www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Choć opowiem Ci bajeczkę....... (Strona 5) (383726 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 22 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-17 15:57
Kurde Lidian,ilu juz mamy tych bohaterów? bo sie pogubiłam,nasz krasnal to Wałek? Jest Stach,Maciek,jest ktoś jeszcze? a gdzie sąsiad?
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-04-17 16:02 Zmieniony 2008-04-17 16:14
Walek to krasnal, Maciek rolnik u którego był krasnal(a raczej widział przez okno, gdy rozmyślał) , a przez pole Stacha właśnie przechodzą (razem). Również w pewnym momencie miałam kłopot z odnalezieniem wątku, ale myślę , że wybrnęłam dobrze.
Za dużo było w pewnym momencie wtrąceń nie na temat.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-17 16:12
Krasnal Wałek mniej się boi,
lecz za Maćkiem  naszym stoi,
a nuż Stach ich zerknie nagle,
i znienacka ich napadnie,
po globusach ich obije,
nie wystarczą im dwa kije.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-17 16:24
Maciek chłop to jest na schwał
Stachu będzie się go bał.
Tak pomyślał sobie Walek
Nie spodziewał się on wcale,
że ma z tyłu za plecami
wielkie cielsko z muskułami
tak wielkimi jak on cały,
nawet Maciek przy nim mały.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-17 16:57
Bo nasz Stachu kulturysta,
300 kilo sam wyciska,
więc się maja czego bać,
bo za licha z nich jest brać,
i z samego zniechęcenia,
nie chcą mieć z nim do czynienia.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-17 17:16
Gdy go tylko zobaczyli
mocno w sobie się sprężyli.
Co sił w nogach uciekali,
aż pozostał gdzieś w oddali.
Biegli, biegli gdzieś daleko
i znaleźli się nad rzeką.
Gdy już trochę odsapnęli,
....
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-17 17:32
To rozglądać się zaczeli
Co to jest za dziwne miejsce ??
Gdzie jest wszystko jakieś dziwne
Wkoło rosną dzrzewa PIWNE ;-)
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2008-04-17 17:37
Tam zaś drzewa orenżady
Krzewy lemoniady w proszku
Rozleniwyły ich po troszku
Więc usiedli sobie z boczku
I lizali ,tą co w proszku ...;-)
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-17 17:34
...plan obmyślać wnet poczęli,
jak na Stacha  znaleźć haka,
żeby z tego wyszła draka,
że tak z nim zawojowali,
i z tej bitwy wyszli cali.
Ale jak tego dokonać......
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-04-17 17:44 Zmieniony 2008-04-17 18:02
....
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-17 17:51
i bambaryłę tą pokonać .
Trza by było może na Stacha.
Wziąć Azorka od Grzelaka .
Ma on  przecież takie bydle .
Co by mogło go pokonać .
Więc skocz może po tego pieska .
Ja . Jaaaaa zaczekam tam za rogiem .
Będę Wałku przyczajony na wypadek gdyby ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-17 17:59
Musimy się zgrać, bo nic nie wyjdzie z naszej bajeczki. Iwonka co Ty na to . Ja chyba wykasuję swoją część, by nam pasował kawałek Amalian.
Amalian musisz sprawdzać czy ktoś już coś dopisał zanim wpiszesz swój kawałek.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-17 18:07
Dobra,żeby wszystko trzymało sie kupy,może ja też mm cos skasować?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-17 18:12
nie, teraz ja coś sklecę
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-17 18:21 Zmieniony 2008-04-17 18:23
Długo w ten sposób radzili
aż się przy tym umęczyli.
Żeby dobrze było radzić
jedno piwko nie zawadzi.
Do piwiarni poszli razem,
a gdy byli już pod gazem
panieneczki dwie ujrzeli
i o Stachu zapomnieli.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-17 18:42
Ale jak coś można zrobić?
gdy po piwku nie można chodzić,
coś za dużo tego było,
i na chęciach się skończyło,
trzeba teraz szybko trzeźwieć,
bo na nogach się trzymają ledwie.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-17 19:00
Wyszli przeto przed pijalnię,
bo już czuli się fatalnie.
Wtem przed nimi wyrósł Stach
dał po gębach pach i pach.
Prędko po tym otrzeźwieli
i...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-17 20:58
o zemście pomyśleli .
Bo honorni to są ludzie .
Nie pozwolą,by po wódzie .
Proł po pyskach pach,pach,pach .

Przeto litra zamówili
Z musztardówy dwa wypili
i zaczęli we dwóch radzić
Jak ze Stachem se poradzić...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-17 21:13
Wódka ich rozweseliła
i mściwości pozbawiła.
Wzięli więc następną flachę,
poszli godzić się ze Stachem.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-17 22:07
Tradycyjnie więc wypili
Ze Stachem się pogodzili
Pożegnali się i poszli
Chwiejnym krokiem,ale radzi
Że im Stasiek nie przysadził ...;-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-18 07:36
Pozbyli się z serca ciężaru
więc wpadli na setkę do baru.
Na jednej się tam nie skończyło
i znowusz się coś wydarzyło.
Maciek to chłop był zaczepny.
Gdy wypił kieliszek następny
tak już był nabuzowany,
że walnął w wazonik gliniany
co stał obok niego na stole,
a ten wylądował na czole
kolesia na wprost siedzącego,
równie jak on napitego
i.....
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-18 11:44
Maciej ,który ćwiczył dżudo
Myślał ,że mu się udo - trafić .
Kantem dłoni jego w pysk ;-)
Sporo wódki we łbie miał .
Nie uderzał ,tam gdzie chciał ;-)...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-18 16:33
..Ręka mu się ześlizgnęła
i w przyjaciela walnęła.
Walek w górę przekozłował,
spadł i pod stołem wylądował.
Maciej się bardzo zatrwożył,
że za wiele nabarłożył;
Walek leży, krew się leje
cała gęba mu sinieje.
...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-19 12:52 Zmieniony 2008-04-19 12:59
I tak pewnie by już skonał,
ale go znalazła żona.
Sam tak leżał biedaczysko
towarzystwo zwiało wszystko.
Nawet ten potężny Maciek
już był dawno w swojej chacie.
Żal się Magdzie go zrobiło:
A się chłopię zaprawiło.
Gębę wodą mu obmyła
z mężem do domu wróciła.
Tu do siebie on dochodzi,
ale w głowie myśl się rodzi;
Może znowu by wyskoczyć
jakiej młódce spojrzeć w oczy?
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-19 16:03
Prosto w oczy ,to jest wyczyn
Ale !Co to ?
Czuje przecież,że zoneczka go rozbiera
Delikatnie mu naciera...ciało ... i

Nie czas o młódce myśleć
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-19 16:10
No bo Magda jurna była
bez chłopa się wypościła.
Już mu ściąga kalesony
Waluś bądź dobry dla żony.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-19 16:29
Ola boga ! Co ty robisz ?!
Jeszcze się przeziębie mocno.
Nie tak szybko !
Weź sobie coś na wstrzymanie ;-).
Ale żonka już nie może .
Już w przedsionku pierś wypina .
Wzrokiem błędnym się domaga .
By mąż spelnil obowiązek
I poszukał jej podwiązek ...

pozdrawiam i bawcie się :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-19 16:39
Ale Waluś obolały
już nie jest taki wspaniały.
Co się ruszy to go strzyknie
więc miast kochać to on krzyknie.
Magda się mocno wkurzyła,
bo u szczytu prawie była,
gdy całą sprawę mąż zawalił
i na ziemię się przewalił.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-20 13:44
Teraz taszczy go na łoże,
Chce go podnieść lecz nie może.
Waluś blady znów jest cały,
tylko wargi mu zsiniały.
Do pomocy dzieci woła,
sama podnieść go nie zdoła.
Razem Walka podciągają,
ale siły już nie mają
więc włożyli mu pod ciało
kocyk i poduszkę małą,
niech tu ojciec tak poleży
.........
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-04-22 23:34
Bo ,by tworzyć ,trzeba ruchu
W ruch zaś ciało ,głowa wprawi
Przez co ciała stagnacji pozbawi
Człeka z głową po przepiciu
Tylko wiagra !
To tylko takie bajanie .
Raczej pierwsze serce stanie !
Więc by serce mu nie stałło ;-)
Trza mu odpoczynku - nie mało ;-))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-23 07:49
A jak już sobie poleży
raniusieńko będzie świeży
no i wtedy sam on wstanie
po cóż całe zamieszanie.
I tak ojca zostawili,
sami do zabaw wrócili.
Żona też z domu zniknęła
nawet....
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-24 12:06
Konkretna to jest Twój pomysł, dlaczego nie pomagasz?
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-04-24 12:24
wene twórczą chyba zatraciła
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-24 19:13
...kota z sobą wzięła.
Leży krasnal na podłodze
dwa siniaki ma na nodze.
Ciało strasznie obolałe
umęczone bardzo całe.
Tak po nocy nadszedł ranek
Dosyć, dosyć tych hulanek.
Teraz będę już spokojny
uczciwy i bogobojny.
Tylko wstanę z tej podłogi.
Oj jak bardzo bolą nogi.
Wreszcie wstał i zjadł śniadanie.
Wtem usłyszał skądś włanie.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-25 14:23
Więc do drzwi się dogramolił,
otworzył. I już nie biadolił.
W mig się cały wyprosyował,
koszulę do spodni schował.
Pasek zapiął, tors wyprężył
wszystkie bóle przezwyciężył.
Uśmiech na twarzy zagościł
poczuł zryw swojej męskości,
bowiem widzi dziewczę młode.
Nieprzeciętną jej urodę...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-26 09:10
Lecz gdy buzię otworzyła,
cienkim głosem przemówiła,
pokazała ząbki czarne.
Oj! Cały zapał był na marne.
Wrócił Walek do pokoju,
walnął się na swoim koju.
Znów go strzyka w prawym boku,
zniechęcenie ma we wzroku.
Co go teraz podnieść może?
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-26 10:56
Już sam nie wie nasz nieboże,
Pewnie trzeba iść samemu,
i poszukać gdzieś haremu,
tam są panny chętne bardzo,
za pieniądze się nim zajmą,
ale gdzie ta kasa teraz?
już jej szukał w domu nieraz,
pewnie żonka znów schowała,
albo w trasę wnet zabrała.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-26 11:30
Myśl go jedna poderwała:
Jest w skarpecie forsa cała!
W tej skarpecie co w komodzie
leży gdzieś na samym spodzie,
wciśnięta między stare gatki.
Forsa na grubsze wydatki.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-26 12:28
Nie pomylił się nasz Walek,
w tej skarpecie zwitki całe,
leżą sobie,tylko brać je,
Nagle patrzy! co do diabła?
Co ta stara tam nakładła?
leży jakaś rzecz nieznana,
tak podobna do banana.
Na co babie takie dziwy?
i nie czuje się szczęśliwy,
bo już myśli nad drobiazgiem,
co kojarzy się z orgazmem.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-26 12:59
Kręcił, oglądał i wąchał,
dotykał i potrząchał.
Długi czas nad tym się biedził,
aż w domysłach się rozpędził.
Kiedy nie ma mnie tu w domu
moja Magda po kryjomu
tak tu sobie baraszkuje.
Sama? Może ją ktoś adoruje.
Może gacha ma na boku?
może bywa ktoś z doskoku?
Ale!Ale! Myśl już świta mu jedyna.
Tak już wiem to ta dziewczyna,
która z rana zawitała
i mej żonki nie zastała.
Teraz wiem, to ta diablica.
Pewnie cała okolica
trąbi o tym, że mam różki.
I od kogo? Od dziewuszki.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-26 16:16
Tak się biedak zdenerwował,
że wibrator szybko schował,
niech no tylko Magda wróci,
to z nią zaraz się pokłóci,
już nie zrobi z niego głupka,
aaaj jej wleje! spuchnie dupka!
dość już wstydu mu przyniosła,
i zrobiła z niego osła.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-26 17:52
No i miarka się przebrała,
dosyć baba nabrykała.
Teraz on tu rządzi w domu,
nie pozwoli już nikomu
zmieiać co on postanowi.
Już się Wacek purpurowi
i aż ogniem prawie zieje.
Trzy godziny tak szaleje.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-26 19:00
Patrzy nagle,żonka wraca,
i na drodze się przewraca,
a ta co znów? tak nachlana?
pewnie piła już od rana,
jak tu palnąć babie w gębę,
gdy pijana na potęgę,
jutro ząbki jej policzy,
dzisiaj cisza w okolicy.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-26 19:29
Ale złość co godzin tyle
narastała, rosła w sile
gdzieś wydostać się musiała.
Ryknął więc. Magda wytrzeźwiała.
Teraz już się nie hamował,
mówił, wrzeszczał, gestykulował.
Tak wyrzucił wszystkie żale
pomijając własne bale.
Aż się wreszcie uspokoił
rady, że babie dokroił.
Nadrzędny - Autor konkretna Dodany 2008-04-26 21:17
Baba patrzy się przytomnie,
krasnalowi w łeb przyrąbie.
Jak nie wrzasnie,
w stół przytrzasnie!
-teraz ja ci się odpłace,
łajzo,szelmo i ladaco!
Od tej chwili zamknę kranik,
koniec z praniem,gotowaniem.
Drżeć będziesz i na głodzie,
ja ci w niczym nie dogodzę!
Zadnych gaci ci nie kupię,
bo mam cię głęboko w .....!
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-27 10:54
Tak się darła do świtania.
Nie dała mu jeść śniadania.
Do roboty zapędziła
sama zaś się położyła,
by odespać swoje bale
i wyrzutów nie mieć wcale.
Jak odpocznę i się wyśpię,
to dopiero ja wymyślę,
co to będzie z nami dalej,
albo jeszcze mu dowalę.
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-04-27 15:07
Krasnal sprząta bez wytchnienia,
żeby dostać ciut jedzenia,
już ze sił opada całkiem,
nie jest teraz takim śmiałkiem,
co to będzie,gdy ta wstanie?
czy mu jeszcze sprawi lanie?
Muszą w zgodzie przecież żyć,
W głowie pomysł zaczął ćmić,
żeby starą wręcz przeprosić,
to przestanie się unosić.
Ale dobrze tak pomarzyć,
wszystko dziś się może zdarzyć.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-04-27 16:32
Więc przycupnął na zydelku
i pomyślał o kufelku
zimnego piwa z pianką
i z cycatą też kochanką.
Na kolanach by siedziała,
jego nosek całowała,
a on piwko by popijał,
wokół palca lok owijał
pięknych gęstych włosów blond
niczym sam James Bond.
Nagle Magda z wyrka wstała
i marzenia het wygnała.
...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-05-01 07:56
Znowusz siedzisz darmozjadzie
już odciski masz na zadzie.
O ty stary muchomorze
przecież ciepło jest na dworze,
pranie zrób i szybko wieszaj,
potem farby dobrze zmieszaj.
Płot malować dzisiaj trzeba,
póki deszcz nie pada z nieba.
Nauganiał się już Wacek,
myśli, że zakończył prace,
ale Magda niestrudzona
widzi, że wszystko wykonał,
nowe zadanie zleciła.....
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-05-01 14:07
...myśli z głowy wypędziła,
nie ma czasu na namysły,
wnet marzenia szybko prysły,
baba jest już nie ta sama,
myśli Walek-dzisiaj zrzęda,kiedyś dama,
mnie potrzeba super babki,
co do łózka ma zadatki,
muszę rzucić moją starą,
bo już dawno jest spróchniałą,
i od nowa życie stworzyć,
z młodą laską je ułożyć.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Choć opowiem Ci bajeczkę....... (Strona 5) (383726 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 22 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill