zgadzam się , że wanna to mimo wszystko najlepsze rozwiązanie, mi brakuje obydwu nóg , poruszam się na wózku, jedyne co przerobiłem to szersze wejście dla wózka, mam jeden uchwyt na ścianie za wanną i dwa uchwyty obok toalety
Autor Zygmunt
Dodany 2006-11-12 20:50
Witam.
Pytasz o racjonalne rozwiązanie, jeśli chodzi o łazienkę dla osoby po amputacji nogi. Wydaje mi się, że przedewszystkim trzeba by zacząć od tego, że to czy zamontować wannę z wyposażeniem? Czy też brodzik - jest tak naprawdę rzeczą do rozstrzygnięcia przez samą tę osobę. To jej ma pasować i tak naprawdę, trzeba się sugerować zdaniem owej osoby. Ja widzę to tak: jedno i drugie rozwiazanie, czyli: wanna czy też brodzik mają swoje plusy i minusy. Bo weźmy wannę. na co by trzeba zwrócić uwagę. Przedewszystkim ważne jest, jaka to ma być wanna? Jakie jest dojście do niej - patrząc od strony praktycznej. Wszelkiego typu poręcze i podpory są dobre, ale! jeśli osoba będzie miała na tyle siły, aby podciągać się, trzymać się poręczy, wchodzić do wanny, wychodzić. To trzeba wysiłku i stabilnej pozycji.
Wydaje mi się, że wersja z wanną, jest trudniejsza w sensie używalności przez tę osobę tejże wanny.
Wariant z brodzikiem wydaje sie prz dysfunkcji ruchowej najbardzie bezpieczny. Przeanalizujmy. Typów brodzików jest cała masa. Są brodziki o różnej głębokości, ale i są brodziki niemal płaskie. Wszystko zalezy od tego, gdzie jest umiejscowiony kanał ściekowy. Analogicznie, jeśli jest on (kanał), gdzieś z boku - trzeba by było brodzik wyższy. Jeśli kanał ściekowy jest w podłodze - można zastosować płaski. Co do poślizgu przy wchodzeniu - są maty antypoślizgowe.
Ja jestem osobą z niedowładem nóg i wykonując u siebie remont w ramach barier architektonicznych, zastosowałem brodzik. I to wcale nie płytki - taka była konieczność techniczna (kanał z boku). lecz wyposażyłem kabinę brodzikowa w: bariery z każdej strony, siedzisko, na którym moge swobodnie siedzieć i się myć, słuchawkę prysznicową, która ma umiejscowienie wyżej i niżej. Mnie to pasowało i proszę mi wierzyć, wreszcie mogę sam sobie poradzić w łazience.
Zaznaczam jednak, kazdy wariant jaki się weżmie pod uwagę musi pasować dla OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNEJ. Więc trzeba każdą radę przemyśleć pod tym kontem.
Ja to uczyniłem tak. Moja Żona i Syn testowali mnie, co mogę, a czego nie moge zrobić w przypadku wanny i brodzika. Powstaly dwie listy za i przeciw kazdego z tych wariantów. To jest bardzo dobry test. Usuwasz ryzyko pomyłki.
Proszę to przemyśleć - warto.
Pozdrawiam serdecznie.
Zygmunt