W tym tkwi problem ,że nie wiadomo kto porusza się teraz po naszych ulicach ? Słyszymy ile to pijanych kierowców co tydzień łapie policja . Pewnie 'zaopiekowanie ' się takim delikwentem przez nasze służby porządkowe powinno wykraczać poza skierowaniem sprawy do sądu . U nas zawsze się znajdzie ' coś ' na wytłumaczenie tego bajzlu : brak pieniędzy , zmiana przepisów ... Najpewniej zmienić ludzi ,a porządek będzie .
Pamiętacie jaki bajzel był na angielskich stadionach : ogrodzenia, brygady ,kompanie prawie armie porządkowe nie mogły sobie dać radę z stadionowym bandytyzmem . Pięć lat przerwy w pucharach i totalna wojna wypowiedziana bandytom .
A u nas co widzimy 'uczone głowy ' zapraszane do studia i biadolenie ,ewentualnie krytyka poprzedników ,że nic nie zrobili . Jajogłowi mają u nas wiele do powiedzenia i mówią,mówią,mówią i zarabiają ,i doktoryzują się ,i habilitują się i ględzą .
Mamy za dużo doradców i żadnego chcącego zrobić porządek z tym nadmuchanym światkiem jajogłowych . Nie chcę rewolucji ,ale normalności w egzekwowaniu już tych przepisów co są ... Pozdrawiam nie doradca