Ja rewolucje lubię, wszystko jedno w jakiej dziedzinie, bo zawsze potem przychodzi nowe. Oczywiście, że strata czasu, tym bardziej, że teraz jest wiele możliwości. Nie jestem zadowolona z "Pyszne.pl". Na początku było smacznie i dostatecznie, potem zamówiłam dorosłą porcję, a przywieziono dziecięcą. Zrezygnowałam z ich usług. Jeden z marketów ma w ofercie gotowe gorące dania, z której często korzystam. Można kupić , kurczaka z rożna bardzo smaczny i cenowo opłacalnie, do tego kopytka (takie sobie), surówkę i mam super obiad, choć surówki nie wszystkie mi smakują, zawierają cukier, którego nie znoszę. Jedynie kupuje marchewkę z ananasem, albo czerwoną kapustę. Poza tym oferują pieczonego pstrąga - super doprawiony, pieczoną karkówkę i inne. Lubie też kotlet szwajcarski. Faktem jest, że w małym mieście jest monotonia, dlatego całkowicie "oderwać się" od kuchni nie można i czasem trzeba zakasać rękawy.
Dziś robię gulasz z łopatki - proste i pysznie pachnie.