Hej wszystkim!
Ostatnio dowiedziałem się o czymś niesamowitym -
Księga Brań ryb! To taki kalendarz, który ma pomagać w śledzeniu, kiedy najlepiej jest iść na ryby. Słyszałem, że ludzie używają go do planowania swoich wędkarskich wypraw i mają z tego naprawdę dużo korzyści. Ale nie jestem pewien, jak to dokładnie działa. Czy ktoś z Was miał już z tym doświadczenie? Czy rzeczywiście można na nim polegać, żeby złapać więcej ryb?