DLA  KOGO DOBRY POMYSŁ TO DOBRY NIE KAŻDA ON MOŻE PRACOWAĆ DLACZEGO MA MIEĆ OBNIŻONĄ RĘTE A Z CZEGO MA ŻYĆ??

i tak trzymać, dajmy szansę środowisku ON. cały czas to powtarzam, do znudzenia

Źle mnie zrozumieliście.

Środowisko osób niepełnosprawnych jest postrzegane jako leniwe, roszczeniowe i wszystko co najgorsze.

Przecież zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na aktywizację naszego środowiska.

Pokażmy, że my też jesteśmy coś warci. Wszystkie osoby niepełnosprawne łącznie ze mną - które znam
pracują na otwartym rynku pracy. Ostatnie obniżenie składki rentowej bardzo nas ucieszyło,
bo była to obniżka po naszej stronie - pracownika. Mnie się to podoba, bo mam o parę złotych większą pensję.

Niezbyt orientuję się co Was tak poruszyło. Nie chcecie pracować?
Z tego co wiem, to wysokość świadczeń rentowych nie jest duża.

A teraz będziemy mieli szansę. Przecież to jest okazja, której nie można zmarnować.

Dlatego jestem zdania, że wszystkie osoby niepełnosprawne bez wyjątku popierają ten pomysł, inicjatywę
czy jak to sie tam nazywa.

PS.
A jak się robi aby tekst był pogrubiony czy pochylony, bo nie widzę takiej opcji.

Horti, spróbuję trochę ostudzić Twój entuzjazm. Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe?
Przez chwilę załóżmy (choć to w praktyce chyba mało prawdopodobne), że faktycznie stoimy przed planem takim, jaki opisał p. Duda. Co z tego wynika tak na mój babski rozum (mogę się mylić, śmiało poprawiajcie):

- wypada najpierw zrobić weryfikację wszystkich rent (z odpowiednimi zmianami) z podziałem na tych, których uznaje się medycznie zdolnymi do jakiejś pracy i niezdolnymi do żadnej (żeby Urząd nie zajmował się np. ludźmi z paraliżem czterokończynowym).
- wypadałoby się zastanowić co z barierami architektonicznymi, o których lekarz orzecznik nie musi wiedzieć. Co np. jeżeli osoba na wózku nie jest w stanie opuścić mieszkania sama, bo lokal nie jest dostosowany/nie ma zamiennego? Czy w tej sytuacji jako sprawną fizycznie obejmuje ją "obowiązek pracy"?
- trzeba zmienić zasadę działania Urzędów pracy w zakresie pośrednictwa pracy (aktualnie pośrednictwo jest nieobowiązkowe), czyli kolejna ustawa do remontu.
- trzeba wpompować trochę autentycznego wsparcia w pracodawców, bo jeżeli oni nie będą chcieli zatrudniać ON to oferty-skierowania z UP pozostaną tylko czasochłonnymi świstkami, a chyba póki co pracodawca nie ma obowiązku zatrudnić osoby z pośrednictwa UP.
- z nowych kompetencji Urzędu Pracy wynikają nowe konieczności. Przede wszystkim, urząd będzie musiał umieć kompetentnie ocenić czy ON może wykonywać daną pracę, co nie zawsze będzie się sprowadzało do oceny kulejącej nogi czy podkurczonej ręki. Można sobie wyobrazić, że UP się tym nie przejmuje i składa oferty jak leci, ale wtedy system byłby pewnie nieefektywny.
- w przypadku osób niepełnosprawnych ruchowo dochodzi jeszcze zweryfikowana porządnie wiedza o przystosowaniu budynku.

Mam poważne wątpliwości czy polscy ustawodawcy są gotowi, żeby się "bawić" w takie rzeczy. Przypominam, że mówimy o kraju, którego spora część jest nieprzyjazna architektonicznie. W którym wciąż zdarza się na dokumentach zapis "żadna praca" a nawet umiarkowany stopień niepełnosprawności nosi nazwę "całkowita niezdolność do pracy", co jest dość mylące.

Żeby było jasne - jestem całym sercem ZA aktywizacją zawodową. Mam natomiast bardzo duże wątpliwości, czy w aktualnej sytuacji prawnej, ekonomicznej i społecznej, możemy ją, w miarę sensownie i bez strat w ludziach, wymuszać. Bo oczywiście każde prawo można przegłosować, z mojego punktu widzenia pytanie natomiast brzmi: ile wiórów poleci przy tym rąbaniu drewna.

PS. Za doczytanie do końca, nagroda. Żeby pisać pismem pogrubionym wstaw znacznik [ b] (bez spacji przy nawiasie, musiałam tak napisać, bo byłby niewidoczny) na początku tekstu do pogrubiania i [ /b] na końcu. Dla pisma pochyłego takie same znaczniki z literką i. Więcej informacji: Pomoc i regulamin

Kochani.
Uważam, że nie mamy się czego obawiać, nikt nie odbierze renty osobom naprawde niepełnosprawnym. Jest zasranym obowiązkiem demokratycznego państwa, zapewnic utrzymanie takim ludziom. Jeśli chodzi o dodatkową prace, to uważam, że ON muszą włożyc dużo więcej wysiłku w wykonanie danej czynności, niż osoba zdrowa i dlatego powinni być lepiej wynagradzani. Niestety dzieje się odwrotnie, dlatego z czystym sumieniem nadal będę pobierał rentę i nie mam zamiaru przejmowac się debilnymi postami. Takie jest moje zdanie, nie wszyscy musza się z tym zgadzać. Więcej nie mam zamiaru zajmować sie tym tematem, bo szkoda na to mojego czasu. Nie będę się również reagował na prowokacje typka o pseudonimie marceli nowotko. Podrawiam wszystkich niepełnosprawnych. I jeszcze jedno: myślę, że to forum odwiedzają przede wszystkim ON, a pobieracze rent przyznanych niezgodnie z prawem, nie mają o nim pojęcia, ponieważ ich to nie interesuje.