www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Co mi w duszy gra... (Strona 26) (539334 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 26 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor buduj Dodany 2019-05-06 17:31
Najwspanialsze głosy i muza 20w! W 21 w. nie było i nie ma nic wspaniałego z żadanego zakresu :-(

[Url]https://youtu.be/KgVGi9faeFM[?url]
https://youtu.be/WYwMq1VPV7I
https://youtu.be/Awd5s5j1sp4
https://youtu.be/CWzrABouyeE
https://youtu.be/fpHAsb2XQOY
Nadrzędny - Autor buduj Dodany 2019-05-10 18:31
Amerykanie pakują walizki i gremialnie chcą- jadą do Polski. Twierdzą, że to wspaniały kraj, w którym państwo rozdaje po 500 zeta i po 1100 zeta ;-) (u nich tego nie ma :-()
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-05-10 18:45
Ciekawe czy po takiej wiadomości nasi spakują walizki i pojadą zająć ich miejsce. :-)))))
Nadrzędny Autor buduj Dodany 2019-05-10 18:46
:-) :-) WąTPIĘ, chociaż? Ludzie wierzą w bajki ;-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2019-06-09 13:23 Zmieniony 2019-06-09 13:27
https://www.youtube.com/watch?v=IWzc2DnZ8vU
https://www.youtube.com/watch?v=pdMuR6CKvG0

Muzyka cygańska długo w duszy gra.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-09-17 16:04
Merlin R. Carothers  "Moc uwielbienia".  To teraz czytam i to mi "zagrało".
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-09-17 20:57
Ciągle szukasz złej mocy
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-09-17 22:10
Przeczytaj to się dowiesz czego szukam.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-09-18 15:42
Podejrzewam, że Kropek miał na myśli aspekty tego wątku w ogóle.
A sprawie książki. Twój zachwyt, Lidian, sprawił, że poczytałam recenzje. Pierwsze wrażenie, to szkoda, że nie uczą tego, co w książce na lekcjach religii, w kościołach na kazaniach, nie stosują urzędnicy Instytucji w życiu codziennym. Te treści mają głęboki aspekt psychologiczny i mogą uczyć jak pokonywać trudności, może podnosić się z upadków. Mogę się mylić, bo oceniam pośrednio po recenzjach i opiniach.
Natomiast wieloaspektowo rozbawiła  mnie taka opinia:

"Książeczka niedużych rozmiarów została mi wręczona i polecona przez osobę, która działa w „ Odnowie w Duchu Świętym. „ , więc podeszłam do jej czytania z pełnym zaufaniem i otwartym sercem. Na samym początku jeszcze nic nie wzbudziło mojego niepokoju, ale im dłużej czytałam , tym zaczęło mnie dręczyć dziwne przekonanie. Czy ze mną jest coś nie tak czy z treścią tej książeczki ? Niby miała mi przynieść radość , ukojenie i zrozumienie wiary a ja czułam, że co mi się tu nie zgadza.
Książka przeznaczona dla wyznawców rzymskokatolickich ? Napisana przez baptystę ? Utajnienie życiorysu autora w mediach polskich rzuca cień na treść tej książki. Ta książka pozoruje, że zawiera katolicką doktrynę a w rzeczywistości jest przeciwnie. Nie przekazuje katolickiej doktryny wiary a ją zatruwa , jak więc może pomagać gdy przekazuje wszelkie uproszczenia jakie są w nauczaniu baptystów. Jest szkodliwa , bo spłyca naszą wiarę. W naszej wierze, jeśli uświadamiamy sobie grzechy, żałujemy za nie a nie uwielbiamy Boga, że zgrzeszyliśmy. Przepraszamy Go w sakramencie pokuty i dopiero po otrzymaniu rozgrzeszenia doświadczamy wewnętrznej radości i pokoju. Lękam się osobiście ludzi, którzy są tak pewni zbawienia i nie widzą, żadnych problemów w tej kwestii. Dlaczego Misjonarze Krwi Chrystusa promują książkę baptysty , nie pisząc, że ta książka zawiera błędną wiarę ?
Pewne organizacje, wiedzą że wiary nie da się zniszczyć w Polsce lecz można ją zatruć błędną nauką. Nie ma Mszy św. jest widowisko, tłum emocjonalnie rozbudzonych ludzi, wyznaje swoją wiarę, ale nie zdajemy sobie sprawy, że to nie ma nic wspólnego z wiarą kościoła Rzymskokatolickiego. jakich dożyliśmy czasów, że obecnie katolicy przyjmują bez krytycznie naukę baptysty i ją popularyzują.
Nie wystawiam oceny, bo nie ma tu co oceniać. Mogę tylko ze swej strony doradzić, aby być ostrożnym i nie przyjmować pseudo katolickiej pisaniny za prawdę. Czy zabrakło katolickich świętych, by przybliżać ich doświadczenia Boga ? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam . "
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/218956/moc-uwielbienia

I co teraz Lidian? Czy Twoje odniesienia do lektury się ochłodzą?  Pytam z ciekawości.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-09-18 17:30
Moje odniesienia do lektury się nie ochłodzą.Przeczytać trzeba książkę, a nie recenzje. Jak zapewne wiesz z historii literatury czy ogólnie sztuki nie zawsze recenzje były pozytywne, a ludzie chwalili. Kościół katolicki (przynajmniej księżą z którymi rozmawiałam) nie odrzuca tej książki, bo opiera się na Piśmie Świętym. Nie będę recenzować, bo to należy czytać mając własne przemyślenia. Już samo to, że książka skłania do dyskusji o wierze jest pozytywne. Jeśli ktoś się zdecyduje życzę miłej lektury, ale nie samych recenzji tylko książki.  :-)
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-09-18 18:11 Zmieniony 2019-09-18 18:17
Jak się mówi o "Amber gold" , o emigrantach itp. to dobrze i jest pozytywne ? ;-)
Zapewne ksiądz jakiś  polecił tę lekturę :-))) bo to dziwne aby rozmawiać o książce z proboszczem nie znając tematyki w niej zawartej.
Ciekawe co na to Bruno - może jakąś mądrą powiastkę zacytujesz?

Chociaż było jakieś zwątpienie w wpisie lidian bo "zagrało" umieściła w cudzysłowie to może jednak jakieś ukryte intencje?

ps. Wu-zko idealnie odczytałaś moje intencje wpisu.
Gdy  ktoś jest zaślepiony "swoimi ideami- bo przecież przedyskutowała to w parafii" to nic jej nie przekona. Nie ważna prawda ;-)))
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2019-09-18 18:24
Prawda zawsze ma kilka twarzy. Książki nie czytałam, ani nie mam zamiaru, bo lubię kryminały, Przeczytałam wszystkie pozycje R. Ćwirleja - poznaniaka i wierzcie mi, można sie wile nauczyć, niekoniecznie przemocy. Każdy drań ma swój kodeks "moralny", jeśli go przestrzega, żyje długo i szczęśliwie :-) Co ciekawe w tym świecie jest miejsce i dla drani i tych tzw. porządnych. Bo ten świat jest dualistyczny, jest dobro i zło, wzajemnie uzupełniające się. Jest ciemność i jasność, nawet powietrze, którym oddychamy ma więce azotu niż tlenu.
Nadrzędny - Autor Kropek Dodany 2019-09-18 18:33
;-) ;-) ;-) :-) Jest prawda, sama prawda  i gówno prawda
Nadrzędny Autor kryształek Dodany 2019-09-18 18:50
nic dodać nic ująć.. :-)))
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2019-09-18 18:51
jak się robi takie zawsydzone buźki? :-)
Nadrzędny Autor Kropek Dodany 2019-09-18 19:46
Ja znam tutaj tylko takie -   :-) :-D ;-) :-( :-o :-p
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-09-18 21:33

> Moje odniesienia do lektury się nie ochłodzą.


I nie wystraszy Cię nawet recenzja walcząca o wiernych podległych Instytucji bez prawa do własnych przeżyć duchowych, gdzie wierny ma wierzyć tylko pod patronatem tejże Instytucji i jej materialnych wymagań?
http://swfaustyna.eu/wp-content/uploads/2016-09-04-Krytyka-ksia%C5%BCki-Moc-Uwielbienia.pdf

> przynajmniej księżą z którymi rozmawiałam



widać światlejsi są niż recenzent :-)
Na zakończenie:
Gdyby mi ktoś tę książkę położył na biurko, pewnie bym przeczytała, ale szukać nie będę. ....Chyba. :-)
Wiara to bardzo skomplikowana rzecz i trzeba słuchać własnego serca, a nie cudzych połajanek, jak pod linkiem.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-09-19 09:15
Wuzetko, nie wystarczy mi recenzja, bo przez lata mojej wiary w Boga, moich wzlotów i upadków w wierze , moich poszukiwań nauczyłam się wyciągać własne wnioski z tego co mówią i piszą inni. Jak mam jakieś wątpliwości, to sięgam do Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Wracając do książki, o której rozmawiamy. Napisałam, że mi się spodobała między innymi dlatego, że skłoniła mnie do jeszcze innych przemyśleń niż dotychczas. Już ze wstępu do książki wiedziałam, że to pisze osoba nie będąca przedstawicielem kościoła katolickiego. Czytelnika poinformowano również, że różnimy się również w sprawie spowiedzi św. My również przygotowujemy się duchowo do spowiedzi, bo bez tego jest ona nieważna. Różnica polega na tym, że po przygotowaniu my idziemy do konfesjonału. Co do uwielbienia Boga, to dla prawdziwego katolika jest sprawa jasna. Wczytując się w żywoty katolickich świętych widzimy to uwielbienie w całym ich życiu. Zanim przeczytałam książkę potrafiłam dziękować Bogu zarówno za radości jak i za wielkie cierpienia, za każdy dzień życia, za kwiaty i zgniłe jesienne liście itd.
Recenzent, którego zalinkowałaś pyta dlaczego nie ma katolickich świętych by przybliżyć ludziom ich doświadczenie Boga w książkach i filmach. Pyta czy ich zabrakło. To ja odpowiadam, ależ są. Jest ich cała masa. Napisano na ten temat tyle, że życia zabraknie by wszystko przeczytać, a ta książka jest tylko jednym małym "kamyczkiem" w tym wszystkim.

>widać światlejsi są niż recenzent :-)<


Mówisz to z przekąsem, a ja odpowiem nieraz warto posłuchać nie tylko jednej osoby i rzeczywiście tak jak piszesz niżej, słuchać własnego serca. W końcu Bóg nam po to dał zdolność myślenia i wyciągania wniosków. :-))

,
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-09-19 14:23

> Jak mam jakieś wątpliwości, to sięgam do Katechizmu Kościoła Katolickiego.


> W końcu Bóg nam po to dał zdolność myślenia i wyciągania wniosków.


Z czego? Z myślenia innych? Lidian, piszę z całym uszanowaniem dla Twojego podejścia do tych spraw. Wiele już tu było dyskusji i moje stanowisko też znasz. To, co wymyślił inny człowiek może być dla kogoś dogmatem, a dla innych nie, bo dlaczego ma być. I co tam kruszyć kopie. Ostateczne rozwiązanie może być zbieżne, choć u różnych ludzi przekonanie różnymi drogami sobie chodzi.
Na zakończenie  pax vobiscum, albo może właściwiej "między nami pokój - peace between us". Iota nie czyta, więc mogę sobie jak językowy lamer po angielsku strzelić coś. ;-) A, co! :-))))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-09-19 14:50
Tak, w pewnym sensie z myślenia innych. Czytając Pismo święte tego właśnie się dowiadujemy. Nie będę się zagłębiała w temacie, bo nie lubię długich postów, a to jest raczej temat do rozmowy. :-)
Zauważyłaś pewnie, że ja również szanuję Twoje zdanie. Jeśli jednak nie zauważyłaś, to zapewniam Cię , że tak jest. :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2019-09-19 19:52
Czyli jesteśmy jak wzorce, do przechowania w Sèvres pod Paryżem. ;-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2019-09-19 20:50
Lepiej nie przytaknę, bo zaraz wpadniemy w samozachwyt, a to już "wzorcom" nie przystoi. :-))
Nadrzędny Autor rozan Dodany 2019-10-23 11:03
Universe...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-10-26 17:53
Mam pytanie, co się z Jolą stało? Zniknęła bez słowa, a wątek fajny założyła. :-)
Nadrzędny Autor Kropek Dodany 2019-10-26 19:15
Na szczęście dla forum, została zablokowana.Wiele osób obrażała na forum co Tobie nie przeszkadzało? Teraz jest tu aktywny rozan nic nie wnosi dla forumowiczów ale przynajmniej nikogo nie obraża .
Tu jest pełno fajnych wątków żeby nie napisać że są same fajne ;-).
Nadrzędny Autor W z K Dodany 2019-10-26 19:16
Zapewne zbanowana i to skutecznie bo po numerze IP. Ale to tylko zgadywanie.......
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2019-11-14 18:12
W mojej duszy gra jesień. Jest piękna. :-)))
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2019-11-19 12:44
jesień jest piękna, ale dym z kominów już ją przysłonił :-(.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2019-11-19 12:50
Masz rację, nawet jak się przejeżdża przez wioski, to smog wdziera  się do auta. U mnie w mieście dużo się poprawiło, ale wczoraj po południu byłam w centrum, a tam niestety nie było czym oddychać. Dziękuję Bogu, że mieszkam w miejscu, które ma w miarę czyste powietrze. Jednak jeszcze raz  zaznaczam, że w porównaniu z ubiegłymi latami bardzo się czystość powietrza poprawiła.

Jednak jesień jest mimo wszystko przepiękna. :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Co mi w duszy gra... (Strona 26) (539334 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 26 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill