www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Jakie jest prawo? (12559 - wyświetleń)
- Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-04 13:49
Jekie istnieje prawo na to,że dzieci pięcioletnie zdrowe są dowożone do przedszkola przez środek transportu udostępniony przez Gmine,a niepełnosprawne nie jest dowożone bo Pani dyrektor przedszkola nie wyraziła na to zgody.Czym moja córka różni się od innych dzieci pięcioletnich,że żaden dojazd jej się nie należy?Dlaczego jest tak traktowana?Została przyjęta do przedszkola,ale liczą na to,że czym więcej problemów będą mi robić to ja wreszcie nie wytrzymam i wypisze córke na własne żądanie.Pewnie tak się stanie bo nikt nie chce mi pomóc,a ja już nie mam siły.Co ja mam robić?Proszę o pomoc,ludzi którzy mnie rozumią.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-09-04 13:53
Małgosiu a może warto osobiscie pójść do władz gminy. Na ogół nie odmawiają gdy ktoś chce porozmawiać z nimi. Przygotuj też pismo w sprawie dowożenia dziecka do przedszkola. Twoje dziecko ma takie samo prawo jak zdrowe ale komuś to przeszkadza. Jak dozna sam krzywdy dopiero wtedy otworzy oczy szerzej. NIE REZYGNUJ Z PRZEDSZKOLA ALE WALCZ O DOJAZD. A może warto zgłosić problem mediom........?
Nadrzędny - Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-04 14:05
Elu byłam już w Gminie prosić o ten dojazd,Pani dyrektor oświaty mi odmówiła.Napisałam pismo do Wójta z prośbą o to samo,ma przyjżeć się sprawie i dać mi znać.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2009-09-04 14:47
Małgosiu, podstawowa rzecz: każdej odpowiedzi (pozytywnej czy negatywnej) żądaj uprzejmie wyłącznie na piśmie. Ty składasz papier - na papierze muszą Tobie odpowiedzieć.
Wójt ma Tobie nie "dać znać" tylko udzielić konkretnej informacji; powinien to również uczynić możliwie szybko (przynajmniej zgodnie ze standardami urzędniczymi).
Nie sądzę, aby były podstawy do nieudzielenia Wam tej pomocy, jeśli w Twojej gminie nawet dzieci sprawne mają transport zapewniony. Władze ośmieszą się i same sobie ukręcą bicz, jeśli odmówią w tej sytuacji.
Aczkolwiek boję się, że np. wykręcą się brakiem przystosowanego pojazdu lub wykwalifikowanej kadry...
Ale rzeczywiście, nie odpuszczaj - nawet jeśli gmina dotychczas tego nie robiła, nie ma powodu, aby nie wypracowała nowych, lepszych standardów. Jeśli trzeba - zadzwoń np. do TVN Uwaga, być może wystarczy widok człowieka z kamerą, aby władza zdanie zmieniła (to podłe, ale ciągle działa, niestety).

I pamiętaj - nie ma sensu zadawanie pytania: "jakie prawo czegoś zabrania". Bo na pewno nie ma takie przepisu. Natomiast obowiązuje na pewno urzędników oświatowych prawo równego dostępu do nauki itd. - niech ci, do których chodzisz po wsparcie udowodnią, że nie mogą Twojemu dziecku zapewnić tego czy tamtego. A jeżeli nie podeprą tego słowem pisanym - muszą myśleć, jak sprawę załatwić pozytywnie.

Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-09-04 16:19
Proponuję.Podaj adres Gminy a my niepełnosprawni z tego forum będziemy pisać e-maile lub kartki pocztowe,z żądaniem pomocy dla Twojej córki.Proszę o wypowiedż na temat mojej propozycji innych uczestników forum.Pozdrawiam
Nadrzędny Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-04 16:30
Poczekam jeszcze około 2 tygodni bo taki mają czas w Gminie na odpowiedź,jeśli będzie negatywna albo niezadowalająca to poproszę o tą pomoc Was,podam wam ares meilowy Wójta,jest on ogólnodostępny.Jeśli chodzi o samochód dostosowany to Gmina posiada samochód z pfron-u na taki dowóz.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-09-04 18:09
Ok na mnie Małgosiu możesz liczyć. Pomogę ile się da.
Nadrzędny - Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-10 06:48
Mam odpowiedź od Wójta,która jest zadawalająca dla Gminy a nie dla mnie.Nikt nie brał pod uwagę tego,że mam drugie dziecko.Dzisiaj nie posłałam córki do przedszkola bo o jazdy na rowerze boli ją kość ogonowa dodam,że ma anomalie rozwojową tej kości.Nie wiem co mam dalej robić,prosiłam o pomoc pare osób z neta,ale nawet oni mają mnie gdzieś:(
Nadrzędny - Autor eligiusz Dodany 2009-09-10 08:06
Do malgosi2978.
Nie wiem co to jest ?

>prosiłam o pomoc pare osób z neta,ale nawet oni mają mnie gdzieś:(


kto to są osoby z neta ?
Jak opisałaś sprawę prosiłem o adres Gminy,abyśmy ,my wspólnie mogli interweniować.Powiedziałaś,że czekasz na odpowiedż.I teraz coś trzeba robić dalej,ale Ty zadecyduj.Czy decyzja Gminy jest ostateczna?
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2009-09-10 08:23
Małgosiu ,podaj adres mailowy swojego wójta,bo jak inaczej mamy do niego pisać, a chcemy ci pomóc
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-09-10 15:40
Małgosia daj nam swój e mail na priv nie na forum
Nadrzędny - Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-10 19:50
Pewna osoba z innego portalu mi pomogłA.Poczekam co będzie dalej,nie chce robic nic na siłę,bo nie ja bede cierpieć tylko moje dziecko.Dzisiaj jej nie posłałam do przedszkola bo jazda rowerem jej nie służy{mam anamolie rozwojową kości krzyżowej}na rowerze ją wytrzepie i teraz ją boli,ale chce iść do przedszkola mimo bólu,a ja jej tłumacze,a szczerze mówiąc nie wiem czy tam jeszcze pujdzie.Nikt nie wie jak mi ciężko.
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2009-09-10 19:55
Powinna w miarę możliwości żyć jak inne dzieci imieć znimi kontakt ,pozwól sobie pomóc ipodaj adres tego wójta,samo czekanie niczego nie rozwiąze
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-09-10 20:33
Malta ma rację
nie musisz pisać adresu na forum napisz go nam na priv
Nadrzędny Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-12 10:03
http://nasza-klasa.pl/forum/10/5881
Proszę poczytać,ja tam pisze co myśle.To forum mojej Gminy.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2009-09-12 13:26
Ok dzięki postaram się pomoc w miarę swoich sił
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2009-09-21 10:44
Małgosiu, ale ciągle nam nie piszesz, co ostatecznie zrobiłaś oraz jaki jest tego wynik... Czy napisałaś chociaż pismo, czy otrzymałaś na nie odpowiedź i jaką, czy zaproponowano jakieś inne wyjście?
A podany link średnio nawiązuje do tematu poza ogólnikami w nim zawartymi. Nie wskazuje na obowiązek wprowadzenia konretnych rozwiązań w przypadku takim jak Twój.

Rozpaczliwe pytanie "co dalej" w tym miejscu na pewno, nawet przy naszych najlepszych chęciach, nie przyniesie Tobie wymierniejszej pomocy niż nękanie miejscowych władz i urzędów, niestety.
Aczkolwiek obawiam się, że niewiele wymusisz w ten sposób, nie próbując się z gminą dogadać.
Nadrzędny - Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-21 12:53
\Wysłałam już 3 pisma do wójta,na 2 otrzymałam odpowiedź,która nie daje szans na zmiane,oni nie chcą zemną rozmawiać tylko ciągle pytają czy to mam na piśmie i czy rządałam tego na piśmie.Nikt mnie nie pyta o moje zdanie i moje propozycje.Piszą mi jacy to oni nie są dobrzy i jak wszystko świetnie zorganizowali dla mojej córki{bezsensu}.
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2009-09-21 13:42
Ale pytają, czy co masz na piśmie - ustawę? Więc im wydrukuj i przekaż, może faktycznie są na tyle niegramotni i niezorientowani, że nie zdają sobie sprawy z własnych obowiązków.

Jednak nadal nie przedstawiłaś argumentów użytych przez wójta tylko oceniasz jako bezsensowne - ale co jest w takim razie takie bezsensowne? Nie jest to jasne... Najpierw pisałaś, że nic nie proponowali, teraz wynika, że jednak coś Wam już zorganizowali - co to takiego i czemu Wam nie odpowiada?
Nie da się nic poradzić bez podstawowych informacji a samo narzekanie naprawdę do niczego nie doprowadzi...
Nadrzędny - Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-21 14:32
Do bluengel,nie będe tutaj wklejać wszystkich pism dlatego napisałam do Ciebie już kiedyś wiadomość gybyś chciała widzieć te pisma dałabyś mi odpowidź  ja bym Ci je na meila wysłała,ale najwidoczniej należysz do ludzi pokroju "?".Na tym kończe dyskusje z Tobą,dziękuje za "zaiteresowanie"nic mi nie pomogłaś tylko zaszkodziłaś.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2009-09-21 14:48
Małgosiu w tym nawale listów istnieje możliwość przeoczenia . Myślę, że nie na miejscu jest zarzucanie bluengel, że nie odpowiedziała . Nie wiem jakiego  ' pokroju' jestem ja, ale szlak człeka może trafić jak atakuje się osobę, która chce i umie pomóc :-( .
Nadrzędny Autor bluengel Dodany 2009-09-21 15:15
Amalian - dziękuję za wsparcie:)
Nadrzędny - Autor bluengel Dodany 2009-09-21 15:14
Droga małgosiu - a faktycznie, dopiero teraz weszłam do tej skrzynki (rzadko tam po prostu zaglądam). Twój mail tylko potwierdza moje nieśmiełe przypuszczenie, że jednak otrzymałaś propozycję od wójta, ale zwyczajnie Tobie się ona nie podoba (choć nadal nie wiem czemu).
Nie jest więc tak, że "nikt wam nie chce pomóc, wszyscy się uwzięli akurat na Twoje dziecko i w ogóle same kłody pod nogi".
Nie wydaje mi się, że czymkolwiek zaszkodziłam - Twoja awersja do operowania konkretami i oczekiwanie, aby cała gmina dopasowała się akurat do Twojego (zupełnie nikomu  nieznanego) "rozkładu jazdy" zawsze będą powodowały niepewność i trudności. Może warto więc też spróbować dostosować się do realiów i podjąć w końcu dialog z samorządem...?
Nic nie stało na przeszkodzie, abyś treść tego pisma mi na maila wysłała - ale tego nie zrobiłaś...
Nadrzędny - Autor malgosia2978 Dodany 2009-09-21 15:42
Proszę sobie poczytać i wziąść pod uwagę to,że nie jestem wyuczona i nie znam się na wielu sprawach,meila Pani nie znam więc tutaj skopiowałam wszystko.
Nadrzędny Autor godunow Dodany 2009-09-23 08:42

>>Elu byłam już w Gminie prosić o ten dojazd,Pani dyrektor oświaty mi odmówiła<


Jeszcze raz zwróciłbym się do pani dyrektor  na piśmie..

Z zapytaniem niech poda podstawę prawną odmowy.. 

Czyli jaka ustawa   ( bo to jest podstawa prawna ) zabrania  dowozu  niesprawnego dziecka..
Napisz  ze  w trybie administracyjnym zamierzasz decyzję  pani dyrektor zaskrzyć do sądu..
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / Jakie jest prawo? (12559 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill