UWAGA: Nie jestem ekspertem Integracji - moje odpowiedzi, pomimo działania w dobrej wierze, należy sobie jeszcze samodzielnie weryfikować.

Zacznijmy od tego, że od dość dawna nie ma już czegoś takiego jak grupa inwalidzka. Są (poza przypadkami specjalnymi) dwa "tory".

W ramach jednego człowiek ubiega się o rentę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Aby ją otrzymać musi zostać uznany za "całkowicie niezdolnego do pracy" [na nieprzystosowanym stanowisku] i spełnić warunki odpowiadające jednemu z dwóch typów renty: socjalnemu (kliknij po więcej informacji) lub z niezdolności do pracy (kliknij po więcej informacji).

Drugim torem jest tzw. orzeczenie o stopniu niepełnosprawności dla celów pozarentowych (wydawane przez Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności). Przyznaje się jeden z trzech stopni niepełnosprawności: lekki, umiarkowany lub znaczny, a orzeczenie staje się podstawą do otrzymywania związanych z danym stopniem ulg, świadczeń itd.

W obu przypadkach pytanie o to, czy „można się ubiegać” na podstawie jakiejś choroby... jest poza kompetencjami innych osób niż orzecznicy. Ewentualnie, gdyby ktoś znał dokładnie Twój stan zdrowia i orientował się w aktualnych „trendach” w orzecznictwie, mógłby ocenić jak duże masz szanse na otrzymanie orzeczenia o którymś stopniu niepełnosprawności czy orzeczenia o niezdolności do pracy. Tym niemniej, decyzja zawsze należy do orzecznika (lub ewentualnie do sądu, jeżeli ktoś się od jego decyzji odwoła). Nie ma katalogów chorób opisujących że taki stopień za to a taki za tamto (albo za to jeszcze bez renty, a za to już renta).

Być może warto wyjaśnić jeszcze jedną rzecz: zakłada się, że system orzecznictwa ZUS i system stopni odpowiadają sobie (jednostronnie przynajmniej) w takki sposób, że:

Stopień lekki ~ częściowa niezdolność do pracy
Stopień umiarkowany ~ całkowita niezdolność do pracy
Stopień znaczny ~ całkowita niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji

Warto wyjaśnić „jednostronność”: otóż jest możliwe, że ktoś otrzyma niższe orzeczenie dot. zdolności do pracy niż ma stopień (np. zostanie uznany za częściowo niezdolnego do pracy choć ma stopień umiarkowany), bo przy orzekaniu stopnia ocenia się wyłącznie stan zdrowia, a przy orzekaniu o niezdolności do pracy, także inne czynniki: np. wykształcenie, doświadczenie zawodowe. Nie jest jednak prawdopodobne aby osoba np. z orzeczonym lekkim stopniem otrzymała orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy. Ogólnie rzecz biorąc, uzyskany stopień może być nie najgorszym wskaźnikiem tego, jaka może być ewentualnie decyzja komisji (lub szansa przy odwołaniu od jej decyzji).