Zamieściłem swoje ogłoszenie - szukam pracy, na vortalu www.xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx.pl z adnotacją, że PFRON nie wspiera takich jak ja bo woli finansować tych zdrowych konowałów zatrudnionych np. w firmie IMPEL. I wiecie co, te konusy z PFRON wycięli mi tą adnotację - PRAWDA W OCZY KOLE !!!. W Polsce jest góra 100 tys osób naprawdę potrzebujących pomocy. System świadczeń społecznych to też kpina. Ja dostaję 153 zł dodatku pielęgnacyjnego, czyli tyle samo co zdrowy 75 latek. A dlaczego ten co ma 75 lat też dostaje - bo mu się należy - no śmiechu warte.
W 2002 roku w PFRON był program -dofinansowanie do zakupu samochodu. NO ludzie.... prawdziwy inwalida sam się na wózek nie przesadzi, a co dopiero do samochodu.
TAK WYGLĄDA SYTUACJA PRAWDZIWEGO INWALIDY W POLSCE:
1. Nie może liczyć na Państwo. Jak nie ma kogoś kto jest przy nim przez całą dobę, to niestety musi zdychać ... umieranie to marzenie. Pielęgniarka przychodzi co 2 dni na 2 godziny ale i tak przy nim nic nie zrobi - przykład pan Świtaj, który jako pierwszy wystąpił z wnioskiem o eutanazję, bo wiedział, że jak rodzice umrą to będzie zdychał (ja też tak będę miał jak mamy zabraknie).
2. Nie liczy się jaki mam rzeczywiście stopień niepełnosprawności tylko do której grupy inwalidztwa jesteś zaszeregowany i jaki masz dochód - czyli możesz być zdany w 100% na kogoś, ale ja ci przekroczy dochód o np. 2 zł to klapa - nie możesz liczyć na pomoc np. z MOPSu.
No bo ten co ma, np. 2 tys PLN i jest całkowicie zależny od innych jest bogatszy od tego co ma 500 zł i nikomu za nic nie musi płacić, bo jest sprawny i wszystko może zrobić sam???.
3.PFRON nie ma żadnego programu skierowanego do prawdziwych niepełnosprawnych. Z pomocy PFRON przeważnie zdrowe konusy -
przykład w 2001 lub 2002 (dokładnie nie pamiętam roku) roku spotkałem zupełnie zdrowego faceta, którzy skorzystał z pomocy PFRON - dofiansowanie do wyposażenia samochodu. Okazało się, że facet wyłudził z PFRON 10 tys PLN, bo miał "lewe" legalne zaświadczenie o II grupie (czytaj zapłacił lekarzowi za wystawienie zaświadczenia). Później kupił samochód, a pokazał że go wyposażył. Kontrola PFRON żadna. Ponadto PFRON finansuje zakup sprzętu dla tych debilnych kretynów, którzy skaczą na główkę, a później biadolą jak to im jest źle. Pobyt w specjalistycznym szpitalu zaraz po urazie kręgosłupa to koszt min. 100 tys PLN- a do dopiero początek wydatków. Czyli na tych debilów co z własnej głupoty są niepełnosprawni, są pieniądze, a dla nas ich nie ma.
4. Komunikacja miejska. Nowe autobusy niskopodłogowe kosztujące nawet 40% drożej od "normalnych" , a mimo to nie spełniają swojej funkcji.
Klapy są pourywane, nie można ich otworzyć bądź są w tak kiepskiej formie, że lepiej z nich nie korzystać. Do tego chamscy kierowcy, którzy nie chcą tych klap otwierać (niektóre klapy zamykane sa na specjalny klucz). A i tak masz szczęście jak autobus przyjedzie właściwy - a jak nie to czekasz 1gdz na następny. GDZIE TAK JEST. W duży mieście, gdzieś w Polsce.
5. Dostęp do edukacji. Jasne jak mówimy o rynku pracy to powinno być równouprawnienie, ale aby znaleźć pracę trzeba mieć dobre wykształcenie, a tego prawdziwi inwalidzi (poza nielicznymi wyjątkami) nie mają. No bo niby kto zawiezie Ciebie na studia. Może ksiądz. Tylko, że ten ugania się za kasą, zakonnicami lub dziećmi.
6.,7.,8. ...... n, itd. I tych problemów można mnożyć.
Więc niech PFRON daruje sobie te społeczne kampanie. Nawet tego nie potrafi zrobić. Zatrudniaw reklamach zdrowych udających nie zdrowych i liczy nie wiadomo na co.
Może na sukces kampanii. Raczej na odczepne, aby pokazać że "coś" robi.
OBECNIE DLA TAKICH JA MY, TWORZY SIĘ "EKONOMICZNE" OBOZY KONCENTRACYJNE.
NIE MASZ PRACY, TO NIE MASZ PIENIĘDZY, A JAK NIE MASZ PIENIĘDZY TO ZDYCHASZ.
HITLER PRZYNAJMNIEJ NIE ROZKŁADAŁ NICZEGO NA RATY. SZYBKO WYZWOLIŁBY MNIE I DO MNIE PODOBNYCH OD TEGO CIERPIENIA. A TAK MUSZĘ ZDYCHAĆ PO MAŁU (nawet nie umierać, bo jesteśmy traktowani jak ostatnie ścierwo w tym kraju).