" z powodu agresji osoby, o obecnym nicku buduj....
Agresji nie tylko w stosunku do mojej osoby, ale w ogóle oraz stosunku do ludzi i wyrażenia o ludziach.
Po co? Nie wiem. Może tworzenie wizerunku odbiegającego od rzeczywistości czyli.....jestem jedyna, najlepsza....naj, naj....
ale to każdy już czytał/czyta tutaj....

Pozdrawiam Was!
I zdrówka życzę :-)
Nadrzędny - Autor buduj Dodany 2019-02-08 15:33
Przeczytałam n/w bzdury "kropka" :-( Ten człowiek jest naprawdę chory ale inaczej niż my. Wystarczy poczytać wstecz - prawie tylko on (w 95%) zniszczył to forum i wygonił wielu forumowiczów!
"...przyczyniałaś się do zniszczenia tego miejsca"
Zachowanie Lidian świadczy o dużej inteligencji - wie co robi - zależy jej/nam na istnieniu tego forum - bez postów jest to niemożliwe :-)
"kropek" próbuje namówić/zmanipulować Ją do wrogości wobec innych. To mu się nie udaje, więc jest "wkurzony" - delikatnie pisząc ;-)
--------------------------------------------------
Z "innej beczki":
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/szymek-ma-zostać-odłączony-od-aparatury-wbrew-woli-rodziców-„polski-alfie-evans”/ar-BBTk01W?ocid=spartanntp
Ot nasza rzeczywistość :-( w Polsce podobno nie ma eutanazji, ale nagminnie "odłącza" się ludzi starszych i jak widać dzieci. Oto "wartość życia ludzkiego" w oczach...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-08 15:42
Jola, odłączenie od aparatury podtrzymującej przy życiu, to nie zawsze jest eutanazja. Tu chyba jeszcze chodzi o tzw uporczywą terapię.
https://www.mp.pl/etyka/kres_zycia/46416,rezygnacja-z-uporczywej-terapii-w-swietle-polskiego-prawa
Nadrzędny - Autor buduj Dodany 2019-02-11 15:37
Wiesz co?... Czasem jestem tak zmęczona, że mam dość tego wszystkiego :-(
----------------------------------------
Tylko kocur i pies przywracają mi humor i wiarę w człowieka. Morda, ciepła, kochana mruczy, przytula się i siedzi przy kompie :-) PIES GRZEJE MI STOPY :-) Kocham te zwierzaki, one o tym wiedzą. Jedzonko mają takie jakie lubią :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-11 17:31
I zawsze się cieszą kiedy wracasz do domu. :-)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-11 18:56
Ja sobie pozwolę na zmianę tematu...
Stanowisko szpitala w sprawie ochroniarza, który brutalnie potraktował niepełnosprawnego

Szpitala w Ostródzie, w którym pracownik ochrony siłą wyprowadził z budynku niepełnosprawnego mężczyznę skomentował zdarzenie i określił swoje stanowisko.

Przypomnijmy, że jak ochroniarz szarpał i siłą wyciągnął ze szpitala poruszającego się o kuli mężczyznę w podeszłym wieku. Reakcja szpitala, w którym doszło do tego zdarzenia była niemal błyskawiczna.

Oto ona:

W związku z agresywnym zachowaniem jednej z osób przebywającej w Ambulatorium Ostródzkiego szpitala pacjenci tam przebywający poprosili o interwencję pracownika ochrony. Jak wyjaśniał pracownik ochrony, po ustaleniu z agresywnym pacjentem, że nie wymaga on nagłej pomocy medycznej, poprosił go o opuszczenie budynku szpitala.

Jak zeznał również pracownik ochrony, czuć było również mocną woń alkoholu. Wezwana została też policja.

To co widzimy na filmie nie jest profesjonalnym zachowaniem pracownika ochrony.
Link do nagrania:
https://www.youtube.com/watch?v=F4fpG0zjJSs&feature=youtu.be&fbclid=IwAR2sxCpqQS5cSPElFw3jJJrXHF6XdKytw78t_8klnTz6UwNJTL7WvS69XqY
Zarząd szpitala, kierując się dobrem wszystkich pacjentów, będzie domagał się od firmy ochroniarskiej wyjaśnień co do sposobu karygodnej interwencji. Zarząd szpitala we współpracy z policją będzie tez w najbliższych dniach analizował nagrania z monitoringu pod kątem wyjaśnienia całej sytuacji.

Źródło:
http://gazetaolsztynska.pl/566230,Stanowisko-szpitala-w-sprawie-ochroniarza-ktory-brutalnie-potraktowal-niepelnosprawnego.html

Co Wy na to?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-11 19:22
Należę do starszego pokolenia. Mnie w szkole medycznej uczono nie tylko zawodu, ale również szacunku do człowieka chorego, obojętnie w jakim stanie jest w danej chwili. Karygodnym jest , aby ochroniarz decydował czy  człowiek w danej chwili potrzebuje czy nie potrzebuje kontaktu z lekarzem. Nawet jeżeli ten człowiek jest pod wpływem alkoholu. Na Sor - ach przyjmuje się i leczy nietrzeźwych, narkomanów, bezdomnych itp. Są nieraz brudni, nieładnie pachnący i awanturujący się. Personel medyczny nie odmawia im opieki medycznej.

Norbi fajnie, że jesteś. :-)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-12 22:10
Liduś, moje zdanie jest w powyższej sprawie podobne do twojego.
Następna sprawa, to:
Polska pod lupą ONZ: Niepełnosprawni nie mogą u nas liczyć na prawa człowieka?

Nie mogą się poruszać, jeżdżą na wózkach inwalidzkich lub cierpią z innego powodu. Są jednak obywatelami UE i należą się im pełne prawa człowieka – tak jak pozostałym obywatelom. W Polsce ich problemy postrzega się jednak głównie z perspektywy świadczeń socjalnych i zasiłków – odbierając im szansę na niezależne, samodzielne życie. Po raz pierwszy Komitet ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami oceni, czy w naszym kraju przestrzega się Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych.
Niepełnosprawnym należą się pełne prawa człowieka. Czy w Polsce mogą na nie liczyć?

Polska ma coraz większy problem z przestrzeganiem praw człowieka. Sytuacja jest już na tyle poważna, że ONZ będzie sprawdzać, w jaki sposób w naszym kraju wdrażana jest Konwencja dotycząca praw osób niepełnosprawnych. W marcu Komitet ONZ zadał Polsce 50 pytań dotyczących przestrzegania podstawowych obowiązków, które powinny być wypełniane m.in. w przypadku osób z niepełnosprawnościami. W sierpniu Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił ONZ 84 rekomendacje działań niezbędnych do tego, by zmienić sytuację niepełnosprawnych w Polsce.

Teraz (do 5 września) Komitet ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami będzie rozpatrywał polskie sprawozdanie ze wdrażania Konwencji o prawach niepełnosprawnych. Na czele 23-osobowej delegacji rządowej w Genewie stoi Jolanta Banach, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.

W imieniu Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara ocenę stanu realizacji tego obowiązku przez Polskę przedstawi Sylwia Spurek, zastępczyni RPO.

Polska łamie prawa człowieka należne niepełnosprawnym?

Lista zastrzeżeń w kwestii łamania praw człowieka w sprawie osób niepełnosprawnych jest tak długa, że trudno się spodziewać, by Komitet ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami wydał pozytywną opinię na ten temat. Negatywna ocena może jednak okazać się niezbędna do tego, by wreszcie zacząć wprowadzać systemowe zmiany niezbędne do tego, by naprawić błędy popełniane przez polskie władze w kwestii osób niepełnosprawnych.

Niestety osoby z niepełnosprawnościami w Polsce nie mają szans na korzystanie z praw człowieka w takim samym stopniu, jak pozostali obywatele. Nie są traktowani równo. Najczęściej nie mają szans na to, by się usamodzielnić i prowadzić własne, samodzielne życie bez wsparcia rodziców czy opiekunów.

Na liście zarzutów znalazło się m.in. zniesienie instytucji ubezwłasnowolnienia, system orzecznictwa o niepełnosprawności, zła sytuacja kobiet z niepełnosprawnością (które nie mogą liczyć na wsparcie państwa, jeśli np. doświadczają przemocy w rodzinie).

ONZ będzie interweniować ws. dyskryminacji niepełnosprawnych i... „leczenia homoseksualizmu” w Polsce?

Z dyskryminacją w Polsce na szeroką skalę spotyka się również środowisko LGBT. Osobom, które nie są heteroseksualne, zaleca się kontrowersyjne „terapie reparatywne”, czyli... „leczenie homoseksualizmu” – wbrew stanowisku Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, które ogłosiło, że jest to „niezgodne ze współczesną wiedzą na temat seksualności człowieka”.

Kwestia ta dotyczy również nieheteroseksualnych (nieheteronormatywnych) osób niepełnosprawnych. ONZ będzie debatować również nad ich problemami i przestrzeganiem podstawowych praw człowieka, które się im należą.

Źródło:
https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Wiadomosci/ONZ-Polska-lamie-prawa-czlowieka-nalezne-niepelnosprawnym?fbclid=IwAR2h3KmvC3nm794lHYVVg6pYcwsiAZntrpuJfJbU1cf7GeGvu4pPnNvLiUY

Moje zdanie w temacie:
Będę uparcie trwał przy twierdzeniu, iż nie wystarczy podpisywać dokumentu, mam tu na myśli Konwencję ONZ Praw Osób Niepełnosprawnych, tu trzeba po za podpisywaniem wszystkich punktów, bo taki dokument nieprzestrzegany a podpisany staje się nic nie znaczącą stertą papieru... To samo dotyczy przestrzegania praw człowieka, te prawa muszą być przestrzegane a nie ignorowane przez rządzących nie ważne kto, jaka opcja polityczna je podpisywała!!!
Dopóki Polacy się nie nauczą traktować z szacunkiem "innych" to w Polsce będzie łamane prawo człowieka i podpisane Karta Praw Osób Niepełnosprawnych jak również Konwencja ONZ Praw Osób Niepełnosprawnych!!!

Pytanie:
Co Wy na to, jakie macie zdanie na powyższy temat???
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-02-13 15:02
Ja poczekam na wyniki kontroli przez Komitet ONZ
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-13 16:08
Interesuje mnie wasze zdanie, a wyniki kontroli przez Komitet ONZ poznam, i mam nadzieję nie będą dobre.
Mam też nadzieję, że kary nałożone na Polskę rządzącym dają do zrozumienia, że oprócz podpisywania ważnych deklaracji też trzeba je przestrzegać, a nie ignorować...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-13 15:53
Norbi, dwa "tematy rzeka", nie będę się rozpisywała, bo każdy z nas wie dużo o trudnościach jakie napotykamy zarówno my jak i osoby "odmienne seksualnie". Powiem tylko, że od czasów mojej młodości, to zmiany na lepsze są przeogromne. Pewnie Ty też to zauważyłeś.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-13 17:31
Liduś napisała:

>Powiem tylko, że od czasów mojej młodości, to zmiany na lepsze są przeogromne. Pewnie Ty też to zauważyłeś.


Ja odpowiadam:
Owszem, zmiany są, jednak zbyt małe aby osobom z niepełnosprawnościami żyło się normalnie, gdyż Konwencja ONZ Praw Osób Niepełnosprawnych została jedynie ratyfikowana i podpisana lecz nie wdrożona w życie a rząd traktuje ją jak kolejny pusty dokument... Twoim zdaniem zmiany są przeogromne a dla większości są znikome aby nazwać je zmianami...
Różnica jest widoczna w porównaniu pomiędzy dużymi miastami a małymi miasteczkami i wsiami... W niektórych regionach samorządy nic nie wiedzą o tzw. likwidacji barier budowlanych... Mieszkam w takiej gminie, w której dopiero ode mnie samorządowcy dowiedzieli czym jest likwidacja barier...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-13 18:07
Oczywiście masz rację, że zmiany są za małe szczególnie, gdy porównamy nasze warunki do warunków w niektórych krajach. Pamiętam jak w czasach komuny trafiłam do szpitala w Niemczech Zachodnich. To był dla mnie szok.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-13 20:24
Czasy komuny się skończyły 30 lat temu, gdyby od tego czasu w każdej miejscowości samorządy zainteresowały się jedną barierą a następnie w ciągu roku ją zlikwidowano to dziś Polska byłaby rajem dla osób niepełnosprawnych, jednak samorządy najczęściej udawały że ich nie widzą lub ignorowały je, więc dziś mamy jak mamy...
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2019-02-14 09:16
Niestety taka jest prawda. :-(
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-02-13 16:40

> Nie są traktowani równo. Najczęściej nie mają szans na to, by się usamodzielnić i prowadzić własne, samodzielne życie bez wsparcia rodziców czy opiekunów.


I nie powinni być traktowani równo, ale z większym wsparciem. Bo nie są przecież w stanie sprostać wszystkim  wyzwaniom jak człowiek pełnosprawny. W  zależności od dysfunkcji potrzebne byłoby odpowiednie wsparcie. Jeden ON  zarobi więcej, pracując głową (skrót myślowy), ale nie jest w stanie sam prowadzić gospodarstwa domowego, a więc pomoc powinna być wybiórcza i wnikliwa. Z drugiej strony, jak ktoś zarobi krocie, to go stać na pomoc domową. Jeśli nie może z uwagi na niepełnoprawność w ogóle zarobić, to postawiłabym pytanie na czym ma polegać usamodzielnienie?! Wg mojej oceny jednak na wystarczająco dużym socjalu, pomocy asystentów, by nie być ciężarem finansowym i fizycznym dla starzejących się rodziców. Wiec trzeba wiedzieć o co się walczy i dla kogo.

> Na liście zarzutów znalazło się m.in. zniesienie instytucji ubezwłasnowolnienia, system orzecznictwa o niepełnosprawności, zła sytuacja kobiet z niepełnosprawnością (które nie mogą liczyć na wsparcie państwa, jeśli np. doświadczają przemocy w rodzinie).


Po kolei.
- Nie powinno się znosić ubezwłasnowolnienia, bo w skrajnych przypadkach jest to jak sadzę potrzebne. Tyle, że znowu pewnie bardziej chodzi o zbyt pochopne wydawanie takich  wyroków.
- System orzecznictwa? Wprowadzają, wprowadzają i wprowadzić nie mogą. Przewieźli się tak długo, może poczekają do czasu po wyborach, bo nie ma pewności, czy nowe zasady przysporzą im głosów. A w razie przegranej niech się następcy martwią. Każdy by tak zrobił, nie ma się co dziwić. :-)
- A co do przemocy wobec kobiet ON? Dlaczego to w ogóle rozgraniczać? Przemoc to przemoc niezależnie chyba od sprawności.

A sprawa przestrzegania podpisanych dokumentów..... Podpisuje się założenia, często slogany, a wykonanie wymaga rzetelnej znajomości rzeczy, szczerych chęci, a nie ministerialnych horyzontów zawężonych często do propagandy. (Wszystkie rządy po kolei.)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-13 17:44 Zmieniony 2019-02-13 17:47
W-zetka:

>A sprawa przestrzegania podpisanych dokumentów..... Podpisuje się założenia, często slogany, a wykonanie wymaga rzetelnej znajomości rzeczy, szczerych chęci, a nie ministerialnych horyzontów zawężonych często do propagandy. (Wszystkie rządy po kolei.)


Zgadzam się z Tobą ze wszystkim co napisałaś, jednak najbardziej dotknęłaś sprawy w zacytowanych zdaniach... Dodam, że trzeba nowego systemu zbudowanego od podstaw a nie od komina...                                 
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-02-13 15:14 Zmieniony 2019-02-13 15:16
Norbi zacytowałeś stanowisko szpitala.
Ochroniarz zadziałał na kogoś interwencje?.
Sposób jaki to zrobił nie pozostawia złudzeń że zostały przekroczone jakieś zasady ale biorąc pod uwagę jak działa policja w podobnych sytuacjach nie ma się czemu dziwić.
Przypomnę Ci również fakt niezadziałania ochrony w czasie światełka do nieba - też jest potępiany.
Dlatego ocena podobnych zdarzeń jest bardzo trudna.
Na Sorach zatrudnia się lekarzy ale i ochroniarzy.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-13 17:59
Kropek...

Moje zdanie w temacie:
Dopóki Polacy się nie nauczą traktować z szacunkiem "innych" takie i inne sytuacje będą notorycznie się zdarzały...
Nadrzędny Autor buduj Dodany 2019-02-14 13:31
Masz wiele racji Norbi: dokumenty, paragrafy, ustawy sobie, a życie sobie :-( W spr. filmiku z ochroną: nie widać żeby ktoś się skarżył na tego człowieka, natomiast widać i słychać, że pacjenci protestują przeciw sposobowi potraktowania przez ochronę szpitala. Wyjaśnienia szpitala muszą być takie, bo to ONI zatrudniają tą a nie inną firmę i chronią swój tyłek. :-(
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2019-02-13 21:19
Pewnie pracownicy ochrony winni przechodzić test:każdy, który ma problem w odróżnieniu osoby niepełnosprawnej od osoby niegrzecznej winni mieć przewodnika . Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-14 09:20
Amalian nie muszą odróżniać, bo to może iść w parze, ale nawet wtedy, to lekarz ma decydować kto potrzebuje jego pomocy.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-14 21:12
Załamanie psychiczne niepełnosprawnych dorosłych nie interesuje rządzących, dlatego RPO stara się wziąć sprawy w swoje ręce...

Załamanie psychiczne niepełnosprawnych, którzy wkraczają w wiek dorosły, jest przez państwo ignorowane. Z tego też powodu Rzecznik Praw Obywatelskich stara się im pomóc i apeluje do rządzących, by zajęli się tym tematem. Czy to zrobią?

Osoby niepełnosprawne niejednokrotnie borykają się z kryzysami psychicznymi. Wyczuwają, że różnią się od reszty społeczeństwa, często słyszą pod swoim adresem złośliwe dowcipy, nie mogą przezwyciężyć barier fizycznych. Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę na to, że kiedy kończą osiemnaście lat, systemowa pomoc państwa się kończy, a rodzice muszą czasem nawet i ubezwłasnowolnić własne dziecko, by móc sprawować nad nim należytą opiekę. Jest bowiem tak: niepełnosprawny z próbami samobójczymi i agresywnym zachowaniem znajduje się w Krajowym Ośrodku Psychiatrii Sądowej dla Nieletnich. Kiedy kończy osiemnaście lat, zostaje z zakładu z automatu zwolniony i pomocy musi od teraz szukać na własną rękę. Problem w tym, że państwo nie oferuje kontynuacji terapii. System nie ma rozwiązań dla tych, którzy stają się pełnoletni i odchodzą z ośrodków psychiatrycznych. Nie oznacza to przecież, że nagle terapia przestaje im być potrzebna. Zresztą, państwo traktuje ich przedmiotowo, co pokazuje choćby fakt, że ochroniarze są często właśnie niepełnosprawni.

Niepełnosprawnym jest taka pomoc niezwykle potrzebna. Jeśli już na coś faktycznie mają iść nasze podatki, to właśnie na pomoc im w aklimatyzacji, na przezwyciężeniu barier psychicznych. Zresztą, nie tylko dla nich, dla pełnosprawnych też: zdrowie psychiczne jest szalenie ważne i szalenie niedoceniane w polskiej rzeczywistości.

Co więcej, nie ma żadnego wsparcia dla rodziców osób niepełnosprawnych, a rodziny zastępcze opiekują się wychowankami aż do czasu, kiedy skończą oni szkołę.
Załamanie psychiczne niepełnosprawnych

To, że Polska nie jest krajem opiekuńczym, wiemy od dawna. Tymczasem wydaje się, że powinniśmy z pełną mocą wspierać przede wszystkim tych, którzy w społeczeństwie sobie nie radzą. Mowa tu o niepełnosprawnych właśnie. Niedawno przywoływałam artykuł o dzikich lokatorach, którzy przywłaszczają mieszkania komunalne. Oni domagają się od państwa pomocy, a kiedy osoby cierpiące na jakiś sposób niepełnosprawności próbują to robić, media rządowe już znajdują jakiś paskudny pomysł na to, żeby ich obrzydzić pozostałym.

Osoby niepełnosprawne cierpią z powodu izolacji, mają trudności z nawiązywaniem kontaktów, czasami również z nazywaniem swoich uczuć. Ich rodzice i opiekunowie cierpią bardzo, obserwując mękę, przez które przechodzi ich dziecko. A pamiętajmy, że u niepełnosprawnego wbicie „słodkiej osiemnastki” nie oznacza samodzielności i pełnosprawności. Znamy przecież dorosłych, zdrowych ludzi, którzy nie mogą sobie sami poradzić. Co dopiero z tymi, którym ciało nie pozwala na wszystko?

Tutaj pojawia się właśnie RPO, który apeluje do rządu o umożliwienie kontynuacji leczenia i o pomoc dla rodzin, które nie radzą sobie w trudnych sytuacjach. Mamy bowiem do czynienia z takimi faktami: według raportów NHS ponad połowa niepełnosprawnych osób próbowała odebrać sobie życie. Brakuje mieszkań chronionych dla dorosłych osób niepełnosprawnych.

Jak dodaje Rzecznik:

    Art. 71 ust. 1 Konstytucji gwarantuje uwzględnienie dobra rodziny w polityce państwa, jak też szczególną pomoc rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej. Tak wyznaczony standard pomocy rodzinie, w której występuje niepełnosprawność wzmacnia norma zawarta w art. 69 Konstytucji. Stanowi ona, że osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej.

Czy rząd jednak coś z tym zrobi? Ostatnie przeżycia z niepełnosprawnymi pokazały, że nieszczególnie się tym interesuje. Ostatecznie, są oni wielkimi obrońcami życia aż do urodzenia, urodzonymi natomiast nie bardzo się przejmują.

Źródło:
https://bezprawnik.pl/zalamanie-psychiczne-niepelnosprawnych/

Moja opinia w powyższej sprawie:
Wszystkie dokumenty, karty, konwencje a nawet konstytucyjne prawa dotyczące osób z niepełnosprawnych były i są ignorowane przez rządzących zarówno tych byłych jak i tych dzisiejszych, jak również były i są ignorowane przez samorządy wszystkich szczebli... Czyż nie mam racji???
Nadrzędny Autor Kropek Dodany 2019-02-15 02:46 Zmieniony 2019-02-15 02:50
Norbi masz rację . Ale co chwilę napotykasz mur nie do przebicia i to są te hamulce które wstrzymują przestrzeganie wyszczególnionych punktów.
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-02-15 02:47
Norbi masz rację i swoje wypowiedzi uzupełniasz rzeczowymi argumentami. Jak dla mnie to zmiana na plus. Dobrze  Ci robi ta walka z samorządowcami.
Chociaż załamanie psychiczne nie dotyka tylko osób niepełnosprawnych. Ale może być przyczyną ,ze osoba w pełni zdrowa przed już po nie jest w pełni sprawna.
Kontrowersyjna jest dla mnie sprawa LGB. Ale to już zupełnie do rozważenia i dyskusji w innym wątku.
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-17 12:33
Kropek... Jeśli przeżyłeś załamanie psychiczne to już dostałeś się do licznego grona osób z niepełnosprawnościami, więc jesteś OzN choć nie widać po Tobie... To oznacza, że przekroczyłeś tą niewidzialną choć ważną linię... :-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2019-02-14 21:57
zanim lekarz się dopcha do pokrzywdzonego to może być już po ... Moim skromnym zdaniem na portiera potrzeba osoby z odpowiedim IQ .
Nadrzędny Autor Kropek Dodany 2019-02-15 02:47
Amalian kto z wyższym IQ pracował by za takie marne grosze. A dla ON jest to takie 500+ ;-) mimo wysokiego IQ nie dostaną innej roboty.
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-02-16 06:50
Lidian w 2009 roku rozpoczęła
wątek aktualności od żałoby narodowej .
Od dzisiaj mamy kolejną.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-19 21:25
Teraz z innej beczki a ta beczka to kolei...
Niepełnosprawni w polskich pociągach nie mają lekko...

W ostatnim czasie pojawiły się głośne publikacje o złej obsłudze podróżnych z niepełnosprawnością. W szczególności bulwersujący był przypadek pani Alicji i jej 13-letniego syna Szymona, który nie porusza się samodzielnie, podczas podróży pociągami PKP Intercity z Gdańska do Berlina (gdzie Szymon poddawany jest okresowym badaniom) i z powrotem.

    Urząd Transportu Kolejowego przeprowadza kontrole u trzech największych przewoźników. Sprawdza jak zapewniają bezpieczeństwo podróżnym z niepełnosprawnością m.in. w trakcie wsiadania i wysiadania z pociągu.
    W 2018 roku UTK otrzymał 53 skargi o nieprawidłowej obsłudze niepełnosprawnych.
    UTK przypomina, że przewoźnicy kolejowi i zarządcy stacji mają obowiązek udzieocy pasażerom o ograniczonej możliwości poruszania, a podróżni tacy powinni skontaktować się z przewoźnikiem co najmniej 48 godzin przed planowanym odjazdem pociągu.

Pani Alicja nie mogła kupić na stronie internetowej PKP Intercity biletu dla inwalidów i opiekuna, musiała osobiście udać się do kasy po papierowy bilet.

Sprzedano jej droższy bilet „promocyjny” na trasie Gdańsk-Rzepin oraz Rzepin-Berlin (łącznie 630 zł), choć okazało się, że mogła kupić go za ok. 113 zł. Biletu promocyjnego nie mogła zwrócić.

W Gdańsku nie było sprawnej windy, pani Alicja musiała przepychać wózek z synem pod szlabanem. Choć wypełniła 48 godzin wcześniej dwa formularze o potrzebie pomocy, pociąg nie był przystosowany do podróży  osób z niepełnosprawnością, a we wsiadaniu nie pomógł ani konduktor, ani asystent przewoźnika. Okazało się, że - według przepisów – nie mogą dźwigać takich ciężarów.

W drodze powrotnej powtórzyła się ta sama gehenna.

To prawdopodobnie zainspirowało Urząd Transportu Kolejowego do przeprowadzenia kontroli u trzech największych przewoźników, jak zapewniają bezpieczeństwo takim podróżnym m.in. w trakcie wsiadania i wysiadania z pociągu. Są to Przewozy Regionalne (Polregio), Koleje Mazowieckie i PKP Intercity.

Inspektorzy będą analizować regulaminy dotyczące obsługi osób z niepełnosprawnością, a także przeprowadzą niezapowiedziane kontrole przestrzegania tych zapisów przez kasjerów i drużyny konduktorskie.

W przypadku negatywnych wyników kontroli mogą one zakończyć się wszczęciem postępowania administracyjnego i nałożeniem kar na przewoźników, zapowiada UTK.

– Nie będziemy tolerować braków w obsłudze pasażerów z niepełnosprawnością i o ograniczonej możliwości poruszania się, bowiem każdy podróżny ma prawo do bezpiecznej i komfortowej podróży – powiedział Ignacy Góra, prezes UTK.

W 2018 roku UTK otrzymał 53 skargi o nieprawidłowej obsługi osób z niepełnosprawnością. Dotyczyły braku pomocy lub urządzeń umożliwiających samodzielne przedostanie się na peron, braku zapewnienia pasażerom bezpiecznych i higienicznych warunków przejazdu oraz niewłaściwego zachowania obsługi pociągu.

– Przewoźnicy muszą zrozumieć, że nie wystarczą procedury. Potrzebni są wyszkoleni i empatyczni pracownicy, którzy zapisy regulaminów będą w stanie wykonać tak, by podróż dla każdego była bezpieczna – podkreśla prezes Góra.

Jak też zaznacza, UTK otrzymuje często zapewnienia od przewoźników, że drużyny konduktorskie są przeszkolone.

- Ale praktyka pokazuje, że albo jakość szkolenia jest niezadowalająca, albo osoby zatrudniane na tych stanowiskach nie spełniają właściwie swojej roli – powiedział Ignacy Góra podczas spotkania z przedstawicielami przewoźników. - To co obserwujemy w ostatnim czasie na kolei nie napawa optymizmem.

Coraz więcej ułatwień dla niepełnosprawnych na kolei

UTK przypomina, że „przewoźnicy kolejowi i zarządcy stacji mają obowiązek udzielania pasażerom o ograniczonej możliwości poruszania się pomocy przy wsiadaniu do pociągu i wysiadaniu z niego”.

Należy skontaktować się z przewoźnikiem co najmniej 48 godzin przed planowanym odjazdem pociągu i poinformowaniu o potrzebie udzielenia pomocy w podróży (np. telefonicznie, mailowo).

„Możesz także otrzymać wszelką pomoc na stacjach przesiadkowych oraz na stacji docelowej. Jeśli nie możesz powiadomić przewoźnika o potrzebie udzielenia pomocy z zachowaniem wskazanego terminu, pamiętaj, że przewoźnicy i zarządcy stacji mają obowiązek podjąć wszelkie działania, abyś mógł odbyć podróż” – stwierdza UTK.

Źródło:
https://www.wnp.pl/wiadomosci/niepelnosprawni-w-polskich-pociagach-nie-maja-lekko,340138.html

Moje zdanie w temacie:
Ile podobnych spraw pomimo nagłaśniania przez media zostało po prostu zamiecione pod dywan???
Nie wierzę, że tylko te 53 skargi a prędzej uwierzę że kilka set tysięcy, a tych 53 to już nie dało się zatuszować a w szczególności tej od pani Alicji ponieważ media zagraniczne się dowiedziały o gehennie polskich podróżnych z niepełnosprawnościami...

A ja was pytam, po prostu:
Co Wy na To???
Bo z mojej strony, to kolei mnie wku***ła!!!
Nadrzędny - Autor buduj Dodany 2019-02-20 20:25
"...PKP Intercity z Gdańska"  Nie wiem jak w Gdańsku, ale w Gdyni O.N. pomagają konduktorzy, ochrona dworca itp. Dla zdrowych nie mają czasu!:-( Czyli pomoc O.N. Działa !
"...W Gdańsku nie było sprawnej windy" wątpię, ale się zdarza - niestety :-( Wina LEŻY PO STRONIE UŻYTKOWNIKÓW :-(
"...PKP Intercity" działa, jeździ i dba o zwykłych pasażerów tak jak i o o. n! Kto narzeka jest zwykłym marudnym pajacem i tyle!
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2019-02-21 15:04
Życzyłbym sobie takich standardów jakie są na lotniskach! Wszystkich lotniskach! ON nie ma problemu z wejściem do samolotu i na 'Please help me' (sorry-za błędy odpowiada słownik;)- zaraz otrzymuje asystenta - który przeprowadzi go przez odprawę . Każdy wie co ma robić i nikt nie bawi się ornitologa .(to uwaga dotycząca właścicieli piesków srających na chodnikach dla pieszych- uważnie oberwujących niebo) . Pozdrwiam :-).
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-21 15:23
"Ornitologów" ci u nas dostatek. :-):-(((
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-21 18:12
A co powiecie/napiszecie w tej sprawie???

Sejm przyjął informację nt. realizacji Karty Praw Osób Niepełnosprawnych...
Sejm przyjął w środę (20 lutego) informację rządu na temat realizacji w 2017 r. postanowień Karty Praw Osób Niepełnosprawnych. Karta zawiera katalog praw osób niepełnosprawnych, wskazując kluczowe obszary dla polityki państwa, m.in. w zakresie szczególnego wsparcia tej grupy obywateli.

Karta Praw Osób Niepełnosprawnych - uchwalona przez Sejm w 1997 r. - stanowi, że "osoby niepełnosprawne, czyli osoby, których sprawność fizyczna, psychiczna lub umysłowa trwale lub okresowo utrudnia, ogranicza lub uniemożliwia życie codzienne, naukę, pracę oraz pełnienie ról społecznych, zgodnie z normami prawnymi i zwyczajowymi, mają prawo do niezależnego, samodzielnego i aktywnego życia oraz nie mogą podlegać dyskryminacji".

Chociaż Karta nie ma wiążącej mocy prawnej, zawiera katalog dziesięciu praw osób niepełnosprawnych, wskazując kluczowe obszary dla polityki państwa, m.in. w zakresie szczególnego wsparcia osób niepełnosprawnych oraz przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu tej grupy obywateli.

Jak wynika z informacji, w 2017 r. w Polsce mieszkało 3 mln 116 tys. osób niepełnosprawnych powyżej 16. roku życia, z czego 50,6 proc. stanowiły kobiety. Liczba osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym według tzw. ekonomicznych grup wieku (18-59 dla kobiet i 18-64 dla mężczyzn) wynosiła 1,68 mln, co stanowiło 7,7 proc. ludności Polski w tym wieku.

Najliczniejszą grupę stanowiły osoby z orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (46,5 proc.). Niepełnosprawność w stopniu lekkim orzeczono w 26,4 proc. przypadków, a w stopniu znacznym w 27,1 proc.

W środę w Sejmie wiceszef MRPiPS Krzysztof Michałkiewicz wskazywał m.in., że w ramach programu "Za życiem" wspierane są działania w zakresie koordynacji opieki neonatologiczno-pediatrycznej. Przypomniał też, że prezes NFZ wprowadził nowe świadczenia dla osób niepełnosprawnych, m.in. perinatalną opiekę paliatywną i koordynowaną opiekę nad osobami z całościowymi zaburzeniami rozwoju. Wiceminister mówił także m.in. o działaniach podejmowanych na rzecz ułatwienia powrotu na rynek pracy opiekunom osób niepełnosprawnych.

W 2017 r. współczynnik aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym wynosił 28,9 proc. (wzrost o 2,1 proc.), wskaźnik zatrudnienia - 26,3 proc. (wzrost o 2,6 proc.), a stopa bezrobocia - 9,3 proc. (spadek o 2,3 proc.).

"Mimo pozytywnych zmian w aktywności ekonomicznej osób niepełnosprawnych, obserwowanych w 2017 r. sytuacja tych osób nadal jest trudna. Aktywna zawodowo pozostaje zaledwie co szósta osoba niepełnosprawna w wieku 16 lat i więcej (co w dużej mierze jest rezultatem nadreprezentacji starszych roczników w tej grupie) oraz co trzecia osoba niepełnosprawna w wieku produkcyjnym" - czytamy w informacji.

Pod koniec 2017 r. w powiatowych urzędach pracy było zarejestrowanych 78,6 tys. osób niepełnosprawnych (w tym 66,8 tys. bezrobotnych, z których 10,5 tys. posiadało prawo do zasiłku, oraz 11,8 tys. poszukujących pracy i niepozostających w zatrudnieniu).

Olga Zakolska

Źródło:
http://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/Sejm-przyjal-informacje-nt-realizacji-Karty-Praw-Osob-Niepelnosprawnych,192264,14.html

Moje zdanie w temacie:
Skoro omawiana Karta Praw Osób Niepełnosprawnych nie ma mocy prawnej, to oznacza, że Rząd, Parlament (Sejm i Senat) a także samorządy mogą ignorować wszystkie zapisy ją stanowiące i dlatego obywatele i obywatelki których dotknęła niepełnosprawność są uznawani jak "PIĄTE KwOŁO U WOZU" a ich prawa dla wyżej wymienionych są warte tyle, co rolka papieru toaletowego w ubikacji...

Czyż nie mam racji???
;-) napiszę/powiem wam w tajemnicy ;-)
Wk***ia mnie te mydlenie :-(
A Was???
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-02-21 19:11
Niewiele powiem, bo mam zupełnie inne podejście do sprawy i już kiedyś tu się ze mną nie zgadzano, ale przypomnę.
1. Stopień znaczny - co najmniej średnia krajowa bez  pracy. Bo udział w życiu społecznym, aktywność społeczna, integracja  to jednak nie harówka po 8 godzin za nędzne grosze. Gdyby się pełnosprawnym  nie podobało, niech zabiorą niepełnosprawność i się zamienią.
2. Stopień umiarkowany do wyboru przez ON: praca ograniczona, niekonfliktowa z niepełnosprawnością lub zasiłek.
3. Stopień lekki praca chroniona (skrót).
Inny aspekt. Jeśli państwo nie jest w stanie zapewnić pracy, np. na prowincji, to niech płaci zasiłek. Tak wiem, państwo nie jest opiekuńcze, ale powinno być w stosunku do najsłabszych. Amen.
Aspekt trzeci. Kryterium orzekania.....a nie 'uzdrawiania'.
I żonglowanie statystyką, mydlenie nią oczu się skończy niezależnie od tego, kto rządzi.
Radykalne pomysły? No może i tak. :-)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2019-02-21 19:46

>1. Stopień znaczny - co najmniej średnia krajowa bez  pracy.<


Teoretycznie powinienem bić brawo,- ale Oleńko, jest w tym coś z utopii.....
Raptem duży procent społeczności chciałby taki stopień otrzymać. Wyobrażasz sobie kolejki do pokątnych amputacji, tudzież walnięcia kilofem w głowę ? Albo handel prątkami gruźlicy ?
Wiem, że zgroza ale z pewnością chętni by się znaleźli. Zarówno usługodawcy jak usługobiorcy......
To nie jest dobry pomysł........
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-02-21 20:26
Nie sądzę, żeby masowo się to zdarzało. A jeśli ktoś by sobie chciał z własnej woli odjąć rękę lub nogę, to znaczy, że jest chory umysłowo i stopień mu się tak, czy owak należy.:-) :-)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2019-02-21 21:16

>Nie sądzę, żeby masowo się to zdarzało.<


Ja też nie sądzę o masowości a przesada była zamierzona aby dodać kolorytu :-))))
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2019-02-22 12:20
w której kolejce dzisiaj stoicie? Ja stanę w kolejce po ... pooorozmawiać o żniwach, pogodzie czy przyjaźni . Pogoda nie zachęca do wyjścia z domu i gdyby nie Sylwek to nie wiedział bym czy piekarz dzisiaj nie zaspał ;-) . A swoją drogą, to pikarz zawsze kojarzył mi się z obowiązkiem i systematycznością . Nie mógł bym być piekarzem . Ludzie chodzili by głodni i źli  . A ty kim mógłbyś niebyć ? ;-). Pozdrwiam niemota z ;-);-);-) .
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2019-02-22 14:07
Hmmm...... Po wpisie Amaliana nie wiem czy się cieszyć czy smucić. Bo: W kolejce stać nie muszę gdyż naznaczono mnie już znacznym.
A kim mógłbym nie być? Tu odpowiedź prosta,- kominiarzem.... Z pewnością spadłbym z pierwszego napotkanego. O ile w ogóle udałoby mi się nań wdrapać. Co z moim kumplem :-) lękiem wysokości byłoby trudne/niemożliwe......
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2019-02-22 15:19
Amalian, ja nie mogłabym obsługiwać karuzeli, bo już na sam jej widok (nawet w tv) mam mdłości. Rodzice jeden raz posadzili mnie na dużej karuzeli. Po tym jak załatwiłam wszystkich na dole już więcej tego nie robili. :-):-(
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2019-02-22 20:26
Ja nie mógłbym być kosmonautą, jednak wierzę, że gdyby "Prezes" mi powiedział, że kosmonautą zostanę bo on tak chce, to może bym został... Co Wy na to???
A i jeszcze jedno, nie chcę by powstały "srebrne wieże" bo nie chcę powtórki z wież WTC... No i widzicie, jak szybko umiem zrobić temat, coś z niczego... Prawda??? :-) A skoro to są AKTUALNOŚCI to, to są bardzo aktualne tematy, czyż nie mam racji??? ;-)
Nadrzędny - Autor buduj Dodany 2019-02-22 17:29
"Życzyłbym sobie takich standardów jakie są na lotniskach!" Tego to ja wszystkim życzę  Windy zostały "doczepione" do istniejących peronów, budynków, zwykle z wieeeloma schodami, co było kłopotliwe dla każdego pasażera. Faktem jest, że w mniejszych pomorskich miejscowościach psują się, są "niepewne". Przyczyniają się do tego też pasażerzy: ładują ponad normę, przyciskają wszystkie "guziki" itp.
Przy okazji: nikt (zwłaszcza pomorzanie) nie komentują sprawy z pomnikiem pedofila? (nie chcę wymawiać jego nazwiska, bo mnie mdli). Niestety Gdańsk (jego dzielnice), Gdynia (w mniejszym stopniu), Wejherowo, Rumia itd. to nawet nie powiem PISowcy, ale są związani, bo KRK dla nich "bóstwo" - bezkrytycznie.  Ogromne pomniki jeszcze żyjących i niedawno zmarłych sukienkowych. Rozumiem pomnik Papieża polskiego, ale nie takiej wielkości - ten pomnik przeraża, a nie przypomina
----------------------------------------
Jak rozumiem jesteś przeciwnikiem PIS, bliżej ci do PO. Ja bym siebie nazwała umiarkowanym liberałem  Sporo ustaw jest o.k. ale wykonanie do d...
W sumie PIS mi w niczym nie pomógł, nie pomógł też uczciwym i pracowitym ludziom  Rozdawnictwo kasy tam gdzie jej nie trzeba, lub pójdzie na wódę
----------------------------------------------
Kiedyś przed ich rządami pracowałam z takim z PIS- m.in. przysięgły biegły tłumacz  tyle, że tłumaczyli stażyści, a on tylko pieczątkę stawiał i podpis
On, prezes tej partii chętnie świadczyli nieprawdę, okradali itp. Sama zrezygnowałam z pracy u nich - byli wkurzeni, ale to tacy ludzie, że jak mocniej tupniesz i krzykniesz to uszy po sobie :-)
Nadrzędny - Autor buduj Dodany 2019-02-22 18:07
Zapomniałam: kończąc temat pedofili, pomników, PIS i religii w szkole - a właściwie pominęłam ten temat, bo sporo się nazbierało :-(

W LO miałam 3 kumpele - tumany ponad miarę (pała na pale). Jedna skończyło LO bo siedziała 3 rok w tej samej klasie aż się doczekała swojej siostry (bystra) i ściągała od niej i Ona za nią pisała klasówki, odrabiała lekcje: jakimś cudem została katechetką :-( w podstawówce. Poza tym fajna kol.

Druga: w podstawówce mamusia za nią "robiła", w LO już się nie dało (mamusia pomstowała na szkołę). Nagle ateiści - jej rodzice zaczęli chodzić do kościoła, "Izunia" ( ta kol.) śpiewać w kościele. Sąsiad - kościelny (pedofil - udowodnione) ją rekomendował no iiii dostała się jakimś cudem na KUL, tyle , że na dalekim wschodzie. Stara panna do dziś - zakochana w księdzu :-(

Trzecia: niestety z zaburzeniami (opóźniona w rozwoju) bez orzeczenia. Adoptowana. W LO była dla nas pośmiewiskiem i służącą - niestety taka jest młodzież - ja też taka byłam :-( Jak ona skończyła KUL to dla mnie jest tajemnicą! Uczyła jednak w podstawówce i LO. W końcu jednak j zwolnili. OTO CAŁA TAJEMNICA WIARY :-( Poza tym czemu czepią się homoseksualistów i tych noo… "obojnaków"? Przecież księża chodzą w sukienkach! Lubują się w dzieciach! Żaden normalny facet wierzący w Boga nie zostanie księdzem, bo jest FACETEM!
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-02-22 19:09
Gdybyś tak dobrze poszukała myślą wśród szkolnych kolegów, to nie zawsze bystrość umysłu idzie z ukończeniem szkół oraz wykonywanym zawodem. I to niekoniecznie musi być związane z religią.

>OTO CAŁA TAJEMNICA WIARY :-( <


Gdzie tu widzisz tajemnicę wiary?

>Żaden normalny facet wierzący w Boga nie zostanie księdzem, bo jest FACETEM! <


Normalny facet, który kocha Boga i ma powołanie, zostanie księdzem. Gorzej jest z tymi, którzy zostają księżmi z podłych powodów, bo to przez nich jest jak jest.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Aktualności (Strona 304) (3676139 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 330 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill