Wprawdzie nie do mnie, ale spróbuję pomóc, Ellu. Otóż o ile wiem wolontariat jest bardzo słabo nakreślony w prawie. Istnieje wprawdzie odnośna ustawa (tekst
tutaj) ale reguluje ona działalność wolontariuszy na rzecz organizacji, nie osób prywatnych (wolontariuszem w rozumieniu ustawy nie będzie więc raczej osoba, która prywatnie Ci pomaga).
Wolontariuszem jest osoba nie pobierająca wynagrodzenia za pracę. Nie wynika z tego jednak, że musi z jej tytułu ponosić koszty. Ona już inwestuje swój czas, więc obciążenie jej dodatkowo bez jej zgody kosztami podróży czy używanego sprzętu byłoby nie fair. Organizacja ma obowiązek opłacić wolontariuszowi podróże służbowe oraz ubezpieczenie i może też opłacać inne koszta wykonywania wolontariatu (np. sprzęt). Nie wiem z kim się kontaktowałaś, ale być może w organizacji, do której się zwróciłaś panuje zasada, że to bezpośrednio korzystający z usług wolontariusza pokrywają podstawowe koszty jego pracy. Z mojego punktu widzenia jest to dość dziwne (po to są właśnie organizacje pozarządowe jako organizacje, żeby zdobywać sponsorów i opłacać dzięki nim wolontariuszy, by mogli bezpłatnie pomagać potrzebującym) ale nie powiem, że niemożliwe. Prywatnie radziłabym w takiej sytuacji skontaktować się z inną organizacją, jeżeli masz taką możliwość. Jeżeli natomiast chciałaś otrzymać opiekę wolontariusza bez pośrednictwa organizacji (chciałaś się z kimś umówić prywatnie) to tego przepisy nie regulują, bo świadczenia pomocy jednej osoby indywidualnej drugiej osobie indywidualnej nie uznają za wolontariat. Niemniej trudno od "wolontariusza" w takiej prywatnej sytuacji oczekiwać, że będzie ponosił duże dodatkowe koszty związane z niesieniem Ci pomocy.